Kosa spalinowa jaka?
: czw 12 lis 2015, 12:23
Wszyscy już za pewne schowali i zakonserwowali sprzęt na zimę a my jesteśmy zmuszeni go kupić. Wiadomo koniec roku, trzeba wykorzystać dotacje......
Na ten cel mamy ok 1200 zł. Kosa ma pracować od czasu do czasu - katowana nie będzie. Jednak oprócz trawy będzie musiała kosić chwasty czy inne dziadostwo więc mocy musi troszkę mieć. Nie interesuję mnie stihle i husgvarny - podobno teraz tańsze modele są słabe i beznadziejne
Interesują nas trzy modele:
STIGA SB 44 D 1.5 KM
OLEO-MAC SPARTA 380T 1,8KM
MAKITA RBC420E 2 KM
Wszystkie trzy mają serwis w pobliżu. Wydaje nam się że najlepszym zakupem będzie Makita ( ponoć kosy robi dla nich dawny Dolmar) Oleo Mac droższy, słabszy ale ponoć też nie do zdarcia. Stiga najtańsza i podobno też warty odnotowania sprzęt.
Co wybrać?
Na ten cel mamy ok 1200 zł. Kosa ma pracować od czasu do czasu - katowana nie będzie. Jednak oprócz trawy będzie musiała kosić chwasty czy inne dziadostwo więc mocy musi troszkę mieć. Nie interesuję mnie stihle i husgvarny - podobno teraz tańsze modele są słabe i beznadziejne
Interesują nas trzy modele:
STIGA SB 44 D 1.5 KM
OLEO-MAC SPARTA 380T 1,8KM
MAKITA RBC420E 2 KM
Wszystkie trzy mają serwis w pobliżu. Wydaje nam się że najlepszym zakupem będzie Makita ( ponoć kosy robi dla nich dawny Dolmar) Oleo Mac droższy, słabszy ale ponoć też nie do zdarcia. Stiga najtańsza i podobno też warty odnotowania sprzęt.
Co wybrać?