Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam,
jestem dowódcą drużyny źeńskiej i chciałabym bardziej zmotywować/zachęcić moje dziewczyny do większego angażowania się w życie naszej straży. Tworzymy naszą druzynę od 4 lat, aktywnie uczestniczyłyśmy w różnych imprezach, szkoleniach, zawodach. Lecz od jakiegoś czasu polowa grupy zaczeła sie ,,wypalać", brak zainteresowania, chęci itp. Chcę to zmienić! Chce żeby dalej były takie jak kiedyś, zmotywowane i zorganizowane. Ale nie wiem co mam robic w tym kierunku. Potrzenuję jakiegoś pomysłu, propozycji.
dodam że chcę zorganizowac spotkanie dla młodszych dziewczyn ktore również chcialabym zachęcić do straży.
Bardzo proszę o pomoc. Bardzo mi na tym zależy, tyle walczyłam o ,,naszą" drużynę w zarządzie i w gminie, nie chce żeby od tak się zakończyła.
czy mogę liczyć na jakieś wsparcie??
Katarzyna

to jest normalne dziewczyny dorastają i odchodzą

Czy uważa PAN że w momencie wstąpienia do straży były mało dojrzałe?

@kasieńko - nie zrobisz nic. Jak nie będą chciały to nawet czwórką koni ich nie przyciągniesz.
Miałem okazję przerabiać podobny temat w swoim ogródku. Dotyczyło to akurat orkiestry dętej. Zaangażowało się kilkanaście dziewczyn, kapelmistrz poświęcił na ich naukę setki godzin i co? Zostały trzy, które połknęły bakcyla a pozostałe zmieniły zainteresowanie z instrumentów muzycznych na inne i nie przyciągniesz ich niczym .

A czy interesuje je ratownictwo ? Jak tak to proponuję ćwiczenia.

Widocznie sikawki nie robią już na nich wrażenia i tak to jest

też prowadzę dziewczyny i jak wstępuje mając 11lat daje radę ćwiczyć wszystko jest dobrze wygrywają gminne powiatowe ale mając już 18 lat i wiecej odchodza rozjeżdzaja sie po Polsce uczą sie takie życie chłopaki też nie wszyscy zostają

hmmm nigdy nie spotkałem się z kobietą w straży ochotniczej

Skoro macie problem z motywacją to ja polecam bardzo dobrego bloga motywacja do działania. Myślę, że tutaj znajdziecie wszelkie odpowiedzi na pytania związane z aspektem motywacji. Mnie ten blog naprawdę zaskoczył... Wiedziałam, że motywacja jest bardzo ważna ale tak nie wiedziałam, jak można ją obudzić w sobie.

No dobra jak już mowa o motywacji to wiadomo, że każdy zupełnie inaczej do tego tematu podchodzi. Lecz jak chcemy coś osiągnąć to motywacji nie może nam zabraknąć. I tak też zaczęłam przeszukiwać internet w celu znalezienia jakiś podpowiedzi jeśli chodzi o mowa motywacyjna Bo co jak co, ale taka konkretna mowa motywacyjna z pewnością jest w stanie nam pomóc i wiele uświadomić.

każdy robi to co czuje, że jest dla niego, a czasami się okazuje po czasie, że to nie jest powołanie