Nowe badania lekarskie
: sob 01 sie 2009, 09:20
Niedawno w lokalnej gazecie napotkałem artykuł:
Szukałem chyba wszędzie, ale nie mogę znaleźć żadnej wzmianki na ten temat na jakiejkolwiek stronie związanej z pożarnictwem... Co Druhowie uważacie o tym pomyśle? Nie sądzicie że może on zniszczyć wielu zasłużonych strażaków suma sumarum zdolnych do służby? Przecież wystarczy żeby któryś z nas przeszedł operację kolana, ucha, głowy, miał chociażby krzywe nogi, albo lekką wadę wzroku i zostanie wyrzucony z podziału bojowego. Sądzę że ktoś nie myśli o ludziach których może taka forma badań zgnoić... przecież obecne badania i tak wykluczają tych niezdolnych do służby..."
Strażacy z ochotniczych jednostek, tak jak zawodowcy, będą musieli przejść szczegółowe badania lekarskie
Teraz strażak ochotnik - by brać udział w ryzykownych akcjach - musi posiadać zaświadczenie od lekarza medycyny pracy. W przyszłości ochotnicy będą musieli wykazać, że są zdrowi, nie mają problemów ze wzrokiem, słuchem, sercem i psychiką.
Strażacy z ochotniczych jednostek, tak jak zawodowcy, będą musieli przejść szereg badań lekarskich.
(Fot. Tadeusz Klocek)
Takie badania, w ocenie Pawła Frysztaka, rzecznika prasowego Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu, pozwoliłyby uzyskać pewność, że każdy ochotnik faktycznie nadaje się do pracy.
- Ochotnicy, tak samo jak zawodowi strażacy, poważnie ryzykują. W czasie akcji, gdzie jest wysiłek i trudne warunki, wszystko może się zdarzyć, więc lepiej wcześniej wiedzieć, czy strażak ma predyspozycje zdrowotne - tłumaczy Paweł Frysztak.
Teraz każdy zawodowy strażak, co roku ma prześwietlenie klatki piersiowej, badanie okulistyczne, kardiologiczne, laryngologiczne, neurologiczne, badanie krwi i moczu, a także wysiłkowe oraz psychotechniczne. Dodatkowe są zarezerwowane między innymi dla ratowników pracujących na wysokości i dla nurków.
Podobne badania będą musieli przejść ochotnicy. Różnica polega na tym, że zawodowcy mają je raz w roku, natomiast opracowywany projekt mówi o badaniach dla ochotników do 40 roku życia co 4 lata, dla tych po 40-tce - co trzy lata, a najstarsi, którzy ukończyli 55 lat, będą musieli przejść badania co dwa lata.
Zakłada się, że będą one finansowane przez samorządy. To wójt, burmistrz czy prezydent będzie kierował ochotnika na badanie. Wyniki badań pokażą czy dany ochotnik może brać udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych.
"