Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Inna interpretacja Ministra Zdrowia:
http://kursyratownictwa.pl/2013/01/stra ... leniu-kpp/

Ustawa (w części dotyczącej ratowników kpp) jest po prostu niestarannie przygotowana (żeby nie mówić pisana na kolanie).
Wymóg ustawowy bez trudu można obejść zapisując się na czas kursu do jednostki OSP w KSRG. Jednak po wystąpieniu z takiej OSP traci się ustawowy tytuł ratownika (bo nie jest spełniony wymóg art. 13 ust.1 pkt. 2 ustawy o państwowym ratownictwie medycznym).
Na logikę jeżeli ktoś ukończy kurs KPP i zda państwowy egzamin to posiada wymagane umiejętności, nieważne czy jest członkiem koła gospodyń wiejskich, taksówkarzem czy członkiem OSP w KSRG. Zdany egzamin i posiadanie zaświadczenie jest dowodem posiadanych umiejętności w zakresie udzielania pierwszej pomocy.

BTW
Znam osoby, które są członkami OSP nie włączonych do KSRG i ukończyły KPP, mało tego - był to kurs organizowany przez ZOSPRP. Nie pytajcie o szczegóły bo ich nie znam, ale zaświadczenie widziałem.

mikele pisze: Na logikę jeżeli ktoś ukończy kurs KPP i zda państwowy egzamin to posiada wymagane umiejętności, nieważne czy jest członkiem koła gospodyń wiejskich, taksówkarzem czy członkiem OSP w KSRG. Zdany egzamin i posiadanie zaświadczenie jest dowodem posiadanych umiejętności w zakresie udzielania pierwszej pomocy.

No właśnie. Zgadzam się z tobą w 100% - na logikę tak powinno być, ale nie w naszym kraju.

Paweł-Nacz pisze: Moja jednostka i ja prowadzimy kursy kpp w województwie lubelskim. Dlatego

Witam, jestem bardzo zainteresowany tym co napisałeś, chciałbym się skontaktować z Tobą w sprawie przeszkolenia ok. 12 osób. Proszę o kontakt: ospdolice@o2.pl
PS. Wysłałem również PW.

Centrum Ratownictwa - ciesze się, że wrzuciliście ten post tutaj, do tematu nie związanego z organizacją kursów. Widać, że macie użytkowników w dupie, i nie warto robić u was kursów.

Fistach pisze:Centrum Ratownictwa - ciesze się, że wrzuciliście ten post tutaj, do tematu nie związanego z organizacją kursów. Widać, że macie użytkowników w dupie, i nie warto robić u was kursów.

A to pytam czemu? Temat zaczął się od wątpliwości związanych z koniecznością przynależności danej OSP do KSRG jako warunku niezbędnego do przeprowadzenia KPP, na co w moim poście piszę, że prowadzimy kursy dla jednostek OSP spoza KSRG.
"nie warto robić u was kursów" - Naprawdę? Może podesłać referencje? Od straży, wojska, policji? No chyba, że Pan to konkurencja, oferująca mizerne kursy prowadzone przy użyciu projektora - to wtedy rozumiem.

Centrum Ratownictwa pisze:

Fistach pisze:Centrum Ratownictwa - ciesze się, że wrzuciliście ten post tutaj, do tematu nie związanego z organizacją kursów. Widać, że macie użytkowników w dupie, i nie warto robić u was kursów.

A to pytam czemu? Temat zaczął się od wątpliwości związanych z koniecznością przynależności danej OSP do KSRG jako warunku niezbędnego do przeprowadzenia KPP, na co w moim poście piszę, że prowadzimy kursy dla jednostek OSP spoza KSRG.
"nie warto robić u was kursów" - Naprawdę? Może podesłać referencje? Od straży, wojska, policji? No chyba, że Pan to konkurencja, oferująca mizerne kursy prowadzone przy użyciu projektora - to wtedy rozumiem.

Od takich postów jest dział Ogłoszenia tak trudno to zrozumieć? I nie, nie prowadzę kursów kpp i nie jestem rat medycznym ani nie jestem zatrudniony w firmie prowadzącej takie kursy czy jakiekolwiek szkolenia związane z rat med.

