Strona 1 z 1

Nie dysponowanie do akcji

: śr 10 sie 2016, 18:20
autor: Strazakosp998osp
Witam ostatnio zauważyłem że coraz częściej do plam oleju wysyłane som tylko zastępy psp czy w waszych rejonach też tak jest ?

Re: Nie dysponowanie do akcji

: śr 10 sie 2016, 18:34
autor: strażak recz
Witam. Przez moją miejscowość przebiega droga krajowa nr.10 i za każdym razem jak jest zgłoszenie plamy oleju to my jedziemy, nie zdarzyło sie jeszcze tak żebyśmy nie byli dysponowani.

Re: Nie dysponowanie do akcji

: śr 10 sie 2016, 18:56
autor: Strazakosp998osp
Przez moją też przebiega droga krajowa i zdarza się że wysyłają tylko zastep z psp a raz nas tylko zależy kto siedzi na SKKM i się zastanawiam czy nie napisać pisma do wydziału operacyinego dlaczego nas nie dysponują oprócz selektywnego dyzurny ma możliwośc jeszcze wysłania sms-ów do nas także tłumaczenie że selektywne nie zadziałało to nie wymówka. czy warto pisać pisma do komendy?

Re: Nie dysponowanie do akcji

: czw 11 sie 2016, 09:44
autor: trombiki
Nie warto. Dyspozytor decyduje kogo i czy wysłać. Skargi i zażalenia nie mają sensu bo są nieuzasadnione. Jeżeli dyspozytor do pożaru wyśle jednostkę ,która ma dłuższą drogę dojazdu a mógł wysłać inną wolną ,która ma bliżej a może i nawet miała dyżur. To już jego decyzja. Dobra czy zła to nie ochotnikom oceniać. Być może on patrzy w skali globalnej i ma inne plany. Na przykład woli pozostawić jednostkę ,która ma bliżej do innej akcji lub w gotowości.

Nie wiem jak u was ale w naszym powiecie takie pisma są mocno źle odbierane i po nich jeszcze mniej dana jednostka może być dysponowana.
A może podpadliście? :D

Re: Nie dysponowanie do akcji

: czw 11 sie 2016, 18:04
autor: Feniks
Na dysponowanie jednostek ma wpływ kilka czynników. Część z nich wynika z przepisów, część jest dość subiektywna.

Jeżeli chodzi o przepisy, to przede wszystkim:
- ogólne wytyczne - czyli dysponowanie jednostek z KSRG przed tymi spoza, dysponowanie JOT'ów o wyższej kategorii przed tymi o niższej, samochody ciężkie mają pierwszeństwo przed średnimi itp.
- przepisy szczegółowe - zazwyczaj wynikające z "Zasad dysponowania sił jednostek ochrony przeciwpożarowej oraz zasad doraźnego zabezpieczenia operacyjnego terenu po zadysponowaniu zasobów ratowniczych". Są one opracowywane przez Komendantów Wojewódzkich na podstawie ramowych wytycznych wyznaczanych przez KG PSP. Zazwyczaj zawierają tabele wskazujące do jakiego rodzaju zdarzenia co i w jakiej ilości zadysponować, (np: do pożaru obiektów mieszkalnych będących domami jednorodzinnymi należy dysponować min. 1 GBA i 1 GCBA i musi być łącznie min. 7 ratowników).

Jeżeli chodzi o czynniki subiektywne to:
- wyjazdowość jednostki (jak szybko zazwyczaj reagują na alarm, jak bardzo można na nich polegać, czy często zdarza im się że z jakiegoś powodu nie wyjeżdżają pomimo wezwania)
- relacje między jednostką w której znajduje się dyspozytor, a jednostkami z terenu (kłótnie, konflikty, powiązania pomiędzy jednostkami)
- odgórne naciski (układy i układziki są wszędzie).

Musisz przeanalizować jak wypadacie wg. przepisów i jak wygląda to od strony subiektywnej. Wg mnie najlepsza jest szczera rozmowa na wyższym szczeblu - np. naczelnika z szefostwem wydziału operacyjnego. Oficjalne pisma odradzam.

Re: Nie dysponowanie do akcji

: czw 11 sie 2016, 18:25
autor: Strazakosp998osp
Wyjeżdżamy zazwyczaj w 2 minuty od włączenia syreny czyli 3 sygnał konczy wyć to przeważnie juz siedzimy w aucie. ten problem z dysponowaniem jest tylko z jedną zmianom dyspozytorów inne trzy zmiany zawsze nas wysyłają jesteśmy w ksrg.

Re: Nie dysponowanie do akcji

: czw 11 sie 2016, 22:16
autor: ignis18
Rozwala mnie wyjazd w 2 minuty :D jestem w stanie uwierzyć jeżeli jesteście akurat na zbiórce lub macie kierowce zatrudnionego aczkolwiek i tak dojazd ubranie się itp musicie być niczym iniemamocni : :D :lol:

Re: Nie dysponowanie do akcji

: czw 11 sie 2016, 22:47
autor: akbeg1899
Dysponowanie OSP w dużej mierze( dużo zależy również od Was) zależy od pracownika ze stanowiska kierowania. Dużo można się spotkać z tym, że dysponuje się swoich a tych, którzy mogliby wyjechać ratować nie dysponuje się bo może tak jakby tacy ,,rywale" jesteście dla zaprzyjaźnionej jednostki osoby z PSK, MSK itp. My też kilka razy nie byliśmy dysponowani do zdarzeń w naszej wsi, przyczyny tego są nie wyjaśnione.