Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam

Od 2006 roku prenumeruję czasopismo strażak i powiem że z egzemplarza na egzemplarz jestem coraz bardziej zniesmaczony.
Cały czas piszę się o tym że: jest dobrze, że Ci mają lecie, a nie uwzględnia się prawdziwych problemów z jakimi OSP się borykają. Pojawiają się artykuły typu "Z kobietami w ogień" nie mamy ważniejszych tematów?? Chyba od 2009 albo 10 roku jest prowadzony kącik o nieprawidłowościach w umundurowaniu przez strażaków OSP. Nie powiem bo jest to całkiem ciekawa inicjatywa bo dzięki temu ludzie bardziej spoglądają na regulamin umundurowania. Jednak wypomina się nam strażakom nieprawidłowości lecz takie takie rzeczy płyną od samej góry sam Nasz Wielki Prezes Waldemar Pawlak na wszystkie uroczystości związane z OSP nie pokazuje się nawet w mundurze. Polecam najnowszego "Strażaka" artykuł pt. "Debata o sprawach ważnych dla straży" na stronie 9-10 mamy tam Naszego Niezastąpionego Prezesa za stołem prezydialnym wraz z Komendantem Głównym PSP(oczywiście w mundurze) Wiceprezesem ZG prof. Markiem Trombskim(bez munduru) tak zgadliście Nasz Prezes też bez munduru.
Zadzwoniłem kiedyś do redakcji "Strażaka" w tej sprawie i spytałem się dlaczego o tym nie napiszą to uzyskałem odpowiedź: "Napisałby pan na swojego szefa?". I ja się pytam tak powinno być?? według mnie to powinno być nagłośnione w publiczne media.
Należę do jednostki KSRG i na wyposażenie nie narzekam bo mamy GBA, GBM-a i GLBM-a, Urząd Miasta robi co może by nas utrzymywać. Lecz chciałem się tu postawić w sytuacji innych jednostek gorzej wyposażonych i gorzej dotowanych w całej Polsce. Czasopismo "Strażak" powinno takie tematy poruszać i dlaczego nie poruszają ?? to mnie zastanawia w całej Polsce tnie się koszty na OSP przez co są gorzej wyposażone, a wymagało by się nich wiele. Jak tak można Nasz Prezes Kochany nic nie działa w tym temacie. Ustawy jakie są wprowadzane przez Sejm dot. Ekwiwalentu czy Badań tylko pogarszają budżety gmin bo jak dajmy na to w budżecie jest przeznaczone 300 tyś. na OSP to z tych 300 tyś. odchodzą pieniądze na ekwiwalent czy droższe badania a koszty paliwa też rosną a jak wiemy teraz wcale mniej się nie jeździ tylko więcej, a budżety się tnie cały czas bo nie ma kasy.

Koledzy i Koleżanki pomyślmy wszyscy tutaj jak ten problem rozwiązać... Czy nagłośnić to w publicznych mediach ? może by to jakoś pomogło. Jeśli są jakieś błędy przepraszam.

Pozdrawiam

jestem podobnego zdania ,rządzący już dawno zapomnieli o strażakach OSP i PSP ,ważne że Oni wymyślają całkiem nikomu nie potrzebne reformy , a strażacy ? wszyscy sobie przypominają dopiero jak dojdzie do katastofy. budżety OSP i PSP zostają takie same a koszty rosną politycy tylko przy swojej 500zł podwyżce przypomnieli sobie o rosnacych kosztach

Wg. mnie strażak jest prowadzony o wszystkim i o niczym a jak już jest materiał niby szkoleniowy np. "uczymy się KPP!" z grudnia 2011 r. to się okazuje że popiszą popiszą i niewiele się da z tego wynieść. Zamiast pisać, że towarzyszyliśmy Kevinowi podczas kręcenia programu Strażak z OSP (nie mam nic do Kevina oprócz tego, że brakuje mu trochę słownictwa ale jak na nasz język - polska trudna język - to radzi sobie świetnie) to mogliby szczegółowo opisać jakąś procedurę z KPP, albo przeanalizować ze szczegółami jakiś wypadek i sposób wycinania poszkodowanych. Niestety łatwiej jest napisać, że ten albo tamten kupił nową pilarkę albo opisać co dokładnie znajduje się w kontenerze ratownictwa technicznego - przecież my wszyscy mamy takie kontenery na jednostkach

