kapselek136136 pisze:Też prałem momex, znaczy czyściłem go ręcznie bo też miałem obawy żeby mi nie zeszło z odblasków. Może miałeś za gorącą wodę w pralce . Mogłeś odkleić chociaż napis z tyłu STRAŻ bo są na rzepy . Wiem ze wrzucisz do pralki i bez problemu ale koszt momexu nie jest tani i niektóre jednostki nie stać na zakup nowych. Lepiej żeby te pieniądze poszły na sprzęt.
Ubranie po pożarze jest zakontaminowane - skażone rożnymi świństwami więc samo czyszczenie zewnętrznej warstwy nie wystarcza - wypada go uprać. W każdym ubraniu jest instrukcja czyszczenia i konserwacji.
Co do taśm to po prostu producent zaoszczędził i dał jakieś g... dlatego się uszkodziły. Firmowe dobre odblaski z atestami do pracy w wysokich temperaturach tak łatwo się nie niszczą. Co można teraz poradzić to albo próba reklamowania jeśli ubranie jest na gwarancji, zakup drugiego albo używanie na drodze kamizelki odblaskowej (generalnie to zawsze można zalecić a już przy koszarówkach które mają malutkie trójkąciki to bezwzględnie konieczne).
1986lukasz pisze:Panowie UPS'a należy prać w pralkach specjalnymi środkami i to 2 razy. Pierwsze pranie przeznaczone jest do wyczyszczenia munduru, a drugie (innym środkiem) do przywrócenia odpowiednych właściwości włókien jakie posiadał mundur przed praniem. Bo podczas prania włókna tracą swoje właściwości i dlatego potrzebna jest druga kąpiel.
Tak na marginesie nomex, goretex to polimery z których powstają włókna. Tak więc właściwą nazwą na nomexy czy też MOMEXY jest UPS.
Prawdopodobnie to co piszesz o impregnowaniu może dotyczyć ubrań najtańszych, gdzie warstwa zewnętrzna została wykonana z bawełny impregnowanej niepalnie. Taka bawełna traci swoje właściwości niepalne po praniu - jest o tym informacja we wkładce która mówi, że po 20 praniach ubranie trzeba reimpregnować.
Może również dotyczyć reimpregnacji membrany półprzepuszczalnej do ochrony przed wodą i wydzielinami - jeśli jest membrana goretex to firma w ramach wyciągania kasy wymaga stosowania specjalnych impregnatów podobnie jak w przypadku wszystkich ubrań turystycznych (podobnie jest z butami z membraną - tez tylko specjalne pasy).
Przyznam, że nie wiem o którym impregnacie piszesz dlatego zawsze mówię, że trzeba przestrzegać instrukcji.
Same tkaniny zewnętrzne typu Nomex czy Kermel są niepalne bez żadnych impregnatów i nie wymagają dodatkowych środków po praniu.
Co do nazwy to prawie masz rację, z tym, że UPS to było ubranie popularne strażackie, czyli najtańsze badziewie wykonane z palnych materiałów udające ubranie strażackie. Ubrania strażackie wg nomenklatury z Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 27 kwietnia 2010 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wykazu wyrobów służących zapewnieniu bezpieczeństwa publicznego lub ochronie zdrowia i życia oraz mienia, a także zasad wydawania dopuszczenia tych wyrobów do użytkowania Dz.U. 2010 nr 85 poz. 553
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0100850553 używa się terminu Ubranie Specjalne czyli skrót byłby US.
Niektórzy producenci nazywają to ubraniem specjalnym strażaka i stosują skrót USS.