Re: Niebezpieczne sytuacje podczas działań
: pt 15 mar 2013, 21:59
Od dzis ignoruje twoje zaczepki , i baw sie dobrze na tym forum
Słusznie - tylko akurat nie wiem dlaczego piszesz to w tym temacie.GLM pisze:Od dzis ignoruje twoje zaczepki , i baw sie dobrze na tym forum
Smutny smutny, fakt, ale mam nadzieję, że da trochę do myślenia... i że nie będziemy słyszeć o podobnych sytuacjach ze strazakami w roli główniej.Fistach pisze:Jarku bardzo smutny materiał
U nas też to opowiadali - zmyślone czy nie (obstawiam, że nie) to jak najbardziej możliwe.Jarek pisze:Mówiąc o związkach chem:Fistach pisze:Jarku bardzo smutny materiał
Kiedyś na kursie słyszałem o takiej sytuacji - Nieduży pożar mieszkania, zapaliła się kanapa/narożnik. 1 rota w aparatach, ładnie ugasili wszystko. Skoro się już nie pali to na "obczajkę" idzie do środka Dowódca sekcji i KDR... z aparatami na plecach ale bez masek na twarzach. 2 wdechy i obaj padli... okazało się że płonąca kanapa zawierała jakiś związek chemiczny, który podczas spalania wytwarzał siarkowodór. Stężenie było tak duże, że niestety ta 2 zatruła się śmiertelnie.
Ponoć to było w PL kilka lat temu... ale że słyszałem to na kursie i nie pamiętam za wielu szczegółów, to może okazać się też że to jedna z wielu "urban legend", czyli może została nam zmyślona...