Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Najlepiej przygarnij jakiegoś ze schroniska

Dziękuję za wszystkiego wypowiedzi. Ostatecznie mam owczarka niemieckiego.

arielka92 pisze:Najlepiej przygarnij jakiegoś ze schroniska

Myślałem nad tym ale przygarnąłem pieska który nie wiadomo jak by skończył. Więc i tak jest dobrze:)

wrzuć zdjęcia psiaka

Kamis pisze:wrzuć zdjęcia psiaka

no spoko jak podrośnie to trochę będziesz go musiał poczesać

No jeszcze troszku Zresztą zaraz wiosna to będzie inaczej

ja mam owczarka niemieckiego - napewno walory obronne są większe niż w przypadku Labradora

Labrador z rodowodem.

reval pisze:ja mam owczarka niemieckiego - napewno walory obronne są większe niż w przypadku Labradora

to fakt, ale radocha i pogoda ducha Labradora jest nie do przebicia !

Nio i dobrze bo pies jeśli się nim opiekuje i traktuje jak członka rodziny to potrafi być prawdziwym przyjacielem. Nawet jak coś zdroi. Ja osobiście wole owczarki bo można do można je pogłaskać, są spokojniejsze i takie cieplejsze. Chodź mój Maurycy - bo tak się nazywa ostatnio mi narobił szkody. Kupiłem nowe żaluzje poznań i zamontowałem je w garażu. Oczywiście nie wytrzymał jak na wietrze te sznureczki powiewały i mi je zerwał. Fajnie, że nie musiałem kupować nowych tylko mi je naprawili tam gdzie je kupiłem. Chodź tyle, ale to dowód, że owczarki nie są takie spokojne, a może bardziej chętne do zabawy.

Dlaczego wybieracie zwierzęta jak rzeczy? Jak można napisać "który pies będzie lepszy"... Jak będziesz psiaka traktował dobrze to każdy będzie Tobie oddany i wierny, będzie kochał Cie nad życie.

Okular pisze:"który pies będzie lepszy"

...to akurat bardzo mądre pytanie, które każdy powinien sobie zadać przed kupnem/przyjęciem psa. Miłość miłością, ale cechy charakteru psa muszą pasować do właściciela. M.in. dlatego nazwałem psa "Romeo" bo właśnie na takiej miłości się przejechał. Fenomenalny owczarek niemiecki, około 3 letni, bardzo dobrej budowy - rok temu wyrzucony z samochodu na skrzyżowaniu koło mojego domu...

I co się stało z tym psem? Przyjąłeś go ?

Jasne, jest u mnie od roku. Najpierw starałem się pytać, może komuś uciekł (w końcu ładny pies), ale jedna osoba, która wcześnie rano wstaje powiedziała, że podjechało auto około 5 rano, wysiadła kobieta z psem, rzuciła mu coś na pole, on za tym czymś pobiegł, a ta k****a wsiadła do auta i odjechała... Przez 2-3 miesiące wyglądał strasznie, zero życia było w tym psie. Ale chyba trochę zapomniał co mu jego "pani" kochana zrobiła i teraz to żywe srebro. Do tego zrobił się strasznie terytorialny. Nie ma takiej opcji, żeby ktoś wszedł na podwórko, jeżeli nikogo w domu nie ma. Jeżeli ktoś jest, to podejdzie, powącha, położy się i patrzy. Do puki nie zrobisz jakichś ostrych ruchów w stronę domowników to psa jakby nie było. Machniesz ręką za mocno, to stoi kilka cm od Ciebie z kłami na wierzchu. Komenda "spokój" i psisko kładzie się na ziemi i znowu patrzy. Naprawdę jest świetny. Idąc, nie wychodzi przed właściciela, nigdy nie wejdzie pierwszy do pomieszczenia, a już na 100% nie skoczy (z radości oczywiście) na właściciela, nawet w zabawie.
Ludzi, którzy wyrzucają w ten sposób zwierzęta powinno się trwale okaleczać...

Tak jest niestety, fajny bo szczeniak, jak podrośnie do najlepiej podrzucić. Powinny być chipy i po kłopocie z identyfikacją.