Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam, przymierzam się do zakupu węży tłocznych W110 i zastanawiam się czy to dobry wybór. Poproszę o jakieś opinie na ich temat, jak się sprawują w praktyce?? czy nie są uciążliwe w eksploatacji?? z góry dziękuje.

Do czego mają Ci służyć te węże W-110? Mamy jeden do pompy szlamowej i powiem Ci że nie jest on leciutki wazy coś około 16 kg. Do umycia jego używamy myjki ciśnieniowej, zwijanie jego to najlepiej na ziemi bo jest nie wygodnie inaczej.

Również do pompy szlamowej, i dlatego się zastanawiam czy nie lepiej budować dwie linie W-75??

Z własnego doświadczenia jak i opinii mechanika wiem, że dla pompy stosowanie już przy wylocie zbieracza aby roździelił nam 110 na 2x75 jest "niezdrowe". Dużo lepiej zastosować przynajmniej jeden odcinek 110 i dopiero potem roździelać na 2x75. Także polecam zakupić przynajmniej jeden lub dwa odcinki 110. Pozdrawiam

Przez zbieracz stracisz na wydajności pompy ok.30% i tak jak napisał przedmówca jest to niezdrowe dla pompy.

Koledzy a ja się z wami nie zgodzę na temat zbieracza. Jeśli oryginalny zbieracz z klapką w środku zastosujemy to na pewno stracimy na wydajności pompy. Usunąłem z jednego zbieracza zawór klapowy i sprawdzaliśmy wydajność pompy, nic się nie zmieniło czy były podłączone 2 odcinki W-75 czy też jeden W-110

Artur my wypowiadamy opinie na tema oryginalnego sprzętu jaki ma jednostka OSP. Jeżeli przerobisz zbieracz to masz rację , ale czy warto?

Czy warto? Jeśli jeden odcinek węża W-110 kosztuje w granicach 460 zł za sztukę, a W-75 w każdej jednostce jest więc czemu nie warto. Nikt chyba nie używa już zbieraczy, jeszcze paręnaście lat temu podczas ćwiczeń pamiętam używałem takiej armatury, mamy na stanie jeszcze 4 sztuki sprawne zbieracze więc jak w dobrej wieże został jeden przerobiony to OSP na sprzęcie nie straci

Jak Wy chcecie pchać wodę na 2 W75 bez przeróbki zbieracz o której pisze Artur?
Przecież klapka zamknie jedną z linii i będziecie mieli jak przez przełącznik 110/75 czyli będzie dawało tylko w jedna linię W75.

Przy pracy na jedną linie wydajność pompy będzie ograniczona, ciśnienie podniesione ale jakoś pierwszy raz się spotykam , żeby ktoś pisał, że dławienie na wyjściu pompy jest szkodliwe (nie znam się na szlamówkach za dobrze - może akurat one tego nie lubią). Pewnie, że taka praca jest to bez sensu bo kupując WT 40X mamy wydajność jak WT30X ale czy to naprawdę groźne?

Co innego dławienie na ssaniu - tego żadna pompa nie lubi ponieważ może to doprowadzić do kawitacji.

Natomiast co do stwierdzenia, że nikt już nie używa zbieraczy w straży to tylko wypada żałować ale to całkiem inny temat na inna dyskusję.

nie wiem po co ci one potrzebne ,chyba że masz jaką mocną motopompę ,raczej 52 i 75 są używane

Kolega "Waldek OSP Róża" napisał że do pompy szlamowej mu potrzebny taki wąż a że pompa to WT 40X więc i nasady są na 11o

teraz pompy szlamowe są z nasadami w komplecie my akurat mamy kth80x i takie nasady mamy do wszystkich typów więc można używać wszystkie rodzaje ,zależy też od odcinka na jakim się pompuje ale jak napisałem 75 wystarczająca powinna być

Kolego "ospglinik " jeśli mas pompę WT 40X o wydajności 1640 l/min to wąż W-75 nie wystarczy a to dlatego że wydajność nominalna węża 75 jest 800l/min. W Twojej pompie wyjście jest na 75 więc możesz sobie taki podłączyć. Do poczytania na temat "Parametry nominalne węży stosowanych w pożarnictwie" http://www.sgsp.edu.pl/uczelnia/ktp/hyd ... ie%206.pdf

Pewnie, że można podłączyć 75! Można też 52 i 25 - kwestia redukcji. Tylko pytanie wtedy po co kupować pompę z wydajnością 1600 litrów skoro ma się zamiar ograniczyć wężem do poniżej 1000? Jak chce się pompować 75 to trzeba kupić przykładowo pompę WT30X, jak 52 z wydajnością poniżej 800 to WT20X lub równoważną. Będzie dużo taniej, lżej i mniejsze zużycie paliwa.
Zakup WT40X bez węży W110 lub rozdzielacza 110/2 x 75 to wyrzucanie pieniędzy w błoto.