Dofinansowania

Dyskusja o aktualnych wydarzeniach odnoszących się do typowych sytuacji życia codziennego. Informacje z pierwszej ręki obejmujące tematy przyciągające uwagę.

Topic author
Maru661
Posty: 57
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: ndz 11 paź 2015, 11:28
Status: Offline

Dofinansowania

Post autor: Maru661 »

Witam,

Mamy w OSP pewien problem. Mamy tylko jeden mundur specjalny i trzy hełmy do akcji... gmina obiecała na coś dać ale już tak obiecują od pół roku i jak nic nie było tak nie ma. Prezes też niby dużo załatwia a tak naprawdę nigdzie nie był. Kiedyś pisaliśmy do ZOPS RP i przyszło odmownie. I pytanie, jak pozyskać środki na zakup chociażby mundurów bo co nam z jednego? Jeżeli by wymieniać to czego nie mamy a było by potrzebne wymieniać by bardzo dług.... Na gminę chyba już nie można liczyć... Jak to ktoś kiedyś powiedział... Według nich to jakieś chłopy się zebrały i bawią się w strażaków... Każda straż w gminie jest wyekwipowana tylko nas tak za przeproszeniem olewają...

Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika

bohun
Posty: 192
Rejestracja: śr 24 cze 2009, 08:11
OSP (gm., woj.): (pow. olkuski, małopolskie)
Status: Offline

Re: Dofinansowania

Post autor: bohun »

Nie wiem gdzie pisaliście ale chyba powinniście do ZOSP RP a nie ZOPS RP (po mojemu to chyba jakiś Zarząd Ośrodka Pomocy Społecznej RP - jeśli coś takiego istnieje to się nie dziwie że odpowiedź była negatywna). Dziwne że do tej pory nie posiadacie większej ilości ubrań bojowych bo o taki chyba ci chodzi (nie koszarówki). Z tego co kojarzę to chyba od ponad już grubo 10 lat obowiązują UPS- do akcji, więc nie obrażając nikogo ktoś tu kiedyś coś przespał.
Skoro gmina do tej pory was nie wspierała to coś w tym musi być. Priorytet przeważnie mają jednostki z KSRG pozostałe na drugim planie choć nie jest tak zawsze. Z tego co słyszałem Gmina ma obowiązek utrzymywania ochrony p poż. co nie znaczy że każda osp w gminie musi być tak samo doposażona (samochód ochrona osobista strażaka, itp).
Za mało opisałeś sytuacje i wygląda to tak ja w końcówce twego pytania "jak to ktoś kiedyś powiedział... Według nich to jakieś chłopy się zebrały i bawią się w strażaków... Każda straż w gminie jest wyekwipowana tylko nas tak za przeproszeniem olewają..." - widocznie coś tym jest. Odpowiedz sobie na jedno pytanie pytanie ilu macie przeszkolonych duchów kurs I-II stopień, dowódców, kierowców z uprawnieniami na pojazdy uprzywilejowane? Porównaj to z pozostałymi jednostkami z gminy.
Odpisz a wtedy pomyślimy co dalej z tym "problemem": zrobić.

kaziu71
Posty: 25
Rejestracja: wt 05 maja 2015, 16:33
OSP (gm., woj.): Województwo Łódzkie
Status: Offline

Re: Dofinansowania

Post autor: kaziu71 »

Troche sie wtrace w ten temat . Może i UPS-Y od 10 lat sa wymagane do akcji ale nie wszedzie jest to respektowane .Sa jednostki ,które borykaja sie z problemem ze sprzetem bo nie maja dobrych "chodów" w gminie i jeszcze nie korzystały z żadnej dotacji. Dla przykładu u nas w gminie nie zamierzaja wogóle nikomu kupowac nomexow i nie widza potrzeby zeby jednostki takowe miały . I co ty na to? Sami staramy sie załatwic dotacje lub kupic choćby używane. A czasami widze że na tym forum to tylko najlepiej komuś dowalić i zniechęcić do jakiegokolwiek działania. Bohun jak chcesz to pisz do mnie na priv co bede mogl to ci podpowiem bo widze mamy troche podobna sytuacje.

