Strona 1 z 1

Jelcz 004 i horror na drodze

: sob 22 paź 2016, 15:10
autor: Ochotnik1989
Cześć.Mamy problem z jelonkiem i przydałaby się wymiana doświadczeń☺Otóż w Jelczu podczas jazdy czujemy się jak ubranie w pralce i strach coś zjeść przed wyjazdem.Trzesie nieniemiłosiernie.Wymieniliśmy koła przód - nie pomogło, amortyzatory nowe - zero poprawy.Dziś byliśmy na stacji diagnostycznej - zero luzow w zawieszeniu.Szukałem już tego tematu na forum ale rady które tam były nie są dla nas bo opony wymienione i zawieszenie też sprawne.Strach też rozwinąć większą prędkość bo ciężko nad nim zapanować przy mniejszych prędkościach a przy większych to strach myśleć.Dodam że kiedy samochód do nas przyszedł nie było tego problemu i można było nawet do 80 czy nawet zahaczyc o 90 oczywiście na dobrej drodze a teraz 60 to już wyzwanie.Z góry dziękuję za pomoc i liczę że coś się uda z tym zrobić.

Re: Jelcz 004 i horror na drodze

: sob 22 paź 2016, 16:45
autor: marcinga1
witam u nas w starze podobnie się działo trząsł się podczas jazdy na postoju było ok. problem polegał w podporze wału napędowego wymieniliśmy na "nową" i ja ręką odjął. wał został wprawiony w drgania i szalał po drodze. Może tu jest ten sam problem.

Re: Jelcz 004 i horror na drodze

: sob 22 paź 2016, 17:01
autor: Ochotnik1989
A czy działo się coś podczas wrzucania "na luz"Bo jak u nas wrzuci się "na luz" to wtedy te drgania tak jakby się nasilały.

Re: Jelcz 004 i horror na drodze

: ndz 23 paź 2016, 06:22
autor: karol1118
Jak kolega sugeruje ,problem.może dotyczyć wału napędowego lub podpory ..

Re: Jelcz 004 i horror na drodze

: ndz 23 paź 2016, 08:44
autor: dzidzi998
Nie za bardzo wał. Jak trzęsie na luzie to na bank poszła któraś z poduszek. Poszukajcie najlepiej jakiegoś mechanika najlepiej starego pekaesiorza i wam to sprawdzi , a poszła któraś poduszka od silnika i przenosi drgania na reszte.Sami też to możecie posprawdzać, wszystkie mocowania silnika do ramy i oczywiści skrzynia.

Re: Jelcz 004 i horror na drodze

: ndz 23 paź 2016, 09:33
autor: Ochotnik1989
Sprawdzimy jedno i drugie☺Jutro pójdę do garażu i jeszcze zobaczę jak to jest kiedy samochód stoi w miejscu z odpalonym silnikiem.Jeżeli nie będzie trzeslo to by był ten wał a jeżeli na postoju będzie bujac no to będziemy szukać w poduszkach☺Dzięki za rady i za pomoc a gdyby ktoś miał inne pomysły też chętnie przeczytam☺

Re: Jelcz 004 i horror na drodze

: ndz 23 paź 2016, 21:21
autor: bohun
Mieliśmy podobny problem w Jelcz 004. Przy wyższych prędkościach powyżej 60km/h wchodził w drgania. Wymiana opon felg nie pomogła. Problem ustał sam. Być może za długo stoi w garażu i opony się "odkształcają".

Re: Jelcz 004 i horror na drodze

: ndz 23 paź 2016, 23:12
autor: Ochotnik1989
Jelcz faktycznie nie jeździ ostatnio zbyt często.Jak były większe zimy to miał założony pług i odśnieżał drogi w okolicy żeby autobus po dzieciaki dojechał ale dwie ostatnie zimy nie było nawet potrzeby zakładać pługu.Zastanawiamy się czy to może mieć związek z tym że teraz nie ma zbiornika na pianę tylko całość zajmuje woda.Ale z drugiej strony czy na taki samochód ta różnica wagi do poprzedniej miała by jakiś wpływ.Diagnosta oglądal podporę wału i stwierdził że tu nie leży wina,poza tym podczas wyrzucania biegu teoretycznie drgania powinny ustąpić, chyba że nie mam racji to proszę mnie poprawić☺Podczas postoju kabina nie drży więc nie wiem czy winić poduszki silnika albo mocowanie kabiny bo gdyby tu coś było nie tak to podczas pracy silnika nawet podczas postoju byłoby coś nie tak według mnie.Ciężki orzech do zgryzienia z tym samochodem☺

Re: Jelcz 004 i horror na drodze

: pn 24 paź 2016, 08:01
autor: akbeg1899
W starze 244 podobnie mamy jak auto dłużej postoi. Winimy za to opony, które przez pewien czas nieużytkowane powodują te drgania. Gdy troszkę pojeździ to jest dobrze.

Re: Jelcz 004 i horror na drodze

: pn 24 paź 2016, 16:20
autor: Ochotnik1989
No nie wiem już sam co dalej.Jeździć bez celu żeby się wszystko rozbiło na tyle żeby nie trzaslo zbytnio nam nie pozwolą☺Do góry też go nie podniesiemy żeby miał wszystkie koła w górze bo w razie wyjazdu byłoby trochę zamieszania...Najgorsze jest to że jechalismy 20 kilometrów do mechanika,wróciliśmy i przez w sumie około 50 km drgania nie ustąpiły nawet odrobinę

Re: Jelcz 004 i horror na drodze

: pn 24 paź 2016, 22:08
autor: shpaco
Ja myślę,że to poduszki skrzyni biegów mieliśmy podobny przypadek i powyżej 60km wpadał w wibracje cały samochód.Okazało się że jedna z poduszek miała popuszczone śruby mocujące do skrzyni,a druga luźna była na głównej śrubie mocującej poduszkę z łapą. Pozdrawiam

Re: Jelcz 004 i horror na drodze

: pn 24 paź 2016, 23:32
autor: Ochotnik1989
Dzięki i jutro to sprawdzimy.A czy myślicie że guz którego nie widać na pierwszy rzut oka na którejs oponie z tyłu mógłby powodować takie wstrząsy w kabinie?

Re: Jelcz 004 i horror na drodze

: wt 25 paź 2016, 14:34
autor: shpaco
Opony na tylnej osi raczej nie powinny powodować drgań w okolicach kabiny,myślę ,że w takim przypadku odczuwalne byłyby w tylnej części samochodu.Pzdr