Krajowe
-
Topic author - Posty: 15
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: pn 16 lis 2009, 09:40
- Status: Offline
Krajowe
Witam. Może już ktoś wie kiedy i gdzie odbędą się zawody krajowe?
Re: Krajowe
Witam,
Prawdopodobnie w sierpniu lub na początku września w 2015 r. ale dokładnej daty jeszcze nie ma
W linku poniżej masz uchwałę z założeniami organizacyjnymi do zawodów krajowych:
http://www.zosprp.com/files/Wytyczne%20Zawody%20OSP.pdf
Prawdopodobnie w sierpniu lub na początku września w 2015 r. ale dokładnej daty jeszcze nie ma
W linku poniżej masz uchwałę z założeniami organizacyjnymi do zawodów krajowych:
http://www.zosprp.com/files/Wytyczne%20Zawody%20OSP.pdf
-
- Posty: 7
- Rejestracja: śr 27 sie 2014, 13:31
- Status: Offline
Re: Krajowe
Drużyna startuje wg regulaminu z 2011 roku.
Punkt 8 załącznika: "Sprzęt do zawodów zapewnia organizator. Motopompy TOHATSU 8 bądź 16"
Czyżby zapis z regulaminu mówiący, że drużyna startuje na sprzęcie własnym pominięto?
To są zawody wg regulaminu polskiego, a nie CTIF, gdzie startuje się na sprzęcie organizatora...
W złym kierunku sprawy idą...
Punkt 8 załącznika: "Sprzęt do zawodów zapewnia organizator. Motopompy TOHATSU 8 bądź 16"
Czyżby zapis z regulaminu mówiący, że drużyna startuje na sprzęcie własnym pominięto?
To są zawody wg regulaminu polskiego, a nie CTIF, gdzie startuje się na sprzęcie organizatora...
W złym kierunku sprawy idą...
Re: Krajowe
Masz rację, sprzęt organizatora w akcji https://www.youtube.com/watch?v=53kj2320ABUstrazaksam998998 pisze: W złym kierunku sprawy idą...
Re: Krajowe
"2.4. Sprzęt stosowany w zawodach.
Sprzęt używany podczas zawodów sportowo - pożarniczych musi być znormalizowany (typowy), stosowany w ochronie przeciwpożarowej. Startujące w zawodach drużyny powinny być wyposażone we własny sprzęt zgodnie z wymogami danej konkurencji. Drużyny wykonują ćwiczenia na sprzęcie o jednakowych parametrach, określonych przez organizatora zawodów. Organizator może dla zabezpieczenia tych parametrów dostarczyć własny sprzęt."
Dostarczenie sprzętu przez organizatora jest tak samo dopuszczalne, jak start na własnym.
A co, chciałoby się postartować na własnych tuningach?
Sprzęt używany podczas zawodów sportowo - pożarniczych musi być znormalizowany (typowy), stosowany w ochronie przeciwpożarowej. Startujące w zawodach drużyny powinny być wyposażone we własny sprzęt zgodnie z wymogami danej konkurencji. Drużyny wykonują ćwiczenia na sprzęcie o jednakowych parametrach, określonych przez organizatora zawodów. Organizator może dla zabezpieczenia tych parametrów dostarczyć własny sprzęt."
Dostarczenie sprzętu przez organizatora jest tak samo dopuszczalne, jak start na własnym.
A co, chciałoby się postartować na własnych tuningach?
998 + 112 = 1110 !
Re: Krajowe
Raczej większość ma sprzęt po tuningu a jeśli się to nie zmieni to będą dyskwalifikacje
-
- Posty: 7
- Rejestracja: śr 27 sie 2014, 13:31
- Status: Offline
Re: Krajowe
w dobie motopomp TOHATSU nie ma potrzeby niczego tuningowac bo...licza sie ludzkie umiejętności. Jakiekolwiek skracanie, rozwiercanie itp tez nie ma sensu bo sedziowie czy to przed czy w kazdej chwili zawodow moga wyrywkowo sprawdzic sprzet i byłaby natychmiastowa dyskwalifikacja.
Regulamin polski to nie CTIF. Tam druzyby maja treningi na sprzęcie organizatora, a MDP na zawodach krajowych ma 2 próby. Olimpiada to kilka dni treningow...wiec chyba kazdy widzi roznice.
Wyobraźcie sobie grupe C i 16 - letnie dziewczyny przy sprawianiu linii ssawnej na sprzecie organizatora z nalozeniem kluczy na laczniki przed laczeniem... Po to jest remiza by sprzęt na zawody odpowiednio dopracować- uszczelki itp.
A CTIF- wezmy przyklad np ze Slowenii, gdzie od podstaw zbudowano system i w kazdej grupie sieja postrach na Olimpiadzie...
Regulamin polski to nie CTIF. Tam druzyby maja treningi na sprzęcie organizatora, a MDP na zawodach krajowych ma 2 próby. Olimpiada to kilka dni treningow...wiec chyba kazdy widzi roznice.
Wyobraźcie sobie grupe C i 16 - letnie dziewczyny przy sprawianiu linii ssawnej na sprzecie organizatora z nalozeniem kluczy na laczniki przed laczeniem... Po to jest remiza by sprzęt na zawody odpowiednio dopracować- uszczelki itp.
A CTIF- wezmy przyklad np ze Slowenii, gdzie od podstaw zbudowano system i w kazdej grupie sieja postrach na Olimpiadzie...
Re: Krajowe
Skoro nie ma sensu niczego tuningować, to czemu się obawiać sprzętu organizatora? Bo dadzą 150 zamiast 110? Albo ciężkie klucze zamiast lekkich z Małego Strażaka?
Jeśli w zawodach ma chodzić o pokazanie umiejętności zawodników, to właśnie start na sprzęcie organizatora umożliwia pokazanie poziomu wyszkolenia drużyny, a nie poziomu umiejętności mechanika (podpiłowanie kłów, smarowanie, wymiana uszczelek itd.). Uczestnicząc w akcji biorę z wozu sprzęt ten, który jest, a nie ten, który mi się podoba. Dzięki normalizacji, a więc jednakowym wymiarom i parametrom, mogę działać używając sprzętu innej jednostki. Zawody mają między innymi za zadanie przygotować młodego strażaka do udziału w akcjach, a więc - moim zdaniem, z którym nie każdy się musi zgadzać - mają go przygotować na realne życie, a nie na idealne warunki, które - jak wiadomo - w przyrodzie nie występują.
A co do Słowenii - świetny przykład. Przecież oni u siebie trenują na swoim sprzęcie. A na zawodach startują na sprzęcie organizatora. I jakoś nie marudzą, tylko tłuką kolejne rekordy. I regulamin nie ma tu nic do rzeczy.
Jeśli w zawodach ma chodzić o pokazanie umiejętności zawodników, to właśnie start na sprzęcie organizatora umożliwia pokazanie poziomu wyszkolenia drużyny, a nie poziomu umiejętności mechanika (podpiłowanie kłów, smarowanie, wymiana uszczelek itd.). Uczestnicząc w akcji biorę z wozu sprzęt ten, który jest, a nie ten, który mi się podoba. Dzięki normalizacji, a więc jednakowym wymiarom i parametrom, mogę działać używając sprzętu innej jednostki. Zawody mają między innymi za zadanie przygotować młodego strażaka do udziału w akcjach, a więc - moim zdaniem, z którym nie każdy się musi zgadzać - mają go przygotować na realne życie, a nie na idealne warunki, które - jak wiadomo - w przyrodzie nie występują.
A co do Słowenii - świetny przykład. Przecież oni u siebie trenują na swoim sprzęcie. A na zawodach startują na sprzęcie organizatora. I jakoś nie marudzą, tylko tłuką kolejne rekordy. I regulamin nie ma tu nic do rzeczy.
998 + 112 = 1110 !
-
- Posty: 7
- Rejestracja: śr 27 sie 2014, 13:31
- Status: Offline
Re: Krajowe
Chyba sie nie zrozumielismy. Kupujac nowe weze chyba tylko nowicjusz umiesci je na wozie bojowym i bedzie zyl w przekonaniu, ze podczas pozaru laczniki polacza sie idealnie...Nawet najnowsze ssawniaki Zieglera nie jestesmy w stanie polaczyc bez dopasowania i przypilowania uszczelek. Po to jest remiza by sprzet do akci caly czas byl gotowy do jak najszybszego uzycia, a w razie stwierdzenia jakiejkolwiej nieprawidlowosci, nieprawidlowosc ta usunac.
I tak samo przed zawodami- szykujemy sprzet(zgodnie z regulaminem) tak by jak najlepiej go sprawic.
Tak jak powiedzialem- jezeli wprowadzimy kilka treningow juz na miejscu zawodow to bedzie to mialo sens. Jezeli natomiast pojedziemy "na żywioł" to bardziej zadecyduje szczęście niż umiejętności.
Odnośnie Słowenii(jak i każdej innej drużyny)- przecież na Olimpiadzie mieli kilka dni żeby zapoznać się ze sprzętem, torem i sędziami, którzy już na treningach zwracali uwagę na nieprawidłowości i było jasne na co są szczególnie wyczuleni, a co "przejdzie".
Do tego dojdzie temat węży tłocznych- 1 drużyna startuje na suchych,a kolejne już nie...
I tak samo przed zawodami- szykujemy sprzet(zgodnie z regulaminem) tak by jak najlepiej go sprawic.
Tak jak powiedzialem- jezeli wprowadzimy kilka treningow juz na miejscu zawodow to bedzie to mialo sens. Jezeli natomiast pojedziemy "na żywioł" to bardziej zadecyduje szczęście niż umiejętności.
Odnośnie Słowenii(jak i każdej innej drużyny)- przecież na Olimpiadzie mieli kilka dni żeby zapoznać się ze sprzętem, torem i sędziami, którzy już na treningach zwracali uwagę na nieprawidłowości i było jasne na co są szczególnie wyczuleni, a co "przejdzie".
Do tego dojdzie temat węży tłocznych- 1 drużyna startuje na suchych,a kolejne już nie...
Re: Krajowe
Tyle, że na filmie wyżej widać raczej wyraźnie, że sprzęt mimo że taki sam miał inne parametry i jak sobie przypomnę wyniki to może jedna lub dwie drużyny z drugiego toru były w pierwszej dziesiątce, reszta daleko niżej.TadekB pisze:Dostarczenie sprzętu przez organizatora jest tak samo dopuszczalne, jak start na własnym.
A co, chciałoby się postartować na własnych tuningach?
Re: Krajowe
1. No to czegoś nie rozumiem: to te Tohatsu są tak dobre, że wynik robi człowiek, czy jednak nie takie dobre, skoro są obawy przed różnymi parametrami sprzętu? Może mi to ktoś narysować?
2. Po za tym, skoro mają być starty na cudzym sprzęcie, to dlaczego nie ma być treningów? Do tej pory nie było (albo prawie nie było), bo wszyscy startowali na swoim - więc zgodnie z zasadami "remizy" - po co trening? Kwestia ustaleń na odprawie.
3. Skoro są dwa tory, to dlaczego nie zrobić tego tak, jak kiedyś na krajówkach było z MDP - na jednym startują mężczyźni, na drugim kobiety. Wszyscy startują na TYM SAMYM sprzęcie (w ramach grupy) i wyniki mamy porównywalne - kwestia ustaleń. Wiem, że zaraz odezwą się głosy, że pompa będzie inaczej pracować przy pierwszym, a inaczej przy piętnastym starcie. Wracamy więc do punktu 1.
4. Jaki problem, żeby pierwsza drużyna startowała na mokrych wężach? Przecież Tohatsu przed pierwszym startem trzeba rozgrzać. To dlaczego nie zassać i nie podać wody? Kwestia ustaleń.
PS. W mojej jednostce nigdy nie "piłowaliśmy" sprzętu używanego do akcji i jakoś żyjemy.
2. Po za tym, skoro mają być starty na cudzym sprzęcie, to dlaczego nie ma być treningów? Do tej pory nie było (albo prawie nie było), bo wszyscy startowali na swoim - więc zgodnie z zasadami "remizy" - po co trening? Kwestia ustaleń na odprawie.
3. Skoro są dwa tory, to dlaczego nie zrobić tego tak, jak kiedyś na krajówkach było z MDP - na jednym startują mężczyźni, na drugim kobiety. Wszyscy startują na TYM SAMYM sprzęcie (w ramach grupy) i wyniki mamy porównywalne - kwestia ustaleń. Wiem, że zaraz odezwą się głosy, że pompa będzie inaczej pracować przy pierwszym, a inaczej przy piętnastym starcie. Wracamy więc do punktu 1.
4. Jaki problem, żeby pierwsza drużyna startowała na mokrych wężach? Przecież Tohatsu przed pierwszym startem trzeba rozgrzać. To dlaczego nie zassać i nie podać wody? Kwestia ustaleń.
PS. W mojej jednostce nigdy nie "piłowaliśmy" sprzętu używanego do akcji i jakoś żyjemy.
998 + 112 = 1110 !
-
- Posty: 7
- Rejestracja: śr 27 sie 2014, 13:31
- Status: Offline
Re: Krajowe
1. TOHATSU to nie PO5, gdzie bez tuningu nie bylo sensu jechac na wojewodzkie czy krajowe, a nawet w niektorych powiatach na powiat i gmine. TOHATSU ma takie tloczenie, ze rozdzielaczowy decyduje kiedy pojawi sie woda na pyszczku pradownicy 2 roty. Na PO5 bez przerobki pomocnik dobiegal do przodownika i czekal 2-3 a czasem i 6 sekund bo zarowno ssanie jak i przede wszystkim tloczenie to inna liga...
Sama pompa to nie problem bo obsluga kazdej jest identyczna. Chodzi przede wszystkim o linie ssawna, węże tłoczne i prądowniczki...
Można pójść dalej- startujmy w jednakowych butach, jednakowych hełmach, albo wszyscy w kombinezonach albo w koszarowkach(czemu ktoś ma mieć łatwiej) ?:)
2. Trening owszem.
3. Tohatsu najpierw przepalamy na obibeg zamkniety kilka minut i nie ma znaczenia czy startuje sie jako druzyna nr 1 czy 15.
4. Chodzi mi o to, z kazdym kolejnym startem węże będą wazyly więcej bo beda mokre z zewnetrznej strony...nie unikniemy rozpiecia i zwiniecia wszystkich odcinkow "na sucho"- wystarczy, ze pod cisnieniem rozepnie sie ktorakolwiek para lacznikow i mamy prysznic:) Przy rozdzielaczu tez czesto jest mokro i weze "pija" wode...
Sama pompa to nie problem bo obsluga kazdej jest identyczna. Chodzi przede wszystkim o linie ssawna, węże tłoczne i prądowniczki...
Można pójść dalej- startujmy w jednakowych butach, jednakowych hełmach, albo wszyscy w kombinezonach albo w koszarowkach(czemu ktoś ma mieć łatwiej) ?:)
2. Trening owszem.
3. Tohatsu najpierw przepalamy na obibeg zamkniety kilka minut i nie ma znaczenia czy startuje sie jako druzyna nr 1 czy 15.
4. Chodzi mi o to, z kazdym kolejnym startem węże będą wazyly więcej bo beda mokre z zewnetrznej strony...nie unikniemy rozpiecia i zwiniecia wszystkich odcinkow "na sucho"- wystarczy, ze pod cisnieniem rozepnie sie ktorakolwiek para lacznikow i mamy prysznic:) Przy rozdzielaczu tez czesto jest mokro i weze "pija" wode...
Re: Krajowe
Druhu Strazaksam998998 - ja to wszystko wiem, chciałem tylko, aby ktoś inny to wyartykułował.
Nigdy się nie dogodzi wszystkim drużynom i zawodnikom. Jak już będą startować na swoim ulubionym sprzęcie, to będą narzekać, że starowali ostatni i było za mokro, albo że pierwsi i było za sucho, albo że wiatr wiał nie z tej strony. Taką mamy mentalność. Start na jednakowym sprzęcie powinien przynajmniej wyeliminować problemy typu "no bo ich węże, bo ich klucze, ich pompa ...", ale chyba nie wyeliminuje. Jakoś nie widziałem, żeby lekkoatleci przynosili na bieżnię swoje płotki, a piłkarze na boisko swoje bramki. Być może dlatego, że wciąż jeszcze nie traktujemy naszych strażackich zawodów jako sport. Tylko - rodzi się pytanie - jako co?
Nigdy się nie dogodzi wszystkim drużynom i zawodnikom. Jak już będą startować na swoim ulubionym sprzęcie, to będą narzekać, że starowali ostatni i było za mokro, albo że pierwsi i było za sucho, albo że wiatr wiał nie z tej strony. Taką mamy mentalność. Start na jednakowym sprzęcie powinien przynajmniej wyeliminować problemy typu "no bo ich węże, bo ich klucze, ich pompa ...", ale chyba nie wyeliminuje. Jakoś nie widziałem, żeby lekkoatleci przynosili na bieżnię swoje płotki, a piłkarze na boisko swoje bramki. Być może dlatego, że wciąż jeszcze nie traktujemy naszych strażackich zawodów jako sport. Tylko - rodzi się pytanie - jako co?
998 + 112 = 1110 !
-
- Posty: 7
- Rejestracja: śr 27 sie 2014, 13:31
- Status: Offline
Re: Krajowe
owszem, nigdy kazdemu nie dogodzimy, ale kolejnosc startu to losowanie, zmiennosc pogody to sila wyzsza, a sprzet...Kowalczyk ma kilkadziesiąt par nart. Stoch podobnie. Bobsleisci czy saneczkarze swój sprzet...a przeszkody...nikt nie neguje sciany czy równoważni organizatora:) Tu chodzi tylko o sprzet-tor jest bezdyskusyjny pid warunkiem,ze w bojowce znosimy wszystko spiete i dopiero potem rozlaczymy. Pęknięcie weza to przypadek, a nie celowosc:) W Koninie na krajowych nikt nie mial pretensji odnosnie toru bo byly 4 do bojowki czyli po 10 startow max na tor:) Wesołych Świąt:)