Proponuję powstrzymać opory i faktycznie zrobić tak jak pisze koleżanka wyżej: pójść w mundurze. Ludzie to widzą i czują naturalny szacunek. Nie chodzi nawet o pijar ale o takie ludzkie pokazanie, kim naprawdę jesteśmy

Potwierdzam, telefonicznie załatwić to można o wiele łatwiej i szybciej. Nie powinni stwarzać problemów, przynajmniej ja nie stwarzałam kłopotów w takich sytuacjach, gdy byłam na stanowisku pod telefonem właśnie u nich.

Dokładnie tak. Gdyby Straż miała helikoptery, byłoby dużo łatwiej w takich sprawach. Sama brałam udział w kilku takich akcjach w okolicach Poznania... Teraz jestem na podobnym jak wtedy stanowisku w Anglii i sytuacja wygląda diametralnie inaczej. Na niekorzyść dla sytuacji w Polsce...