robotek pisze:Strasznie ciężko stworzyć poprawną ekipę, nie mówię tu o młodzieżowych orkiestrach gdzie jak widać
w tym festiwalu na 6 wygranych premiowanych miejsc: 5 ! jest młodzieżowych, to są w miarę stabilne składy,
więc grają i maszerują świetnie.
Młodzieżowe składy również są narażone na bardzo dużą rotację, coraz więcej osób studiuje w innym mieście, wyjeżdża do pracy itd. i skład trzeba uzupełniać i od nowa zgrywać. Sukces Mykanowa i Krasocina jest pewnie uzależniony od kształcenia właśnie dzieci, które dorastają i mogą uzupełniać luki. Nie da się dobrze funkcjonować zatrudniając na każde granie zawodowych muzyków, bo to do niczego nie prowadzi. Kiedyś padło pytanie dlaczego orkiestry mają parcie na wygrywanie, odpowiedź jest prosta. Są sukcesy znajdą się sponsorzy i środki finansowe: ".
Orkiestra i mażoretki mają otrzymać niebawem nagrodę od władz gminy za swój spektakularny sukces w Płocku. Dodajmy, że gmina Krasocin na utrzymanie swojej orkiestry wraz z grupą taneczną przeznaczyła w tegorocznym budżecie aż 100 tysięcy złotych i na pewno będzie je wspierać finansowo przez kolejne lata. (cytat za portalem echodnia) dla gminy, którą zamieszkuje ok 11 tyś osób jest to pewnie sporym wydatkiem, ale nie żałują pieniędzy na ten cel.
Co do nieobecności niektórych orkiestr...obecnie jest taki rozkwit tego typu działalności, że pewnie wkrótce pojawią się nowe zespoły grające na wysokim poziomie. Z orkiestr, których wcześniej nie słyszałem jestem pozytywnie zaskoczony np. Śmiłowicami i Tąpkowicami (może było ich więcej, ale wszystkich nie słyszałem)