Strona 1 z 1

Radny a Strazak

: śr 01 lut 2017, 12:37
autor: cuekawydruh
Witam, mam takie pytanie, czy druh z osp moze jawnie i w beszczelny sposob na sesji rady gminy jako radny głosować na szkodę innej jednostki, chodzi mi tu o to ze był temat zakupu samochodu sredniego dla naszej jednostki, a druh(kierowca autobusu) głosowal przeciw takiej potrzebie, wiedzac ze ten woz jest bardzo potrzebny dla polepszenia bezpieczenstwa naszej spolecznosci, tym bardziej ze na cała gmine ktora liczy 18 wiosek sa tylko dwie jednostki, w tym nasza bez wozu i druga z dwoma wozami. Czy jest mozliwosc wymuszenia na tym druhu jakies refleksji, czy mozna go jakoś ukarać.
pozdrawiam

Re: Radny a Strazak

: śr 01 lut 2017, 13:00
autor: ksoniek
To że est w OSP to jedno, to że jest radnym to drugie. Refleksje możecie mu okazać przy kolejnych wyborach i tyle. A jak pozostali radni głosowali?

Re: Radny a Strazak

: śr 01 lut 2017, 13:33
autor: cuekawydruh
Dwoje sie wstrzymało, jeden był za, reszta przeciw. Nie mielismy rzadnych szans. To jedna wielka klika, wiadomo jak samochod sredni to i ogrzewanie i rizbudowa remizy a to juz koszta, a tak w grudniu pueniaszki przeznaczone na ochrone ppoż pojda na inne cele gminy, w sumie to juz teraz mowia ze ich juz nie ma, od trzech tygodni nie mozemy sie doprosic oleju do mieszanki i do łańcucha.
Dla tego chłopaki rezygnują.
pozdrawiam

Re: Radny a Strazak

: śr 01 lut 2017, 14:44
autor: ksoniek
Skoro już podniosłeś temat to może właśnie względy ekonomiczne były powodem takiej a nie innej decyzji? Radnych macie pewnie 15, a pretensje tylko do jednego? Trzeba było chodzić, prosić radnych, tłumaczyć co i jak. Tego typu sprawy omawiane są na komisjach - poszliście i informowaliście o problemach?
Do tego nie rozumiem skąd nagle potrzebne ogrzewanie itd.
Skąd wyszedł pomysł zakupu średniego pojazdu? Ilu was jest? Ilu kierowców na średni wóz?

Re: Radny a Strazak

: śr 01 lut 2017, 18:12
autor: cuekawydruh
Kierowców mamy czworo, a ogrzewać trzeba bo remiza jest nie ogrzewana, a zimą auto z wodą musi być grzane. Nas jest 18 czynnych plus pozostali

Re: Radny a Strazak

: śr 01 lut 2017, 18:31
autor: ksoniek
a co do tej pory mieliście, żę grzać nie trzeba było?

Re: Radny a Strazak

: pt 03 lut 2017, 08:46
autor: cuekawydruh
Mamy od 1.5 roku Dukatobez wody, tylko mieszanka wszystkiego sprzętu, wyjezdzamy jako zabezpieczenie wodne, lub do wiatrolomow .

Re: Radny a Strazak

: pt 03 lut 2017, 09:25
autor: maksiu432
A macie dużo takich zgłoszeń w okolicy ?
Inwentaryzacja zieleni

Re: Radny a Strazak

: czw 09 mar 2017, 00:15
autor: jerzy988
a 800 tyś gmina by miała ? to duza suma nie wiemy jaki jest budzet gminy dla porównania gmina rolnicza a gmina przemysłowa to przepaśc

Re: Radny a Strazak

: śr 22 mar 2017, 21:31
autor: furmann
A mnie to rozwala na łopatki. Bo my jesteśmy Straż i nam się należy.....
Chyba w każdej gminie jest ten problem. Nawet jak jednostki są dobrze wyposażone to jeszcze wyciągają ręce po jeszcze. Nóż mi się w kieszeni otwiera jak widzę quady, 3 auta ( a wyjazdów 30 na rok) czy inny niepotrzebny sprzęt. U nas w gminie ( 10 jednostek) każda "sprzętu po dach" a mimo to na każdym zebraniu miejsko - gminnych słuchać " że bezpieczeństwo, że ochrona p.poż jest najważniejsza i nam należy dawać kasę". W połowie jednostek wystarczyła by motopompa i 3 węże.....
Kiedyś jeździliśmy Starem, w moro i w metalowych hełmach. Liczyła się chęć i zaangażowanie. Dziś ma być auto i sprzęt a reszta dopiero potem

Re: Radny a Strazak

: śr 22 mar 2017, 22:39
autor: Darek1989
Tak jest wszędzie.Kupcie go kupcie tamto ale połowa o butelkę przy remizie się przewroci a nie podniesie.A do straży się zapisze i nie zapyta " co trzeba wam pomóc?" tylko "kiedy mi mundur dacie?" I to jest w wielu jednostkach jak obserwuję.Ludzie nie se zwyczajni pracować tylko czekają na gotowe.

Re: Radny a Strazak

: czw 23 mar 2017, 12:23
autor: petrek
Musicie wykazać więcej własnej inicjatywy u mnie było tak samo 2 jednostki w gminie w KSRG i koniec tematu inni na nic nie mogą liczyć więc wzięliśmy sprawy we własne ręce cały sprzęt od koszarówek, ubrań specjalnych, hełmów, pomp, pilarek na samochodzie skończywszy załatwiliśmy sami dzięki dofinansowaniom różnych instytucji. Gmina widząc to lekko się zdziwiła dziś jesteśmy inaczej postrzegani bo nie tylko żądamy ale i sami działamy problemy z finansowaniem się skończyły. Więc musicie trochę sami pobiegać za pieniędzmi myślę że wtedy brakującą kwotę wam dołożą bo głupio będzie im odmówić.