jgk pisze:Ale w kursie z 2010 r pierwszego a potem drugiego stopnia w którym jest mowa o 4 godz wykładów o sprzęcie ochrony dróg oddechowych nie ma wzmianki że kursant ma obowiązek zaliczyć komorę jak to ma teraz miejsce od 2016 aby zaliczyć kurs podstawowy.
Z całym szacunkiem kolego. Ale musisz starać się czytać albo do końca albo ze zrozumieniem. Szkolenie w zakresie ODO to nie tylko 4 godziny teorii. Jeszcze jest 16 godzin praktyki. I w systemie szkolenia z 2006 r. które obowiązywało i w 2010 jest zapis wprost:
Program szkolenia strażaków ratowników część II
punkt 5 Wskazówki metodyczne
ppkt i) zajęcia ze sprzętem ochrony dróg oddechowych zaleca się realizować z wykorzystaniem komór dymowych.
dalej
II. Treści i szczegółowe cele kształcenia
4. Sprzęt ochrony dróg oddechowych - 4T, 16P
Test w komorze dymowej.
Kolego, ten Twój kolega (chociaż się zastanawiam, czy to przypadkiem sam o sobie nie piszesz), nazwijmy to po imieniu, po prostu nie zdał tego kursu. I powód nie jest istotny. Po prostu nie zdał. Takie rzeczy się zdarzają. Dlatego musiał ten kurs powtórzyć. Przy okazji wziął kasę za niezdany kurs. I teraz zadaje się pytanie dlaczego nie może wziąć go drugi raz. Takie jest moje odczucie.
MagdaKessler pisze:ludzie chcą innym pomagać a oczywiście głupie państwo chce na wszystkim robić kasę i wszystkich okradać... obiboki...
Kolego trochę przeholowałeś. Państwo to ja i Ty. Więc nie pisz "głupie państwo" bo obrażasz ludzi. W państwie obowiązuje prawo. Państwo tworzą ludzie. I to ci ludzie tworzą prawo. Więc miej pretensje do ludzi tworzących prawo a nie do państwa. Dałeś przykład "wielkiego" patriotyzmu teraz.