Nacki10
Posty: 13
Rejestracja: śr 08 kwie 2015, 12:53
OSP (gm., woj.): OSP Kujawka gm. Badkowo woj. kuj-pom
Status: Offline

Re: Dofinansowania

Post autor: Nacki10 »

Panowie tu nie ma co się sprzeczać, każdy doskonale wiec ze strój typu nomex to nie jakieś 100 czy 200 zł Ubranie jednego strażaka to ponad 3000zł. Sam nie ukrywam złości jak widzę te ceny to my strażacy ryzykujemy dla kogoś własnym zdrowiem a nawet życiem, ryzykujemy dla osób których czasami nawet nigdy na oczy nie widzieliśmy. Zostawiamy rodziny żeby pomoc innym a państwo winduje ceny sprzętu ratowniczego. Stroje bojowe powinny być za rozsądną cenę. Bo obecnie to co się dzieje w jednostkach straży czasami lepiej przemilczeć. Wiem doskonale nawet u nas są jednostki w których brakuje ubrań i podstawowego sprzętu, ale są ludzie chętni do pomocy, chętni do działania. Moja gmina powiedziała twardo żeby zainwestować sprzęt ratowniczy muszę mieć pełne dwie brygady aby zawsze ktoś pojechał na akcje czyli szkolenie podstawowe, techniczne, wodne, KPP, dwóch kierowców i dwóch dowódców. Takie są realia wszystko jest dobrze do póki nic się nie stanie.

Powodzenia życzę wstąpcie do KSRG a wszystko wam się odmieni :)

OSP Wola Cz.
Posty: 10
Rejestracja: śr 26 sty 2011, 14:41
OSP (gm., woj.): secemin świętokrzyskie
Status: Offline

Re: Dofinansowania

Post autor: OSP Wola Cz. »

U Nas podobnie. Wiadomo jesteśmy z poza KSRG i tu jest największy problem. Jestem w zarządzie dopiero pierwszą kadencję która właśnie się kończy. Jak wchodziłem do zarządu to w garażu stał Star na kapciach i nic więcej. A gminę nauczyliśmy sami - niestety- narzekania i nic poza słuchaniem o łataniu dziury budżetowej nie słyszałem. Zawsze po wizycie w gminie były uśmiechy i wszystko na zasadzie - chłopaki kupimy - a jak przyszło co do czego - no niestety nie ma przykro nam. Zaczęliśmy z innej strony. Najpierw zawody - zaczęliśmy wygrywać i jeździć na powiatowe- wiadomo - nie ma węży czy koszarówek itp. kupili bo nie pasuje żeby "przebierańce" reprezentowały gminę. Podnieśliśmy z kolan Stara własnymi środkami, ale trzeba być jeszcze dysponowanym (kursy po drodze oczywiście). Prosta zasada jak widziałem pożar to sam dzwoniłem i krótko mówiąc wciskałem się na siłę. wiadomo nie zawsze były większe siły potrzebne ale kilkanaście razy się wyjechało... Jak wyjazdy się pojawiły i zbliżały wybory (jeden z najbardziej motywujących władzę czynników do działania) zaczęliśmy dreptać o samochód. Kupiliśmy używane z początku lat 90 tych. Działa wystarczy na jakiś czas. W tym momencie mamy 22 wyjazdy.PSP się do nas przekonało. Pojawiła sie kasa z wyjazdów którą w całości przeznaczamy na doposażenie. Kupujemy używki od innych jednostek zazwyczaj.Poza tym lokalni sponsorzy, Lasy Państwowe, itp. Powoli wstajemy z kolan. Na dzień dzisiejszy mam zastęp w każdej chwili gotowy do wyjazdu. Brakuje jeszcze wiele. Ale powoli małymi kroczkami coś się zrobi. PRZEDE WSZYSTKIM jest nas 10-12 osób które ciągną ten "wóz" w jednym kierunku i tu jest cała tajemnica sukcesu.

Topic author
Maru661
Posty: 57
Rejestracja: ndz 11 paź 2015, 11:28
Status: Offline

Re: Dofinansowania

Post autor: Maru661 »

