Festiwal orkiestr w Krynicy


Topic author
jacek021
Posty: 2
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: wt 28 cze 2005, 12:25
Status: Offline

Festiwal orkiestr w Krynicy

Post autor: jacek021 »

Witam serdecznie!
Jestem mieszkańcem MUSZYNY.
W dniu 25 i 26 czerwca odbywał się festiwal orkiestr dętych w Krynicy i w Muszynie.
W programie imprezy umieszczonej na stronie ZG ZOSP zapraszano na występy. W sobote nie miałem możliwości oglądania tych występów, ale w niedziel udałem się jak wielu mieszkańców celem wysłuchania koncertu.
Występ podobał mi się bardzo, ale mam pewne wątpliwości, a mianowicie:
1. Organizatorzy na mieiejscu informowali o występach około 10 orkiestr, a w rzeczywistości koncert rozpoczął się o godz. 12.00 a zakończył o godz.14.30 w tym czasie wystąpiły tylko 4 orkiestry.
CZY TAK MIAŁ WYGLĄDAĆ TEN POKAZ?????
2. Występy konkursowe odbywały się tylko w Krynicy.
CZY NIE MOŻNA PODZIELIĆ ABY CZĘŚĆ ODBYWAŁA SIĘ W MUSZYNIE? pytam dlatego, że była by to atrakcja dla regionu.

Muzykant
Posty: 28
Rejestracja: sob 14 maja 2005, 17:55
Status: Offline

Post autor: Muzykant »

:lol:
W zasadzie to nie ważne, czy się przejadło, czy nie. Ważne, że grają orkiestry. Swoją opinie popieram doświadczeniem z eliminacji w tamtym roku, gdzie po werdykcie jury publiczność sikała ze śmiechu i takie inne. Ale nie oto chodzi. Każdy przegląd ma swoje plusy i zawiedzionych :twisted: ( jak ja). Tak więc wybaczcie mi :wink: i grajcie dalej.
Pozdro
RP
Ostatnio zmieniony pn 11 lip 2005, 16:07 przez Muzykant, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrowienia
rpustula@wp.pl

nicolas12
Posty: 39
Rejestracja: pn 09 maja 2005, 12:28
Lokalizacja: woj. śląskie
Status: Offline

Krynica

Post autor: nicolas12 »

:D Witam!!!
Ja też grałem w jednej z orkiestr w Krynicy. Festiwal orkirestr składa się z kilku części:
- części konkursowej - przesłuchań które odbywały się tylko w sali pijalni wód w Krynicy (aby były równe szanse dla wszystkich) w piątek i w sobotę
- konkursu parady marszowej (ocenianej przez Jury) która odbyła się w piątek w Kynicy przed muszlą koncertową na deptaku,
- koncertu finałowego z rozdaniem nagród - który odbył sie w sobotę od 18.00,
- koncertów plenerowych które odbywały się w różnych miejscach w okolicy Krynicy i w różnych terminach - właśnie taki koncert odbył się widocznie w Muszynie.
A że były tylko 4 orkiestry? Może dla kogoś to dziwne ale cześć muzyków z orkiestr wyjechała z Krynicy po części konkursowej lub po paradzie marszowej i niektóre orkiestry nie mogły się już zaprezentować się w pełnej krasie - dlatego zrezygnowały być może z wystepów plenerowych. A dlaczego wyjechali? Gra w orkiestrach OSP jest dla wielu hobby. Ale przecież pracują zawodowo, wielu gra w zespołąch weselnych i innych orkiestrach np. zakładowych, które też mają w czerwcu do zagrania festyny, koncerty i inne "grania". :)
Jeśli ktoś mógł być np na koncercie finałowym na deptaku w Krynicy - a nie był - niech żałuje - bo było co usłyszeć i zobaczyć.
Werdyk jury - wydaje mi się średnio sprawiedliwy bo - jak zawsze są wątpilwośći:
Część konkursowa:
1. OSP Dobrynin - woj. podkarpackie
2. OSP Mykanów
3. OSP Pisarzowice - woj. śląskie "beniaminek" fiestiwali orkiestr.
Parada marszowa:
1. OSP Dobrynin
2. ? - nie pamiętam chyba OSP Konopiska
3. ? - nie pamietam chyba OSP Koszęcin

Pozdrawiam - do nastepnego maila :lol:
Muzyka - moje hobby.

bArTrOzE
Posty: 15
Rejestracja: pt 08 lip 2005, 15:38
Status: Offline

Post autor: bArTrOzE »

Parada marszowa:

1. Stowarzeszenie "Orkiestra Dęta OSP Dobrynin"
2. Orkiestra OSP Konopiska
3. Orkiestra OSP Suchowola

Wyniki jury w moim odczuciu sprawiedliwe w kwestii koncertu konkursowego, z wynikami parady marszowej bym polemizował - szczególnie z 1-szym miejscem, ale cóż...

Jeżeli chodzi o koncerty w Muszynie - pojechało więcej orkiestr, z tym, że niektóre uświetniały msze święte w kościołach (a macie ich tam chyba kilka ;) ) - i być może, a raczej na pewno, zagrały krótkie koncerty po tych mszach.

Swoją drogą - dobrze było się sprawdzić na takim Festiwalu - poziom muzyczny był raczej niczego sobie i szczerze mówiąc (pisząc ?! ) - trzęsłem się jak galareta przed występem orkiestry z którą gram - ale po pierwszysch dźwiękach - poleciało.

Ogólnie i w szczegółach - Festiwal OK - i wcale się Krynica nie przejadła...
Wystarczy porównać Festiwal w Warszawie.

