Konserwator VS Naczelnik

[Mordimmer]

Witam Druhów i Druhny.

Jak mniemam we wszystkich bądź prawie wszystkich jednostkach OSP są osoby które są odpowiedzialne za utrzymanie sprzętu należącego do danej jednostki w gotowości bojowej, co wynika miedzy innymi z umowy która podpisują z gmina.( w umowie widnieje m.in. zapis który mówi ze konserwator odpowiada czy czystość i gotowość sprzętu do działań po każdym użyciu, w co zaliczają się tankowania, mycie, serwis itp itd. I co w takim wypadku jeśli w tej umowie jest zawarty podpunkt który jasno mówi że nie mogą zlecać wykonywania swoich obowiązków osobom trzecim ... a dochodzi do sytuacji gdzie naczelnik powołuje się na statut w którym jest też jasno napisane że każdy z członków JOT jest zobowiązany dbać o czystość i sprawność sprzętu będącego na wyposażeniu danej jednostki ? Logicznie myśląc skoro wszyscy dbamy i wypełniamy obowiązki konserwatorów to nie są nam oni potrzebni... ale z drugiej strony skoro "wszyscy" jesteśmy odpowiedzialni za konserwacje to nikt nie jest za to odpowiedzialny ... bo nikt się pod tym nie podpisuje ... Do brzegu, co jest ważniejsze statu czy umowa z gmina ?