Zawody sportowo - pożarnicze na Słowacji

[jolkipolki101]

Witam

Nasza jednostka dostała wczoraj zaproszenie do wzięcia udziału w zawodach sportowo - pożarniczych od wójta partnerskiej gminy na Słowacji. Nigdy tam nie byliśmy, więc chętnie pojedziemy, lecz zastanawiamy się co zrobić z sposobem wystartowania. Patrzyłem na filmiki na you tube i widze, że oni startują zupełnie innym sposobem. Ma ktoś takie doświadczenia i mógłby opisać jakie tam panują reguły? Tak pytam, bo zawsze można wystartować naszym systemem.

[Konrado]

21 lipca 2012 są te zawody?
Jeżeli tak, to my również jedziemy. Zasady jakie u nich panują? Hmm... Ciężko powiedzieć.
My jak jeździmy co roku to wszystkiego dowiadujemy się na miejscu. Jednak przeglądając filmy na Youtube z bojówki, bo mogę twierdzić, że są one wg. regulaminu CTIF Tradycyjnych Międzynarodowych Zawodów Pożarniczych, dla dorosłych
Oto link: http://www.zosprp.pl/php/dokumenty/Regu ... g_CTIF.pdf

Jeżeli dowiem się czegoś konkretniejszego i na 100 % to dam znać
Pozdrawiam

[kronikarz]

Mamy partnerską jednostkę w Republice Czeskiej i tam jeździmy również na zawody. Ćwiczenia bojowe wyglądają trochę inaczej i jest inny sprzęt. Coś na wzór regulaminu rosyjskiego. Motopompa jest już odpalona gdy zawodnicy stoją na linii startu. Ssawne łączone są na gwinty i zawodnicy budujący linię ssawną pozostają na miejscach. Wszystko łączone jest na podeście i rozciągane w biegu. Są dwie nalewajki elektroniczne. Czas wykonania takich ćwiczeń to 15-22 sekundy. Zobaczcie filmy z Morawsko Śląskiego Pucharu.

[Franek-1990]

Witam.
Jeżeli nie przysłali konkretnych wytycznych co do sposobu waszego staru, to startujecie wg naszego systemu i poza konkursem, bo nasze maszyny nie pozwolą na równanie do nich (bywa często, że uzyskany czas rozwinięcia w okolicy 16 s. plasuje drużynę na odległym miejscu). Jeżeli nie było u nich drużyny z Polski to będzie wielkie zainteresowanie waszym startem, trochę zdziwienia, uśmiechów (ze wzgl. na dym z motopompy, czasy), ale będzie miło i wesoło.
Moja jednostka już od kilku lat bierze udział w zawodach w różnych miejscowościach na Słowacji. Nigdy nie widziałem, żeby startowali wg CTIF, tylko jak było wspomniane na "Ruski" sposób - dwa rozwinięcia bojowe - wybiera się czas lepszego i bez sztafety. W sumie jest to zabawa, liczy się tylko czas, żadnych punktów karnych (i kłótni).
Ps.
Trzeba sie liczyc z opóźnionym powrotem i lepiej załatwic wolne na natępny dzień

[Konrado]

Napisałem, że mogę twierdzić, że są to zawody wg. CTIF, sam bowiem nie brałem udziału w takich zawodach.
A co do wytycznych i regulaminów to nie zgadzam się z Tobą. U nas jest tak, że startujemy na ich sprzęcie. Więc wg. ich zasad - tak przynajmniej mowią mi starsi koledzy

[Franek-1990]

A co do wytycznych i regulaminów to nie zgadzam się z Tobą. U nas jest tak, że startujemy na ich sprzęcie. Więc wg. ich zasad...

