Obecność w systemie KSRG, a brak wyjazdów.

Pytania i rady na temat funkcjonowania Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego.

Fistach
Posty: 919
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: pn 06 cze 2011, 17:21
OSP (gm., woj.): Kraków, Małopolska
Status: Offline

Re: Obecność w systemie KSRG, a brak wyjazdów.

Post autor: Fistach »

Hary117 pisze:Dzięki , dzięki tylko polityka sprzętowa mojej jednostki jest nie do końca jasna. Fabrycznie nowa autopompa rosenbauer fox III stoi od ok 3 lat na warsztacie nie używana. Moim zdaniem można by ją sprzedać i kupić coś co będzie używane , np nowe kompozyty.
Hary117 ale tak jest nie tylko u Ciebie!
Awatar użytkownika

GLM
Posty: 478
Rejestracja: wt 30 sie 2011, 16:15
OSP (gm., woj.): Długa Koscielna
Status: Offline

Re: Obecność w systemie KSRG, a brak wyjazdów.

Post autor: GLM »

Dawidk1987 pisze:
mikele pisze:
Kamil359 pisze:przez tak długi czas mając cały sprzęt nie zostaliśmy wezwani do ani jednego wypadku samochodowego
Nie uważam, że bycie dysponowanym do wypadku drogowego to jakiś szczególny 'fun'...
Dokładnie,wypadek to nie jest coś czego trzeba wyczekiwać
A czy ktoś z was marzy o braniu udziału w wypadku samochodowym ? o uwalnianiu osób poszkodowanych ? wycinaniu itd. ? nie polecam nikomu oby nic takiego nigdy nie miało miejsca , lepiej pocwiczyc na szrocie
Święty Florianie patronie nasz ,miej w opiece naszą Straż

Hary117
Posty: 9
Rejestracja: pn 28 sty 2013, 22:41
OSP (gm., woj.): gm.Kościan, Wielkopolska
Status: Offline

Re: Obecność w systemie KSRG, a brak wyjazdów.

Post autor: Hary117 »

raczej chodzi pewnie o to , że mimo odpowiedniego sprzętu nie zostali zadysponowani. Raczej też to dla nich nie jest "fun"

mikele
Posty: 214
Rejestracja: pt 18 lut 2011, 09:00
Status: Offline

Re: Obecność w systemie KSRG, a brak wyjazdów.

Post autor: mikele »

Hary117 pisze:raczej chodzi pewnie o to , że mimo odpowiedniego sprzętu nie zostali zadysponowani. Raczej też to dla nich nie jest "fun"
Po co zatem żalić się na publicznym forum? Są ludzie, którzy decydują kogo wysłać do zdarzenia i biorą na siebie odpowiedzialność za te decyzje. My musimy się temu podporządkować, tak to już jest zbudowane... nie ma tu nad czym dyskutować.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat