Strona 1 z 1

Marsz dobry "pod nogę"

: czw 13 cze 2013, 15:59
autor: Robxray75
Witam
Składam nowy repertuar i tak się zastanawiam.
Macie może propozycje takiego marsza, przy którym się fajnie maszeruje.
Gramy sporo marszy ale nie z każdym się fajnie "idzie" :lol:
Jeżeli macie wypraktykowane marsze to chętnie skorzystam z sugestii.
Tak przy okazji:
Mam sporo utworów wszelakiej maści i chętnie rozdaję więc gdyby ktoś coś potrzebował to pisać.
Pozdrawiam
RP

Re: Marsz dobry "pod nogę"

: śr 19 cze 2013, 10:42
autor: nicolas12
To zależy też na jak wysokim poziomie muzycznym masz orkiestrę. :D

Ja lubię iść z marszem "Pochod" który ma nr 12 w czeskich książkach. 8)

Wiem że po czesku "pochod" to jest marsz ale taki ma tytuł. :D

Bardzo prosty idzie się równo i lekko. Lube tez iść z marszem Benton Hall. 8)

Ostatnio dużo chodzimy z marszem na 6/8 ale tytuł przypomnę sobie dopiero na próbie. :D

Pzdr... 8)

Re: Marsz dobry "pod nogę"

: śr 19 cze 2013, 13:23
autor: fireman90
nicolas12 pisze:dużo chodzimy z marszem na 6/8 ale tytuł przypomnę sobie dopiero na próbie.
Nie jest to przypadkiem "Ułański szyk" L. Landowskiego ?

Re: Marsz dobry "pod nogę"

: czw 20 cze 2013, 12:45
autor: nicolas12
Nie chodzi mi o "Ułański szyk" chociaż on też jest fajny i to na dodatek polski utwór. 8)

Chodzi mi o marsza "Blaze away". :D

Polecam też "Castaldo" oraz jeżeli ktoś ma "silne tyły" to "Marsz słowiański" 8)

Pzdr...

Re: Marsz dobry "pod nogę"

: czw 20 cze 2013, 17:54
autor: zajec

Re: Marsz dobry "pod nogę"

: czw 20 cze 2013, 20:03
autor: Robxray75
Dzięki za odpowiedź.
Gramy na dosyć dobrym poziomie ale maszerujemy jak sieroty :) :)
"Pochod" znam :) gramy ale bardzo już obegrany tak jak Happy Marching.
Ułański Szyk gramy ale w marszu nie ma szans. Bardzo fajny marsz ale dosyć długi i ciężko było by dzieciaki obeznać na pamięć.
Castaldo bardzo mi się podoba. Spróbujemy się zmierzyć z nim jak mówisz, że spoko pod nogę.
Wpadł mi w ręce Musketeers March - baardzo łatwy jeżeli ktoś zna to dajcie znać jak smakuje :) :)
Blaze away poszukam też do opatrzymy.
Jeszcze raz dzięki za sugestie, bo już chodzimy jakby nas pies gonił, a z marszykami eksperymentowałem jak pijany zając.
Pozdrawiam

Re: Marsz dobry "pod nogę"

: czw 20 cze 2013, 21:54
autor: damian_osp
fajny jest Airbus albo Les Aravis :D