Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

witam wszystkich.
chciałbym sie dowiedzieć czegos o dotacjach na sprzęt. dokładnie chodzi mi o samochód. u nas w jednostce mamy dośc wiekowego stara. praktycznie działa tylko silnik i światła . widzę że piszecie tu o zakupie wozów.
wójt gminy nawet nie chce z nami rozmawiać o zakupie samochodu. podsuńcie mi jakieś pomysły, nie wiem moze jakieś dotacje z unii czy jakies wasze własne patety.

Jeżeli nie Wójt to trzeba uderzać wyżej. Najpierw sprawdźcie czy Wasza Komenda Powiatowa PSP nie wymienia auta, bo to najprostszy sposób. Drugie udajcie się po pomoc do Komendanta Gminnego. A potem Związek OSP RP, też dotuje zakupy.

dziekuje. zobaczymy co da sie zrobić

WITAM
Mamy podobny problem związany z pieniędzmi. Nasza jednostka należy do KSR-G i na jej wyposażeniu znajduje sie 30 leni star 244, który delikatnie mówiąc się SYPIE. Nasza jednostka wyjeżdza na akcje dosć często a w chwili obecnej obawiamy sie ze, któregoś pieknego dnia auto poprostu nie bedzie w stanie opuscic garażu. Pytalismy wójta o pomoc w zakupie auta to nas poprostu wyśmiał zbywając ze nie ma pieniędzy. Jestesmy jedyna jednostką w gminie należącą do SYSTEMU a mimo to męczymy sie z brakiem odpowiedniego auta. Z tego co sie orientujemy to zeby otrzymac dotacje na wóz bojowy potrzeba połowy wkładu własnego (czyli osp+ gmina) a reszta z ZOSP(pytaniem jest czy jest to prawdą??) bo jeżeli tak to jesteśmy w kropce wójt nam takich pieniedzy nie ofiaruje...Jezeli chodzi o OSP to władze naszej gminy strasznie nas lekceważa, na terenie gminy zadna jednostka nie posiada nowszego samchodu bojowego. Coż nam w takiej sytuacji począć? Prosze o jakies instrukcje.

Jak juz było podane trzeba iść do wladz terenowych zwiazkowych i PSP. Dobrze takze byłoby posyskać jakiegoś sponsora w postaci okolicznych firm.

Łukasz99 pisze:Jak juz było podane trzeba iść do wladz terenowych zwiazkowych i PSP. Dobrze takze byłoby posyskać jakiegoś sponsora w postaci okolicznych firm.

Oj, Łukasz, Łukasz. Już widzę jak lokalni sponsorzy Ci pomogą kupić nowy samochód.
Ja prowadzę na swoim terenie działania mające na celu pozyskanie środków na doposażanie jednostki. Idzie to cholernie ciężko.
Weź pod uwagę, że wiele instytucji stosuje tzw. Fundriasing, (czyli pozyskiwanie środków od firm).
Taki porzedsiębiorca ma w ciągu roku prawdziwe pielgrzymki zainteresowanych jego pieniędzmi. I nawet oferta reklamy na kalendarzach, czy stronie internetowej nie budzi już takich emocji jak kiedyś.
Czasem trafisz na pozytywną osobę, ale też cudów nie oczekujcie.
Zadałem jednej Pani kiedyś pytanie o możliwe wsparcie dla naszej OSP. Odpowiedziała że bardzo chętnie. W głowie zaczeły mi się przewijać: Niagara, radiostacja przenośna, dwie prądownice TURBO, umundurowanie dla młodzieży, itp. Pani określiła zaraz (dobrze że nie wypaliłem z tymi pomysłami), że może nas zasilić kwotą dwustu złotych. No cóż. Dobre i to.
Najlepiej jeżeli dobrze się znasz "towarzysko" z takim przedsiębiorcą, a najlepiej jesteś spokrewniony. Wtedy coś wskurasz. A tak? Bardzo ciężko, ale to możliwe. W dłuższej perspektywie czasu nie liczyłbym na to, że wsparcie małych firm pozwoli Wam kupić samochód.

Wkrótce założę nowego posta o Wójtach - wrogach strażaków. opiszę tam Wam swoje doświadczenia i propozycje. Jak znajdę czas dzisiaj, to podrzucę. Powinno Was to zainteresować.

To link do tematu w aktualnościach:
http://www.zosprp.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=4113
Zapraszam.

samochód za sponsoring
to może być trudne
jak już to musisz szukać u takich instytucji które muszą wspierać straż i nie 1000 zł bo nigdy nie bedzie na wóz
np ubezpieczyciele ale oni też niezbyt widzą takie indywidualne projekty wolą przekazać kasę na ZOSPRP i niech oni dzielą, nfośigw, rpo może coś jeszcze ma ale raczej cięzko chyba znaleźć wolne środki jeszcze, szukaj szukaj szukaj
ja prośby o wsparcie wysyłam z maila niemal hurtowo
czasem ktoś się odezwie
co do pomocy sprzętowej to proponuję wam zebrać się niech każdy zastanowi się czy ma w rodzinie bliższej dalszej wśród znajomych jakichś przedsiębiorców i do nich uderzać
zawsze inna rozmowa jest z człowiekiem którego się zna niż z zupełnie obcym
pozdro

Napisałem jak ja to widze i owszem mamy stałych sponsorów niektórych jako czlonków wspierajacych. Warto nadmienic że są zadowolenie dla przykłady koszulki z ich małym logiem ich loga na festynie. Dla chcącego nic trudnego. Trzeba być tylko otwartym na ludzi.