Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

"Pozycje żółwia" uratowała mojego kolegę przed poważnymi obrażeniami.

Pozycja żółwia to ciekawe:P

a coś więcej na ten temat?

Dawno temu, jeszcze w szkole uczyli nas, że trzeba zakryć szyję i stać jak słup. Na pewno nie można uciekać. Aczkolwiek nie zawsze to pomaga. Może jakiś weterynarz mógłby coś doradzić? Powinny być na rynku jakieś środki, które zwierzęciu za bardzo nie zaszkodzą, a w jakiś sposób je uspokoją. Warto byłoby poszukać rady na http://wetmarysin.pl. W końcu specjaliści powinni się znać także na takich zagadnieniach.

Myślę, że najlepszym sposobem jest zachowanie spokoju, nie robienie gwałtownych ruchów, zachowanie odpowiedniej odległości i dzwonienie po osoby zajmujące się ujarzmianiem takich dzikich psów.

Noś gwizdek.

JA poparłbym metodę Marka186. Brak gwałtownych ruchów, bo to wywołuje agresję u zwierząt.

Pozycja żółw jest skuteczna jeśli prawidłowo ją wykonamy. Nie bierze jednak pod uwagę zachowań zwierzęcia. Zauważono, że psy nie interesują się nieruchomymi obiektami, ale nie wzięto pod uwagę, że na szybki ruch jaki trzeba wykonać przy pozycji żółw może wywołać agresję, bo przecież jakoś trzeba paść na kolana i nikt przed szarżującym zwierzęciem nie zrobi tego niepostrzeżenie!.

najlepiej podać na policje właściciela psa

moskal pisze:JA poparłbym metodę Marka186. Brak gwałtownych ruchów, bo to wywołuje agresję u zwierząt.

Słyszałem o tym braku gwałtownych ruchów. Niemniej, nie do końca się z tym zgadzam. Agresywny pies atakuje praktycznie bez powodu.

My posiadamy na wyposażeniu w swoich samochodach RMG do tych celów działa nie tylko na agresywne psy

ja uciekam gdzie pieprz rośnie hahah

Nie jestem pewna czy zdołasz uciec przed psem. To szybkie zwierzaki, na pewno szybsze niż biegnący człowiek.

Jako że temat ewidentnie stał się okazją do pozycjonowania w google wszelkich stron które tu tak chętnie umieszczają w sygnaturkach lub postach wszelkiej maści boty i konta reklamowe to i ja dodam od siebie coś co pasuje poziomem do prezentowanego w temacie:

Polecam pierd żrąco-paraliżujący prosto w psi nos - pies powącha i pada >.<"

Wpierw należałoby zadać pytanie dlaczego pies jest agresywny, czemu biega luzem i gdzie jest jego właściciel? Jeśli nie potrafi zapanować nad swoim czworonogiem to powinien się z nim udać do behawiorysty. Specjalista obejrzy psa i zbada problem. Może też zalecić podawanie kalmvet z vetexper. To preparat łagodzący objawy agresji. Agresywny pies bez kagańca i opiekuna to jakieś nieporozumienie.