Jak przeprowadzić uroczystość jubileuszową?

[administrator]

Witam serdecznie. Czy mógłbym prosić o pomoc jak przeprowadzić uroczystość jubileuszową (60 lecie)OSP połączoną z nadaniem odznaczenia na sztandar i odznaczeniem strażaków. Kogo należałoby zaprosić? Czy wymagane jest składanie raportu, jeżeli tak to komu powinno to się robić?.
Chciałem dodać, że w planie uroczystości ma być zbiórka na placu strażnicy następnie przemarsz do kościoła(ok. 1 km.) na msze św. Po mszy wiadomo przemarsz z powrotem na plac wokół strażnicy i kontynuacja dalszych uroczystości.
Na uroczystość będą zaproszone tylko jednostki z terenu naszej parafii(3 OSP).
Czy mógłbym liczyć na jakąś podpowiedz, rozpisanie przykładowego scenariusza.
Z góry dziękuje.

[Artur]

na początek kolego administrator zapoznaj się z tym: http://www.zosprp.pl/?q=content/ceremon ... -pozarnych miłej lektury życzę i napisz na PW jakieś namiary na siebie to podeśle scenariusz takiej uroczystości

[fireman90]

Zapoznanie się z "Ceremoniałem..." jest jak najbardziej wskazane nie tylko dla organizatorów ale również dla uczestników wszelkich uroczystości strażackich. Co do scenariuszy, to przykładowe dla DU, spikera i dla orkiestry są tu http://www.zosprp.pl/files/regulaminy/z ... monial.pdf i wierzcie, że śmiało można wg nich prowadzić uroczystość (oczywiście drobne korekty czasem trzeba wprowadzić). Razem z moim Naczelnikiem dwa razy u siebie prowadziliśmy jubileusze i dwa w sąsiednich jednostkach, tak że sprawdzone- polecam. Jedyna niezgodność scenariusza z Ceremoniałem, to komendy dla Pocztu Flagowego. Według Ceremoniału, po podniesieniu flagi na maszt, Poczet zostaje przy maszcie a scenariuszu jest komenda "Poczet flagowy- do szyku wstąp". Wysłałem nawet zapytanie w tej kwestii do ZG ale odpowiedzi nie otrzymałem. Osobiście stosujemy wersję ze scenariusza co jest wygodne choćby w przypadku odznaczania funkcyjnych Pocztu. Nie w tym jednak problem -wielokrotnie byłem świadkiem gdy po rozformowaniu pododdziałów, DU zapominał o Poczcie stojącym przy maszcie i chłopaki musieli sami się "ewakuować", co wcale ciekawie nie wyglądało.