Z czym tu się nie zgadzac. Ja nie twierdzę, że tak musi byc. Też satrowaliśmy na ich sprzęcie, ale nie za pierwszym razem. Wcześniej robiliśmy wg naszego regulaminu, później "po rusku" - z harmonijki. Co do startu na ich sprzęcie to nie takie znów proste bez pocwiczenia - o ile linia tłoczna nie różni się od naszej to węże ssawne są łączone na gwint i linia ssawna jest zalewana przez zanużenie jednego odcinka w basenie - oni nie zasysają tak jak u nas (chociaż też nie zawsze - byłem na zawodach, gdzie zasysali wodę ze zbiornika betonowego z poziomu gruntu). Dlatego mówię, że nie można komuś narzucic startu "po naszemu" bez wcześniejszych uzgodnień i cwiczeń. To tak jakby Słowaków zaprosic do nas i na pierwszy rzut kazac im starowac wg naszego regulaminu .
Jeszcze raz proponuję pojechac i zrobic jak najlepiej potraficie wg naszego regulaminu, a później czas pokaże: wy zaprosicie ich drużynę na swoje zawody, żeby wasi mieszkańcy zobaczyli jak to robią inni(to jest widowisko gdy np. rozdzielacz wyskakuje na 1,5 m w górę jak rozdzielaczowy nie zdąży go "przydusic"), a jak nawiążecie bliższy kontakt i będziecie jeździc częściej to w końcu wystartujecie na ich sprzęcie.

[Konrado]

Hmm... Nasza gmina ma nawiązaną współpracę z pobliską gminą ze Słowacji. Jak były organizowane zawody u nas, to Słowacy zawsze startowali według własnych zasad. Ostatnie zawody u nas były ze 2 lata temu, ostatnio gmina nie ma na takie rzeczy kasy. I tak jak piszesz, że

To tak jakby Słowaków zaprosic do nas i na pierwszy rzut kazac im starowac wg naszego regulaminu .

Byliśmy wiele razy u naszych sąsiadów na zawodach, ale - o ile się nie mylę, będzie to nasz drugi raz (mój pierwszy) kiedy będziemy startować na ich sprzęcie i ich zasadach. Także nie zgadzam się z tym co napisałeś poprzednio. Jak dalej nie wiesz, to cytuję:

Jeżeli nie przysłali konkretnych wytycznych co do sposobu waszego staru, to startujecie wg naszego systemu i poza konkursem, bo nasze maszyny nie pozwolą na równanie do nich (bywa często, że uzyskany czas rozwinięcia w okolicy 16 s. plasuje drużynę na odległym miejscu).

Wytyczna jest taka: Startujemy wg. ich systemu na ich sprzęcie!

[Franek-1990]

Konrado, ja nie odpowiadam tobie tylko koledze, który założył wątek. Wy dostaliście wytyczne bo to jest któryś wasz wyjazd, ale jak jednostka kolegi jolkipolki101 jedzie pierwszy raz i nie dostali "wytycznych" to mogą wystartować własnym systemem, o czym już pisałem wcześniej.

[jolkipolki101]

Próbowałem się zorientować z temacie i chyba rzeczywiście na pierwszy raz lepiej będzie zrobić pokazówkę. To będzie i ciekawsze i chyba najmniej kłopotliwe dla obu stron. Trzeba by zdobyć ten ich regulamin i przetłumaczyć.. Poza tym my już po zawodach tegorocznych - chłopaków znów wołać na ćwiczenia ... Ostateczną decyzję i tak podejmie komendant z naczelnikiem

[Konrado]

Wczoraj byliśmy na zawodach w Volicy na Słowacji.
W zawodach wzięło udział 5 drużyn: 3 z Polski, 2 ze Słowacji.
Dodam, że Słowacy startowali według swoich zasad.
Organizatorzy najprawdopodobniej nie wzięli tego pod uwagę dlatego w klasyfikacji końcowej byliśmy brani pod uwagę wszyscy razem.

Przez warunki pogodowe zostały rozegrane dwie bojówki zamiast bojówki i sztafety, z których był wybrany najlepszy czas.

1. Volica I
2. Volica II
3. OSP Komańcza
4. OSP Szczawne
5. OSP Rzepedź

My nie mieliśmy treningów, a dwie osoby po raz pierwszy wzięło udział w zawodach
Ostatnie nasze zawody, o ile się nie mylę odbyły się 3 lata temu
Czyli można powiedzieć, że mamy pierwsze miejsce z drużyn polskich, a nasze czasy to: pierwsza bojówka - 52 sekundy, druga bojówka - 45 sekund

[Konrado]

Informacje o tych zawodach znajdziecie na naszej stronie:
http://www.ospkomancza.pl/aktualnosci/z ... wacji.html

oraz sporo zdjęć w galerii: http://www.ospkomancza.pl/galeria/zawod ... -2012.html

Pozdrawiam

[PaulaSky]

zawody na Słowacji są bardzo fajne,choć zupełnie na innych zasadach ale bardzo miło wspominam ten wyjazd i ludzi tamtejszych ;]