Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam Wszystkich,
jestem tu nowy ale chciałbym poznać szerszą opinię w pewnym temacie. Stawia się obecnie dla strażaków OSP coraz to nowsze, wyższe wymagania tj. ukończenie kursu podstawowego, dowódców, kierowców-konserwatorów, zaliczenie komory dymowej, szczegółowych badań lekarskich, dyspozycyjności, komplikuje rozliczanie dotacji KSRG, dodaje coraz więcej sprzętu... a moje pytanie dotyczy kwestii wyposażenia jednostek OSP w zestawy PSP R 1. CZY KTOŚ ZASTANOWIŁ SIĘ OPRÓCZ STAWIANIA WYMAGAŃ, CO SIĘ STANIE JEŚLI STRAŻAK OSP POJEDZIE DO ZDARZENIA I USZKODZI SOBIE RĘKAWICZKĘ LUB BĘDZIE MIAŁ KONTAKT Z KRWIĄ LUB INNYMI PŁYNAMI USTROJOWYMI OSOBY POSZKODOWANEJ, KTÓRA MOŻE BYĆ NOSICIELEM WIRUSOWEGO ZAPALENIA WĄTROBY!!! Czy ktoś zastanowił się czy nie byłoby celowym szczepienie profilaktyczne np przeciwko WZW i tężcowi strażaków OSP, tak jak szczepieni są funkcjonariusze PSP???
Bo jeśli 20 letni ochotnik pojedzie do zdarzenia, może wrócić "cały" ale będzie miał prezent do końca życia w postaci WZW???
Co sądzicie na ten temat???
Pozdrawiam

marzenie wątpie żeby tak szczepili ,była akcja szczepien ale w czasie powodzi

Marzenie, ale skoro stawia się wymagania to powinno brać się pod uwagę jakieś obowiązki.

w naszej gminie wszyscy chętni druhowie zostali zaszczepieni przeciw WZW typ B w ubiegłym roku. Środki na zakup szczepionek pochodziły z funduszu prewencyjnego PZU.

U nas w gminie, w czasie powodzi szczepiono przeciw tężcowi, ale oczywiście byl "limit" tzn maks 4 ratowników z jednej OSP

Czyli 4 osoby są bezpieczne, a reszta może zachorować!

Kolego w razie kontaktu z obcą krwią , zgłaszasz ten fakt dowódcy akcji lub na stanowisko kierowania i natychmiast są podjęte kroki aby Cie zaszczepić. U nas były takie przypadki i działania podjęto natychmiast.

Ale czy nie bezpieczniej być zaszczepionym przed ewentualnym kontaktem z materiałem zakaźnym?
To jak z pożarem, chyba lepiej zapobiegać, niż gasić kiedy już się pali.

czester0 pisze:Kolego w razie kontaktu z obcą krwią , zgłaszasz ten fakt dowódcy akcji lub na stanowisko kierowania i natychmiast są podjęte kroki aby Cie zaszczepić. U nas były takie przypadki i działania podjęto natychmiast.

Jak to mówia mądry Polak po szkodzie....

Kamis pisze:

czester0 pisze:Kolego w razie kontaktu z obcą krwią , zgłaszasz ten fakt dowódcy akcji lub na stanowisko kierowania i natychmiast są podjęte kroki aby Cie zaszczepić. U nas były takie przypadki i działania podjęto natychmiast.

Jak to mówia mądry Polak po szkodzie....

NO WŁAŚNIE, CZY POLAK ZAWSZE MUSI MĄDRZEĆ PO SZKODZIE ???????????

Zdaję sobie sprawę, że w niektórych miejscowościach aby zapewnić wszystkim bezpieczeństwo należałoby zaszczepić może i pół wsi-strażaków. Niesie to za sobą koszty, ale czy profilaktyka nie będzie tańsza niż koszty ewentualnego leczenia. