W wielu krajach stosuje się standardy.
Standard Rosenbauera
http://www.rosenbauer.com/en/int/rosenb ... es/at.html
Standard Zieglera
https://www.ziegler.de/de/produkte/normfahrzeuge
Standard Magirus
https://www.magirusgroup.com/de/en/prod ... m-pumpers/
Podobne? Hmmm może dlatego, że wystandaryzowane. Przemyślane, dobrze i typowo wyposażone a przy tym za rozsądne pieniądze, łatwe w użytkowaniu i naprawie.
Nie chce mi się szukać więcej, w każdym kraju znajdzie się takie standardy. Kwestia, by były dobre.
W Polsce też mamy standard, tylko jest on kiepski, nieprzemyślany, nie ma umocowania w taktyce. Jeśli się przyjrzeć to każdy samochód u nas ma identyczne założenia. Wystarczy pomyśleć co chcemy danym typem auta robić i pod to napisać jego specyfikację. Założę się, w całym kraju będziemy potrzebowali gasić samodzielnie małe pożary, gasić średnie i duże pożary przy współpracy z innymi jednostkami w tym pożary wewnętrzne i pożary samochodów, prowadzić akcje rat. tech. - głównie drogowe, stabilizację ale także inne (pochwycenie, przygniecenie przez maszyny) , prowadzić akcje na wysokości (dach) w głębokości (studnia, szambo), interweniować przy wichurach i podtopieniach interweniować na drogach. PEwnie jeszcze kilka czynności, pomiar tlenku węgla, rat med na poziomie kpp. Co wy tu widzicie w swoich jednostkach nietypowego co by wymagało zupełnie innego auta, niż ma sąsiednia jednostka... albo jednostka na drugim końcu Polski? Napęd? Ok są do wyboru. Co jeszcze bo nie bardzo wiem? Zawsze będzie tak, że czegoś nie ogarniemy i będą potrzebne specjalistyczne auta - cysterny, ciężkie rat tech, specjalistyczne wodne, wysokościowe, chemiczne.
To, że silimy się w specyfikacjach na nietypowe (często udziwnione, niepraktyczne i głupie, sam się do tego przyznaję z perspektywy czasu) rozwiązania wynika tylko i wyłącznie z tego, że obecny standard jest bardzo niedopracowany i nieprzemyślany a nie, że standaryzacja jest z grunt zła.
Zdrówka w Nowym Roku!