Kliny mamy tak spiete i umieszczone za siedzeniami załogi w Transicie.

Te samochody to podobno kupa złomu. Tak mi powiedzieli jak dzwoniłem dopytać o szczegóły. To co dobre zostało poprzekładane do tych, które jeszcze im służą, a poza tym w pierwszej kolejności mają przekazywać chętnym PSP. No ale próbować warto, może komuś się uda coś sensownego pozyskać.

Swego czasu dobrze karosowali Stary w BOCARZE w Korwinowie koło Częstochowy. Wiem, bo mamy 244 skarosowanego u nich i jesteśmy zadowoleni, ale nie wiem czy jeszcze przyjmują do karosacji Stary. Jeśli wszystko dobrze przemyślicie i ustalicie na początku to stworzycie cudeńko. Tylko jedno ale. Nie lep...

NIE WPROWADZAJCIE W BŁĄD-NIE WOLNO GŁOSOWAĆ OSOBNO NA KAŻDE STANOWISKO TYLKO NA CAŁY ZARZĄD A ON WYBIERA SPOŚRÓD SIEBIE NA POSZCZEGÓLNE FUNKCJE .tak też wybierany jest zarząd gminny ,powiatowy i nastepny inaczej każdy to obali . prosta sprawa przed zatwierdzeniem porządku obrad podaj punkt odwołani...

Nie ma to jak zrobić podkłady i kliny we własnym zakresie.

A co w przypadku gdy naczelnik nie poszedł na kurs dowódców i naczelników? Jako powód powiedzaiał "bo nie mam czasu"
I co mamy teraz zrobić? Wybory?

Kolego najpierw to Ty popracuj nad ortografią

Druh seligow ma rację, tylko co my tu na dole możemy jak oni czują się przyklejeni do stołków.

I Wracając od pozaru traw też powinno się mieć uzupełnioną wodę, a nie uzupełniać po powrocie do remizy. A co w przypadku gdy na fordzie transicie też jest zbiornik 200l z wodą i agregat wodnopianowy? KGPSP co jakiś czas ma parcie na coś innego. Oj, Marcinowi (Fistach) nie wykażesz swojej racji z a...

Wracając od pozaru traw też powinno się mieć uzupełnioną wodę, a nie uzupełniać po powrocie do remizy. A co w przypadku gdy na fordzie transicie też jest zbiornik 200l z wodą i agregat wodnopianowy?
KGPSP co jakiś czas ma parcie na coś innego.

Mietek musztra w wojsku to nie to samo co w cywilu. Nie przeprowadzam musztry dla młodzieży tak jak w wojsku, ponieważ gdybym to robił tak jak się ćwiczyło musztrę w wojsku to na drugą zbiórkę pewnie nikt by nie przyszedł. W wojsku nie miałeś nic do gadania i musiałeś wykonywać prawie każdy rozkaz ...

Tak się złożyło, że byłem Żetonem w wojsku i nie przypominam sobie, żebym podczas całego przebiegu służby rozebrał do gaci jakiegoś żołnierza. Wszystko zależało od człowieka, jak ktoś się chciał wykazać przed dowódcą to potrafił uprzykrzyć szeregowcom życie. Za to nagminnie trzeba było zwracać szwej...

Za te słowa należy Ci się wielki SZACUNEK.

Takie szczepienia to dobry pomysł.
Tylko kto w naszym kraju przejmuje się zdrowiem zwykłego człowieka, a co dopiero strażaka ochotnika?

Po prostu trzeba odmłodzić całe struktury Naszego Szanownego Związku, bo niektórzy włodarze chyba myślą jeszcze po staremu.