Pozdrowienia

Topic author
jacek021
Posty: 2
Rejestracja: wt 28 cze 2005, 12:25
Status: Offline

Post autor: jacek021 »

Dziękuje za opinie dotyczące występów. :D :)
Jeżeli chodzi o ostatnią wypowiedż to może część zespołów miała koncerty przy kościołach, na mszy czy też po mszy, ale nie wtym problem.
Organizator imprezy informuje, że wystąpi 10 orkiestr, natomiast występują 4. GDZIE JEST 6 ORKIESTR. Tym bradziej, że podczas występu 3 orkiestry podjechały 2 autokary z zespołami. Osoby udają się na posiłek, a następnie wsiadają do autobusów i ODJAZD. I CO W TYM PRZYPADKU :?:

joanna.j
Posty: 20
Rejestracja: czw 20 lis 2003, 15:06
Status: Offline

Post autor: joanna.j »

Witam

Może przydadzą się sprostowania.
Podaję pierwsze 3 miejsca - konkurs muzyczny:
1. Stowarzyszenie "Orkiestra Dęta Dobrynin"
2. Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP Mykanów
3. Orkiestra OSP Pisarzowice

konkurs parady marszowej:
1. Stowarzyszenie "Orkiestra Dęta Dobrynin"
2. Orkiestra Dęta Koszęcin
3. Orkiestra OSP Suchowola

Grand Prix Festiwalu zdobyła Orkiestra z Dobrynina.

Udział Orkiestr w koncertach niedzielnych był dobrowolny, jeżeli kapelmistrzowie i prezesi orkiestry stwierdzili, że nie ma możliwości żeby orkiestra zagrała (mogło być wiele przyczyn, które nie pozwoliły na to, chociażby zmęczenie i perspektywa kilkugodzinnej jazdy autobusem) to orkiestra nie dawała koncertu.
W orkiestrach grają dzieci, młodzież i ludzie dla których muzykowanie w orkiestrze jest przyjemnością a nie obowiązkiem, są amatorami.
Jeżeli koncert był zbyt krótki, to trzeba im wybaczyć, to był trzeci dzień grania i wszyscy chcieli szybko wracać do domów.


pozdrawiam

nicolas12
Posty: 39
Rejestracja: pn 09 maja 2005, 12:28
Lokalizacja: woj. śląskie
Status: Offline

Post autor: nicolas12 »

Witam!!
"Organizator imprezy informuje, że wystąpi 10 orkiestr, natomiast występują 4. GDZIE JEST 6 ORKIESTR??"

Poruszył Pan ciekawy problem strażackiej "solidności" w organizacji imprez. Miało być 10 orkiestr - a było tylko 6. Tak samo z punktualnością w przeprowadzaniu imprez np. przesłuchań konkursowch. Miały się rozpoczać o w piątek o godz. 10.00 a rozpoczęły się o godz. 10.25 gdy zagrała orkiestra OSP Stara Wieś. Solidny organizator powinien przeprosić tych co byli na widowni za małe opóźnienie wynikłe z tego czy innego powodu...
Właściwie żadna strażacka impreza nie odbywa się punktualnie wg. zaplanowanego i opublikowanego scenariusza a "strażacka punktualność" oznacza właściwie opóźnienie o kilkanaście minut itd. Na tym forum apeluję zwałszcza do ZGOSP o solidność i punktualność organizowanych imprez Pozdrawiam ...
Muzyka - moje hobby.

joanna.j
Posty: 20
Rejestracja: czw 20 lis 2003, 15:06
Status: Offline

Post autor: joanna.j »

Cześć nicolas12

Mam nadzieję, że nie jesteś strażakiem, wypominanie strażakom braku punktualności na strażackim forum ... to przegięcie

Czepianie się 25 minut to przesada. Może orkiestra, która występowała pierwsza miała problem z dojechaniem na miejsce i zbyt późno przyszli pod salę, a może mieli tremę.

Skoro twierdzisz, że grasz w orkiestrze to wiesz jakie są realia takich występów, chyba że byłeś na festiwalu tylko widzem i twoje twierdzenie o braku punktualności wynika z dyskomfortu, kitórego doznałeś oczekując na występ.

Poza tym to były występy konkursowe, a nie koncert galowy i w tym momencie najważniejsi są uczestnicy konkursu i jury ocenia wszystko, co przedstawia orkiestra poza punktualnością, to najwyżej może denerwować organizatora.
Ale skoro konkurs skończył się w wyznaczonym czasie to początkowe opóźnienie nie miało znaczenia. Występy trwały ponad trzy godziny ciekawe czy siedziałeś cały czas na sali?

bArTrOzE
Posty: 15
Rejestracja: pt 08 lip 2005, 15:38
Status: Offline

Post autor: bArTrOzE »

Hej,

sorry za zamieszanie w paradzie marszowej ;p

Ja obstaję przy swoim - było bardzo fajnie i z chęcią powtórzyłbym taki wyjazd jeszcze raz.... tfu... wiele razy :D!!!!! Może odczucia mam subiektywne z tego względu, że nie byłem widzem tylko uczestnikiem - grającym zupełnie amatorsko, zupełnie za darmo, zupełnie dla przyjemności i w całkowicie amatorskiej orkiestrze, ktora jednak chyba coś potrafi...

Pozdrawiam uczestników, widzów, organizatorów - w szczególności naszą kochaną Panią Leonardę Bogdan :D Co my i nasze orkiestry byśmy bez niej poczęli.

I pozdrawiam saksofonistę, który grał w Resturacji Węgierskiej przy deptaku (zaraz obok Romanówki) - zapewnie nie jest strażakiem, ale jeśli ktoś wie o kim mówię i spotka go kiedyś na swojej drodze - niech przekaże wyrazy uznania... Saksofoniści, któzy go słuchali wiedzą o co chodzi.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat