Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Chętnie przyjmiemy jakikolwiek sprzęt :

a potrzebujemy paru niezbędnych rzeczy które pomogą nam w sprawnym dzianiu >mianowicie nie posiadamy wystarczającego zestawu medycznego potrzebnego do udzielenia pierwszej pomocy . A wszystko przez to ze nas wójt leci sobie w kulki i daje pieniądze innym jednostką tylko nie naszej i sami musimy sobie jakoś radzic .Co jest dla nas trudne bo jestesmy mała jednostką lecz chcemy wyjeżdzać, pomagać bo na tym polega cała ideologia Ochotniczej Straży Pożarnej . Jeżeli ktoś jest w stanie pomóc oto mój e mail . faraon3333@wp.pl

z góry dziękuje.

Widze ze jest duzo takich jednostek jak moja...

Druhowie koledzy co najmniej 3/4 jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych w Polsce nie ma odpowiedniego wyposażenie (tylko samochód (i to często żuk lub przed 1990) oraz węże i motopompę) , a niektóre wcale nie mają wyposażenia nawet garażu, tylko gminy dostały pieniądze na remont świetlic i mają piękne świetlice, a tylko noszą nazwę OSP czasem jak mają sztandar to do kościoła.
Natomiast w tej 1/4 mają super wyposażenie na forum już pisało że niektórzy mają np. po kilka sztuk motopompy pływającej, a używali tylko jednej. Więc jak ta 1/4 ma sprzętu więcej to prawda jest taka (nie wszyscy bo zdarzają się tacy że mają dużo i się podzielą) że dla tych co mają mało albo wcale to nie dadzą tego sprzętu. Prędzej te 3/4 które sami mają mało to dadzą tym co też mają mało albo nic.

to prawda dh.michale że jedni mają bogato wyposażone remizy a inni nie zważ też że nie można ot tak dawać sprzętu lub przekazać nie który sprzęt jest środkiem trwałym lub podlega swojej żywotności do końca zużycia ,

Tak wiem o tym że nie wszystko można oddać, ale jest taki sprzęt który można ale kierują się zasadą "sam nie używam i innym nie dam używać".

To jest tak zwane powiedzenie "pies ogrodnika " sam nie wezmie a drugiemu nie da ...

Panowie Strażacy wszedzie jest cieżka sytuacja tak jak mowil dh michal są jednostki ktore są bardzo dobrze wyposarzone a są takie ktore prawie nie mają nic a co jest w tym najlepsze , to ze jednostki w KSRG są sponrowowani przez gmine mają wszystko czego potrzebuja natomiast ci co nie są w krajowym maja za przeproszeniem gówno o tych jednostkach sie w zupełnosci zapomina( przynajmniej u nas tak jest) ,spychani są na 2 plan a kiedy jest taka sytuacja ze wyjezdza sie do np wypadku drogowego a nie ma sie odpowiedniego sprzętu to wtedy robi się naprawde nie wesoło ... a w szczegulnosci kiedy są osoby ranne a tu nie ma czym pomóc i wtedy do kogo mieć pretensje jezeli takiej osobie nie zostanie udzielona fachowa pierwsza pomoc ....

Uważam ze gmina powinna równo zazadzac finansami OSP nie tylko ze cała pula idzie do KSRG ale ci z poza tez powinni miec jakis sprzet .

strazak1993 pisze:Uważam ze gmina powinna równo zazadzac finansami OSP nie tylko ze cała pula idzie do KSRG ale ci z poza tez powinni miec jakis sprzet .

A to już zależy od gminy jaką część kasy przeznaczają na KSRG a jaką na pozostałe jednostki. Porozmawiajcie wszyscy z Wójtem i opiszcie sytuacje.

Rozmowa z naszym wojtem wyglada następująco :

cytat " Panie wójcie czy dostaniemy sprzet (piły) a on spuszcza glowe w doł i mowi ze nie ma pieniędzy i za kazdym razem tak jest jak sie do niego zgłaszamy z prosbą ....I nic z tym sie nie zrobi ..

Tak sie nie rozmawia z wójtem Gdybyśmy my tak do niego zagadali to byśmy g***o mieli w naszej OSP. Krzyknijcie trochę na niego niech pojedzie cały zarząd, a moze macie jakiegoś druha ,, Krzykacza" w w strazy, to też go zabierzcie

Krzykacza raczej nie mamy , ale pomysł zeby przejsc sie do niego całą ekipą jest dobry

Tak ja także polecam to co druh Kamis, samemu nic nie załatwisz , bo jak to mówią w kupie siła, więc duża grupa musi jechać żeby coś zdziałać. Z własnego doświadczenia wiem że im więcej jedzie to da rady coś załatwić. Bo na jednego człowieka nie będzie marnować czasu, a jak więcej to poświęci go trochę.

druhowie czasami i zarząd nie pomoże dam przykład jest np; 9 jednostek w tym 2 w systemie budżet na osp 250 tys z tego musza zapłacić paliwo,do samochodów,sprzętu,ubezpieczenie samochodów,przeglądy,ubezpieczenie strażaków itp

Jeżeli chodzi o przekazanie sprzętu do innej OSP to nie zawsze jest tak jak piszecie że jednostki mają po kilka sztuk i ich nie używają a i nie przekażą do innych OSP. Są również przepisy zabraniające przekazanie sprzętu. Postaram sie to wyjaśnić jeżeli jakaś jednostka uczestniczyła w usuwaniu skutków dużej nawałnicy był taki przypadek w mojej gminie i po jakimś czasie różne instytucje każda z osobna zakupiły sprzęt dla różnych OSP i pewnego dnia było spotkanie i przekazanie tego sprzętu. Wcześniej nikt się nie zapytał czy dana OSP przypadkiem nie posiada już takiego sprzętu i później okazuje się że do jednej OSP trafia ten sam sprzęt np. piły lub agregaty i każda z firm np. WFOŚ , PZU, KRUS daje ultimatum że takiego sprzętu nie można sprzedać i przekazać i musi być w jednostce przez pięć lat. Więc taka jednostka ma np. dwa lub trzy agregaty lub piły i nie może nic z tym zrobić. Bardzo dobrze że są jeszcze instytucje które kupują sprzęt dla OSP ale nie zawsze jest to trafione. Jeżeli minie pięć lat to można taki sprzęt przekazać ale sami wiecie jak wygląda np. piła po pięciu latach a jak nawet nie będzie używana tylko odpalana co jakiś czas to i tak jest trochę wyeksploatowana.

Jeżeli którejś jednostce jest jednak zbędny jakiś sprzęt i nie sprawi to im problemu to chętnie to przyjmiemy ...

W dzisiejszych czasach jest tak ze jak sie nie walczy to sie nie dostaje .Panowie strażacy myślę ze wiecie o co mi chodzi
Wszedzie jest ciężko lecz miejmy nadzieje ze kiedyś to sie zmieni , dotychczasowy rząd moim zdanie rujnuje wszystko i przerzuca wszystko na Województwa a te przerzucają na gminy które same nie podołają...