Wyścig szczurów - warto ??

Dyskusja o aktualnych wydarzeniach odnoszących się do typowych sytuacji życia codziennego. Informacje z pierwszej ręki obejmujące tematy przyciągające uwagę.

Topic author
borys
Posty: 26
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: sob 16 lip 2011, 22:59
OSP (gm., woj.): Polska Małopolska
Status: Offline

Re: Wyścig szczurów - warto ??

Post autor: borys »

GBA nikt tu nie mówi o jednostkach którym się nie chce. Takim to ani zepsutego Żuka....
Furmann gratuluje i zazdroszcze. Mało spotykane w PL...... niestety

furmann
Posty: 18
Rejestracja: wt 06 mar 2012, 15:24
OSP (gm., woj.): łudzkie,polska,europa
Status: Offline

Re: Wyścig szczurów - warto ??

Post autor: furmann »

Odświeże temat. Byłem ost u siotry na mazowszu i szwagier opowiedział mi o ciekawej jednostce. Mała wieś 400 mieszkańców. 5 km do PSP, 4 km do pogotowia ratunkowego, 2 km od jednostki KSRG.....
Nowy młody zarząd zaczął prężnie działać. W gminie udało im się załatwić nowe lekkie auto ( wcześniej na stanie tylko Żuk). Jednak jak się okazało było to dla nich za mało.... Dostali od spólki pastwiskowej działki budowlane które szybko spieniężyli. Mimo interwencji wójta i komendanta gminnego jednostka kupiła starego Jelonka, a do tego różne sprzęty min torbe PSP R1. Nic by w tym nie było dziwnego gdyby nie fakt położenia jednostki oraz mobilości ( na co 2 wyjazd nie jadą bo nie mają ludzi, a to nie ma kierowcy, a to nie ma nikt kluczy itp :D Raz wyjechali na pożar traw 20 min po syrenie bo nie miał właśnie kto otworzyć remizy. Mają bardzo wysokie mniemanie o sobie. Wszędzie się wpychają. Ost byli w szkole i uczyli dzieci pierwszej pomocy ( sami się wprosili ) podobno popełnili tyle błędów merytorycznych że nauczycielka łapała się za głowe.
Strażacy siedzą w remizie, nasłuchują PSK i sami pytają się czy mogą wyjechać na inny teren. Wszyscy mają ich dość, ci jednak nadal chcą rozwijać swą jednostkę mimo iż nic nie robią by poprawić mobilność. Zgłosli akces do wejścia do KSRG :D Nie zraziła ich odmowa bo już szturmują PSP by przy najbliższej wymianie wozu dać im to co będą wymieniać bo Jelcz już im nie starcza :lol: Mają tupet...

kacper93
Posty: 33
Rejestracja: wt 13 mar 2012, 15:26
OSP (gm., woj.): Troszyn Polski (gm. Gąbin, woj. Mazowieckie)
Status: Offline

Re: Wyścig szczurów - warto ??

Post autor: kacper93 »

Myślę, że sprzęt powinien być dostosowany do potrzeb danej jednostki. Te jednostki którym 'sie nie chce' radzę zupełnie pominąć w dyskusji bo one i tak przeważnie mają tylko żuka.

Moja jednostka jest bardzo mała. Długo, długo jeździliśmy do każdej akcji o której wiedzieliśmy mimo, że posiadaliśmy tylko starą motopompę na żuku. Sprzętu nie było - ale było kilku zapaleńców którzy ZAWSZE gdy słyszeli o jakiejś akcji wyjeżdżali.

Po wielu staraniach i powolnym rozkręcaniu całej jednostki (a właściwie przywracaniu dawno minionego blasku) mamy więcej sprzętu (nie ukrywam, że BARDZO pomogły nam straże z całej polski podczas powodzi). Udało nam się dodatkowo zdobyć lekki samochód z szybkim natarciem ok. 300l. Nasza jednostka jest na tyle mała , że póki co nam to w 90% wystarcza. Owszem, fajnie było by mieć coś jeszcze i jeszcze i jeszcze... Ale po co?

Reasumując. Niech każdy ma tyle sprzętu ile REALNIE wykorzystuje a nie tylko chomikuje a jak ktoś się przyczepi to zaraz leci tekst w stylu: "A jeżeli by..." , "A na wypadek..." , "W razie czego ...". Nie tłumaczmy się - oceńmy realnie nasze zapotrzebowanie, nie naciągajmy naszych potrzeb, nie wymyślajmy sobie, że nam to jest potrzebny samochód i sprzęt ratownictwa wodnego bo raz na dwa lata ktoś się u nas utopi.
OSP Troszyn Polski
Polska -> woj. Mazowieckie -> powiat Płocki -> gmina Gąbin -> Troszyn Polski
Obrazek

Druh84
Posty: 17
Rejestracja: ndz 18 mar 2012, 09:19
Status: Offline

Re: Wyścig szczurów - warto ??

