kategoryzacja jednostek

[Muzykant]

Dobra, dobra.
Zwracam honor.
Nie chce wam ubliżac, bo dużo dobrego robicie wiedzą, którą prezentujecie na forum.
Ja nie mam czasu kopac po ustawach więc korzystam z tego co tutaj przeczytam.
Poprostu jestem wrazliwy na punkcie równych i równiejszych.
Nie jestem "starym wygą", a na ratowaniu ludzi pewnie też sie nie znam, bo pracuje w służbie zdrowia.
Nie zawracajacie sobie mną głowy. Róbcie dalej to co robicie.
Jeszcze raz przepraszam.
RP

[SenseY]

Druhu muzykancie - nie tylko wiedzą. Ja również dużo jeżdżę i wiele się nauczyłem w akcji. Nie wiem czy pracujesz w służbie zdrowia czy nie, w każdym razie zraziły mnie twoje przesadne trochę wypowiedzi. Myslę że nikt tu nie uważa członków jednostek typu M czy też jednostek posiadających żuka, za niezdarów którzy nie powinni nosić mundury. To nie ich wina że mieszkają na wsi, to też są ludzie i szacunek też im się należy, a co oni mogą zrobić z motopompą i kilkoma wężami, praktycznie bardzo niewiele i my to rozumiemy.
Zaznaczam że nie wiem z jakiej jednostki pochodzisz czy dużej czy małej.
Moja jednostka wg kategoryzacji będzie miałe drugą kategorię. Tak że są straże lepiej wyposażone od mojej. Zaznaczam lepiej wyposażone a nie z lepszymi strażakami.

[Muzykant]

SenseY
Jestem kapelmistrzem i jeżdżę na różne szkolenia z tym związane.
Bardzo niedawno temu było takie szkolenie i tam jeden z prowadzących między wierszami wtrącił taki temat, że za nie długo sens istnienia będą miały te jednostki OSP na wsiach, które zajmują sie animacją kultury.
Może ta gadka nic nie znaczy, a może jest to wypowiedź w związku z przemianami jakie sie dzieją w regulaminach?
RP.

[SenseY]

Nie tylko regulaminy. O tym fakcie mówiło się już nim regulaminy ujrzały światło dzienne. Moim zdaniem to zagmatwane przepisy jakimi OSP musi się podporzędkować np. Księgowość. Pozatym gminy są coraz biedniejsze i w ich interesie będzie to żeby kłaść kasę tylko na większe jednostki.
Jednak nawet jak jakas jednostka rozwiąże się to ci druhowie którzy do niej należeli i tak winny być dla nas strażakami.
Ja nie chwalę i nie chwaliłem obecne władze, jednak jako naczelnik muszę jednostkę nimi podporządkować, takie jest prawo. Ani ja ani ty tego nie zmienisz. Jedyne co możemy: to pracować – denerwowanie się itp. nie ma sensu. A wyzywanie kogoś więcj zaszkodzi jak pomoże.

[Muzykant]

I tu sie z Tobą zgadzam.
Ciekawe kiedy zacznie powstawac nowe OSP, bo w OSP nie bedzie miejsca dla ochotnikow.