Strona 1 z 1

prostownik rozruchowy

: wt 14 kwie 2015, 12:23
autor: radkotg
Witam! jak w temacie, szukamy dla naszej jednostki jakiegoś dobrego prostownika rozruchowego. Czy ktoś może jakiś polecić? ;)

Re: prostownik rozruchowy

: wt 14 kwie 2015, 14:59
autor: tradre
Wiete tego typu sprzętu jest w sklepach pożarniczych. Poszukaj w jednym ze swojego regionu.

Re: prostownik rozruchowy

: wt 14 kwie 2015, 15:09
autor: Sylwek
Mogę Ci polecić byś jak najszybciej zapomniał o takim urządzeniu jak prostownik rozruchowy.
Jeśli samochód nie pali to albo akumulatory są niedoładowane i należy je doładować od czasu do czasu zwykłym prostownikiem albo najlepiej mikroprocesorowym albo są wyeksploatowane i należy je wymienić na nowe.

Prostowniki rozruchowe to wynalazek epoki, gdzie były ogromne trudności z dostaniem sprawnych akumulatorów, pojazdy były czasem przetrzymywane w bardzo niskiej temperaturze i co najważniejsze, pojazdy nie miały na pokładzie praktycznie żadnej elektroniki ponieważ prostownik w czasie rozruchu generował bardzo duże przepięcia, które są zabójcze dla pojazdów z elektroniką.

W przypadku współczesnych aut producenci w dowolnej instrukcji zabraniają używania układów rozruchowych. Dopuszczalne jest jedynie awaryjne uruchamianie auta po rozładowaniu akumulatorów z innego auta lub zewnętrznych akumulatorów przy pomocy kabli rozruchowych.

Nawet jeśli macie stare auto w jednostce to prawdopodobnie macie na nim jakieś nosze sygnały, radiostację czy reduktor napięcia, który możecie łatwo zabić. Dlatego moim zdaniem nie potrzebujecie prostownika rozruchowego a po prostu sprawne akumulatory i jakaś sprytną mala ładowarkę ,która od czasu do czasu je doładujecie jeśli wyjazdów jest mało.

Re: prostownik rozruchowy

: śr 15 kwie 2015, 07:28
autor: marcin_op
Dokładnie tak jak przedmówca napisał.
U nas w jednostce wykorzystaliśmy automatyczną ładowarkę z wózków paletowych.
po stronie auta mamy gniazdo i jest cały czas podłączone, a ładowarka jest automatyczna i jak nastąpi znaczne rozładowanie akumulatora to się na chwilkę włącza i podładowuje.
Kiedyś zdarzało się że auto nie odpaliło bo ktoś zapomniał wyłączyć prąd w samochodzie i radiostacja rozładowała akumulator.

Tak więc polecam sobie zrobić jakieś gniazdo w samochodzie i podłączyć na stałe jakiś automatyczny prostownik .

Re: prostownik rozruchowy

: śr 15 kwie 2015, 19:50
autor: automatyk1003
Zupełnie się zgadzam z przedmówcami. Samochód straży pożarnej powinien byś sprawny 24h na dobę bez żadnych wspomagaczy typu rozruchy. Potrzeba zakupić akumulatory które będą trzymały prąd i nie będzie problemu. Trzeba pamiętać o odłączeniu masy i po kłopocie. Podczas wyjazdu na akcje wszystko szybko się toczy w pośpiechu można odwrotnie podłączyć zaciski rozruchu pod klemy i nieszczęście gotowe. Radzę zainwestować w akumulatory a nie rozruch. Swoją drogą konkretny rozruch tez wyjdzie ok 1000zł.

Re: prostownik rozruchowy

: śr 15 kwie 2015, 20:02
autor: radkotg
dzięki wielkie za opinie ;) zastanowimy się nad tym ;) a akumulatory są nowe ;)

Re: prostownik rozruchowy

: pn 20 kwie 2015, 12:39
autor: 1Radek
Witam.
Ja mam rozruch i nie narzekam. Polecam rozruchowy zawsze się morze przydać. Wystarczy że ktoś zostawi kluczyki w stacyjce i jesteście pozamiatani. Aka rozładowanie nie odpalisz.Mając rozruch fura odpali. Polecam rozruch.