Od takich postów jest dział Ogłoszenia tak trudno to zrozumieć? I nie, nie prowadzę kursów kpp i nie jestem rat medycznym ani nie jestem zatrudniony w firmie prowadzącej takie kursy czy jakiekolwiek szkolenia związane z rat med.[/quote]
Oczywiście w dziale ogłoszenia zamieszczę również. Tutaj natomiast pisałem w temacie, więc naprawdę nie wiem po co ten niepotrzebny hejt nagle.

to niech Pan Piotr z Centrum Ratownictwa jeszcze powie jak to robi, że jednostki z OSP nie będące w krsg szkoli zgodnie z prawem :p bo jeśli nawet Ministerstwo Zdrowia podpowiada jak ten chory zapis obejść, to nie znaczy że dalej jest to legalne od razu powiem, że ja też nie dzielę strażaków na tych z osp w ksrg i spoza

Paweł-Nacz pisze:to niech Pan Piotr z Centrum Ratownictwa jeszcze powie jak to robi, że jednostki z OSP nie będące w krsg szkoli zgodnie z prawem :p bo jeśli nawet Ministerstwo Zdrowia podpowiada jak ten chory zapis obejść, to nie znaczy że dalej jest to legalne od razu powiem, że ja też nie dzielę strażaków na tych z osp w ksrg i spoza

W myśl art.15 ust.1 i 2 ustawy z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym, kandydaci muszą być zatrudnieni w jednostkach współpracujących z systemem, pełnić w nich służbę lub też być ich członkiem. W związku z powyższym każdemu, kto nie spełnia ww. warunków (jak właśnie straż spoza KSRG), pomagamy zostać członkami organizacji, która współpracuje z systemem, przez co w pełni spełniają warunki formalne.

I o taką odpowiedź mi chodziło :p najłatwiej jak któraś OSP z systemu podbije kartę skierowania strażakowi nie będącemu z jednostki z systemu pozdrawiam

Paweł-Nacz pisze:I o taką odpowiedź mi chodziło :p najłatwiej jak któraś OSP z systemu podbije kartę skierowania strażakowi nie będącemu z jednostki z systemu pozdrawiam

Potem się okazuje, że w OSP jest 700 000 strażaków. A problem był z zebraniem 100 000 podpisów...

Fistach, dobrze wiesz jak u nas w narodzie jest z solidarnością... Żal po prostu... A po drugie też na pewno ze swojego osobistego przykładu, że ochotnicze straże pożarne trzymają w "kupie" pojedyncze osoby, będą ce zapaleńcami, co każdą wolną chwilę, każdą złotówkę i itd przeznaczą aby tylko straż żyła, by niosła pomoc... Takie czasy nastały, że za darmo to mozna wpierdziel na ulicy dostać albo zderzakiem na przejściu...

Paweł-Nacz pisze:Fistach, dobrze wiesz jak u nas w narodzie jest z solidarnością... Żal po prostu... A po drugie też na pewno ze swojego osobistego przykładu, że ochotnicze straże pożarne trzymają w "kupie" pojedyncze osoby, będą ce zapaleńcami, co każdą wolną chwilę, każdą złotówkę i itd przeznaczą aby tylko straż żyła, by niosła pomoc... Takie czasy nastały, że za darmo to mozna wpierdziel na ulicy dostać albo zderzakiem na przejściu...

Akurat moje doświadczenie osobiste jest inne nieco ale zgadzam się co do solidarności itd.. Niestety mnóstwo jest też "strażaków" na papierze. Po zmianie sposobu rekrutacji do PSP strażaków-widmo jest jeszcze więcej.

Z KPP robi się pomału wielki bałagan, kilku cwaniaków dostrzegło możliwoć zrobienia łatwej kasy i bez przygotowania oraz załatwienia formalnoci organizują kursy "pseudo KPP". Jedni wydają zaświadczenia zgodne ze wzorem inni jakieś tam zawiadczenia a jeszcze inni nie dają ich w ogóle. W świętokrzyskim jest pomysł żeby podczas inspekcji gotowości bojowej jednostek OSP weryfikować tego typu zaświadczenia. Mam nadzieje że przykład wezmą inne województwa i koordynatorzy powiatowi/miejscy itp będą tego pilnować.

Fistach pisze:

Paweł-Nacz pisze:Fistach, dobrze wiesz jak u nas w narodzie jest z solidarnością... Żal po prostu... A po drugie też na pewno ze swojego osobistego przykładu, że ochotnicze straże pożarne trzymają w "kupie" pojedyncze osoby, będą ce zapaleńcami, co każdą wolną chwilę, każdą złotówkę i itd przeznaczą aby tylko straż żyła, by niosła pomoc... Takie czasy nastały, że za darmo to mozna wpierdziel na ulicy dostać albo zderzakiem na przejściu...

Akurat moje doświadczenie osobiste jest inne nieco ale zgadzam się co do solidarności itd.. Niestety mnóstwo jest też "strażaków" na papierze. Po zmianie sposobu rekrutacji do PSP strażaków-widmo jest jeszcze więcej.

Na kursach KPP łatwo jest rozróżnić strażaka OSP od "kandydata" działającego w OSP. Czaesm uczestniczę w takich kursach jako instruktor i zauważyłem że Druchowie z krwi i kości przychodzą żeby się czegoś nauczyć, zajęcia z nimi wyglądają bardzo fajnie (jako strażak dobrze się z nimi dogaduje ) "kandydaci" z kolei najchętiej w zajęciach nie uczestniczyli by w ogóle - dla nich najważniejszy jest papierek.