Do tego powinny być artykuły po których możnaby przećwiczyć jaką akcję ratowniczą. Np. wyciąganie z głębokiego wykopu - w praktyce wykop nie musi być głęboki, ważne aby w artykule było na co zwrócić uwagę (na zabezpieczanie przed osuwaniem się ziemi, konieczność działania w AODO itd.) no ale na tym trzeba się znać. Nie to co na pisaniu o nowym wozie.

Prawda jest taka, że dopóki ktoś z zewnątrz za pierwszym razem nie zrobi tam na górze porządku to nic się nie zmieni. Potrzeba nam odważnych decyzji. Decydujemy się na zmianę Zarządu- wpuśćmy świeżą krew. Wbrew pozorom, młodzi świetnie dają sobie radę ze swoimi obowiązkami. Tłumaczenie, że brakuje im doświadczenia jest co najmniej głupim. Jakiego doświadczenia- przekrętów i robienia pod siebie? O nie! Moim skromnym zdaniem nadszedł najwyższy czas, aby zmienić Zarządu zaczynając od OSP, a kończąc na Zarządzie Głównym. Jeśli ponownie wybiorą Pana Pawlaka, powinniśmy napisać petycję porozsyłać po OSP i obalić ten "kolesiowski" układ.

w gazecie jak wiecie piszą co chcą ,a nie koniecznie to co powinno być

witam, moim zdaniem wspomniany we wcześniejszym poście rubryka o umundurowaniu ma trochę za ostrą formę, jestem członkiem OSP w której do pocztu sztandarowego typowane są młodzi strażacy, niech autor zwróci uwagę że w niektórych OSP nie ma tak łatwo i starszym strażakom ciężko jest włożyć np wysokie buty, nie róbmy się kompanią reprezentacyjną nie wykluczajmy OSP które mają chwilowe problemy z obsadą, to też są strażacy i społecznicy którzy z dumą noszą swój mundur uszanujmy ich

popieram przedmówce my nie mając kasy w zimie poczet puszczamy w kurtkach koszarowych i nikomu to nie przeszkadza zdrowie też ważne a w gminie nikomu to nie wadzi

Koledzy! My w rok temu jak dostawaliśmy Mercedesa też wyszliśmy w samych mundurach. Naczelnik tylko powiedział- ubierzcie coś pod koszulę i jazda. Wszyscy wiemy, że OSP mają problemy finansowe- to nie jest nowość, ale wkurwia mnie jak jednostka ma możliwość dobrego reprezentowania się, a nic nie robi. Nosimy mundury i orzełka na rogatywce! Nie jesteśmy w dresach. Obowiązują nas pewne zasady, których musimy przestrzegać! Powinniśmy robić tyle n ile nas stać.

Co do koszarówek to nie mam nic przeciwko- może być ch*jowo, ale jednakowo i schludnie. A nie: jeden w koszarówce, drugi w NOMEX-ie, trzeci w galowym, buty - jakby dopiero wrócili z meczu, żeby nie powiedzieć, że wszystko wygniecione i pomiętolone. Sztandar to Wasza wizytówka. Brak szacunku dla symboli to brak szacunku dla Waszej organizacji, jednostki i przede wszystkim ludzi, którzy ufundowali Wam ten sztandar.

Słusznie podniesiony temat struktur. Zastanówmy się, może tak wszystko zaczyna się od podstaw prawnych funkcjonowania Związku OSP RP, czyli jego Statutu. Przecież aktualny Statut Związku tylko nazwą nawiązuje do rozwiązań prawnych Statutu Związku z okresu międzywojennego, do którego tak chętnie wszyscy pseudodziałacze się odwołują. Nie wierzycie - przeczytajcie tekst Statutu Związku z roku 1933, nie masz, to Ci prześle.