Na początku zacznę od tego, że przypadkiem się pomyliłem pisząc ZOPS RP wiadomo że chodziło o ZOSP RP.
"Priorytet mają jednostki KSRG".... Tu jest jedna rzecz bo rozmawiając z naczelnikiem dowiedziałem się że prawie wszystkie straże w gminie mają umundurowanie (12 jednostek w gminie 3 jednostki KSRG)....
Fakt... nie mamy wielu przeszkolonych strażaków. (1 kierowca, 3 ratowników medyków i 1 od motopomp czy coś...)...
Tylko nie jest to takie kolorowe... naczelnik nie raz występując do gminy aby przyznali nam kilka miejsc aby przeszkolić ludzi a tu nic.
Jeżeli dadzą dwa raz na klika lat to jest dobrze...
Do przystąpienia do KSRG to jest nam jak "stąd do nieba"... Przede wszystkim nie mamy drugiego garażu na drugi samochód...
O wygrywaniu zawodów i jazda na powiatowe na chwilę obecną nie jest możliwe... Po pierwsze primo... nie mamy dobrego miejsca do ćwiczeń... jest stadion w sąsiedniej wsi ale jest za mały ale "pół biedy".... Po drugie primo... Nie mamy młodych ludzi... Jedynie co są to dwóch dwudziestoletnich druhów no i ja ale ja jestem nastolatkiem więc na chwilę obecną nic nie zrobię... no a reszta to druhowie od 35-55 lat.... ale nie jest tak źle bo na ostatnich zawodach 4 miejsce :)
Odpowiedziałem na wasze pytania... Jeżeli chcecie coś wiedzieć to piszcie i może coś wymyślimy ;)
Awatar użytkownika

bohun
Posty: 192
Rejestracja: śr 24 cze 2009, 08:11
OSP (gm., woj.): (pow. olkuski, małopolskie)
Status: Offline

Re: Dofinansowania

Post autor: bohun »

Na wstępie zaznaczam że nikogo nie chciałem obrazić. Jak sądziłem autor tego wątku jest młody i dopiero zaczyna "bawić się w OSP" i trzymam kciuki żeby mu ten zapał nie przeszedł. My sami też nie jesteśmy super jednostką OSP chociaż należymy do KSRG i dzięki temu na niektóre problemy patrzymy inaczej tzn. mamy inną możliwość rozwiązania. W dużej mierze wspiera nas Gmina choć jak wszyscy wiedza i oczekują mogło by być lepiej, ale czytając niektóre posty na forum to widzę że u nas nie jest aż tak źle jak to opisują inni. Problem UPS pomijam że są drogie, u nas też nikt nie ma przydzielonego jest ok 8 kompletów "wspólnych" kto pierwszy się załapie ten ubiera. Do tej pory ja sam jako kierowca jeździłem w koszarówce a chłopaki którzy bezpośrednio biorą udział w akcji już zakładają UPSy.
Piszesz zawody - problem z miejscem do ćwiczeń. My także nie mamy stadionu ale jak były organizowane zawody to ćwiczyliśmy na placu przed remizą. Motopompa z basenem na placu a linie rozwijaliśmy na drodze biegając nawet po krawężnikach ( i tak ćwiczyły z nami także dziewczyny). Nigdy nie ćwiczyliśmy na stadionie. Za starych czasów to jeździło się na wykoszoną łąkę gdzie rozkładaliśmy sprzęt albo na drogę pod las i tam trenowaliśmy sztafetę bez żadnych przeszkód typu rów, ściana czy płotek jedynie rozdzielacz z wężem na początku i końcu. I to nam pozwalało zajmować czołowe miejsca w gminie. Po za tym zawsze uważałem że na zawody jedzie się po to by się pokazać, że się potrafi dane zadanie zrobić poprawnie i że w ogóle się działa, a wygrywanie to dodatek, zależny trochę od szczęścia. W sąsiedniej gminie (inne województwo) jest jednostka, która nie należy do KSRG a na zawodach gminnych zajmuje pierwsze miejsca, odnosząc także sukcesy na zawodach powiatowych. Wystawiają nawet niekiedy 2-3 drużyny a miejscowość nie należy do dużych. Liczy się zapał i chęci. Ale samemu będzie Ci ciężko. Musisz znaleźć jeszcze kilku takich jak ty to będzie wam łatwiej to pociągnąć.

Topic author
Maru661
Posty: 57
Rejestracja: ndz 11 paź 2015, 11:28
Status: Offline

Re: Dofinansowania

Post autor: Maru661 »

Coś może z tego wyjdzie... Jest naczelnik ,który stara się i to można powiedzieć koniec. Są oczywiście inni ,którzy zawsze się udzielają jak trzeba ale wyjeżdżają za granicę do pracy... Teraz przed wyborami odezwał się Pan Poseł Bogdan Rzońca. Sam myślałem ,że to tylko obietnice ale co ciekawe wczoraj przyjechał do sołtysa i naczelnika (małżeństwo :) ) i proponuje współpracę... Jak to powiedział naczelnik: "Trzeba mu dać tylko status honorowego członka i mamy dostać jakieś wsparcie finansowe"... No cóż czas pokaże! :)
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat