Strona 1 z 1
Piana PO-5
: pn 30 kwie 2012, 20:51
autor: firefighter
Witam
Mam pytanie czy da się zrobić pianę za pomocą motopompy Polonia PO-5.
Czy wystarczy wężyk fi25 od motopompy do kanistra z deteorem?
I jeżeli się da to czy będzie nam potrzebna wytwornica czy prądownica?
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.
Re: Piana PO-5
: pn 30 kwie 2012, 21:58
autor: strazak102
Jeżeli macie odpowiednie wejście w motopompie to tak. Wtedy wystarczy wężyk fi 25 i można podawać pianę. Wytwornica czy prądownica, zależy jaką pianę chcesz wytworzyć. Wytwornica służy to piany średniej a prądownica do ciężkiej.
Re: Piana PO-5
: wt 01 maja 2012, 08:10
autor: bogdanskarbnik
Da się tylko trzeba zastosować zasysacz liniowy
Re: Piana PO-5
: wt 01 maja 2012, 08:37
autor: Sylwek
bogdanskarbnik pisze:Da się tylko trzeba zastosować zasysacz liniowy
W typowej PO 5 nie potrzeba zasysacza liniowego - ona ma mieszacz do środka pianotwórczego.
Kolega wyżej dobrze to wyjaśnił - wystarczy wężyk i prądownica lub wytwornica. Ewentualnie są też nakładki do prądownic turbo.
Wężyk podłącza się do nasady 25 po prawej stronie obok nasady ssawnej 110. Pokrętło z czerwoną rączką i wyskalowaną tarczą służy do ustawienia stężenia środka. Typowo ustawia się na początku na maksimum i po zassaniu środka zmniejsza się stężenie.
Jeżeli ktoś przerabiał motopompę "na spor" to jest prawdopodobne, że to wszystko pozaślepiał.
Tu może być opis:
http://www.flamis.pl/pdf/index.php?show_pdf=242
Re: Piana PO-5
: wt 01 maja 2012, 08:38
autor: Artur
Kolego a po co Ci zasysacz liniowy??? W motopompie PO3 i PO5 jest coś takiego jak zasysacz pianowy i wystarczy podłączyć wąż gumowy W-25 i włożyć do zbiornika ze środkiem pianotwórczym, otworzyć zawór przy zasysaczu i gotowe. Nie można tylko zapomnieć że po podaniu środka pianotwórczego trzeba wszystko dokładnie przepłukać wodą by nie został środek w zasysaczu i wężach oraz prądownicy pianowej lub wytwornicy.
Re: Piana PO-5
: wt 01 maja 2012, 12:46
autor: Darek-Naczelnik
[quote="Artur"]Kolego a po co Ci zasysacz liniowy??? W motopompie PO3 i PO5 jest coś takiego jak zasysacz pianowy i wystarczy podłączyć wąż gumowy W-25 i włożyć do zbiornika ze środkiem pianotwórczym,[quote="Artur"]
A u nas w PO-3 nie było w ogóle zasysacza--nawet ślady po nim
Re: Piana PO-5
: wt 01 maja 2012, 18:35
autor: Artur
Mamy PO3 i PO5 i obie mają zasysacze pianowe, może ktoś zdemontował jego i dlatego nie widać nawet śladu
Re: Piana PO-5
: wt 01 maja 2012, 21:21
autor: bogdanskarbnik
Sory ale nasza PO 5 ma już swoje lata i wiele razy była u przeróżnych mechaników i dlatego nie ma wejścia na środek pianotwórczy