Post autor: Druh84 »

A ja powiem tak: jak mam możliwość załatwienia sprzętu to załatwiam. I mało mnie obchodzi, czy ja go już teraz wykorzystam, bo jak wiadomo, kto nie idzie do przodu, ten się cofa... I śmieszy mnie takie płakanie "bo ja mam żuka i nic się nie da zrobić". Ludzie, my gówno mieliśmy, a teraz 244 w garażu stoi i nawet w gminie zaczęli nas traktować poważnie. Jak się tylko siedzi na dupie i mówi "daj bo ja nie mam" to nic się nie zdziała. Mogę się założyć, że każda jednostka w Polsce mając 1000 zł kapitału spokojnie mogłaby załatwić sobie T4 albo transita jako środek transportu.

GBA
Posty: 16
Rejestracja: wt 28 lut 2012, 18:34
Status: Offline

Re: Wyścig szczurów - warto ??

Post autor: GBA »

Moi drodzy problem leży gdzieś indziej. Najwięcej narzekają Ci, którzy najmniej robią, ale nie tylko. Owszem są jednostki, którym coś się poprzewracało w głowie. Widziałem w zeszłym roku na zawodach ratownictwa wodnego jednostkę, która ma skuter wodny. Widziałem również na samochodzie jednostki, że posiadają płetwonurków. I muszę przyznać, że jest to dla mnie trochę chore. Nurkowie aktualnie legalnie nie mogą jako OSP podejmować działań ze względu na unormowania prawne, ale to akurat jeszcze rozumiem bo prędzej czy później ulegnie to zmianie. Niestety nie pamiętam nazwy jednostki, więc nie mogłem sprawdzić rejonu operacyjnego, ale ok to może się przydać. Ale skuter wodny? Na początku jak go zobaczyłem to próbowałem znaleźć dla niego zastosowanie, ale jakie. Przecież jak się łódka przewróci to już wolałbym mieć dwie łódki niż łódź i skuter. Fakt, że dopłynie w bliżej, ale łódź pewnie kosztowałaby mniej niż ten skuter, a ma szersze zastosowanie. Zapomniałem dodać, że jednostka miała jeszcze czerwony RIB, ale akurat rozumiem. Chyba lepiej mieć drugą łódź np. na powódź, niż skuter który na brudnych wodach po chwili ma zapchane filtry i nie może płynąć. Mimo to tłumaczyłem sam sobie, że może duże jeziora stałe patrole itd. Na koniec zawodów zrozumiałem jednak po co potrzebny im ten skuter. To jest narzędzie dla rozrywki. Dla mnie to jest po prostu chore, zwłaszcza biorąc pod uwagę to ile kosztował taki skuter. Niestety nie pamiętam nazwy jednostki i nie mogę wszystkiego zweryfikować, przecież może też być tak, że się mylę.
Tylko chwila, czy przez takie zachcianki niektórych jednostek mają cierpieć wszystkie jednostki. Ja mam w jednostce sporo aut, bp 4, w tym nowe GBA Scania. Teraz szukam funduszy na ciężką Scanie bo jest mi takowa potrzebna do działań i nie będę ukrywał, że nie zamierzam rezygnować ze swych starań tylko ze względu na to, że ktoś nie ma i nie umie sobie zdobyć. Jednostki z mej okolicy wiedzą ile robimy i złego słowa na nas nie powiedzą, ale są już np. jednostki w kraju, które wprost nic nie powiedzą, ale za plecami to tłumaczyłyby, że oni to mają jedno GBA i im starcza, więc po co mojej jednostce więcej? Tylko pewnie jakby przejrzeć karty pracy sprzętu to okazałoby się, że moje auta pracowały więcej, niż ich GBA. Ktoś słusznie zauważył, że są jednostki, które jeżdżą 200-300 razy rocznie i to jest trochę inna kategoria. Słuchajcie uświadomić musimy sobie, że są OSP, które pełnią trochę rolę tańszych w utrzymaniu JRG i tu ten sprzęt jest potrzebny. Nie chodzi tu naprawdę o wywyższanie się. Ja jak jestem przy pożarze i przyjeżdża OSP transitem starym to nie traktuje ich z góry, tylko traktuje jak normalnych strażaków, którzy przyjechali na akcję i tyle.

Najbardziej denerwują mnie teksty w stylu, ja jestem po za systemem i wyjeżdżam 20 razy do roku i nie mam torby PSP R1, a sąsiednia OSP też nie jest w systemie, wyjeżdża 10 razy i torbę sobie kupiła. Słuchajcie jak się koło czegoś chodzi to się ma. Dużo samemu robi się papierkowej roboty, szuka sponsorów i dodatkowo samemu wykonuje się pracę.

ospglinik
Posty: 506
Rejestracja: czw 19 sty 2012, 18:21
OSP (gm., woj.): glinik,podkarpackie
Status: Offline

Re: Wyścig szczurów - warto ??

Post autor: ospglinik »

popieram co napisał GBA jak się robi i szuka to się ma ,zaczynaliśmy od żuka i motopompy ,a teaz mamy gba i wystarczający sprzęt do działań na terenie swojej miejscowości ,a bez szukania i pisania samo nie przyjdzie,niektórzy to myślą że samo nam spadło a to są poświęcone dni ,papierkowa praca,kupujemy to co potrzebne, nic się nie zmarnuje ,po powodziach w 2009 i 2010 musieliśmy uzupełnić stan umundurowania ,i węże ,a potrzeby są ogromne byle co jeszcze by się przydało
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat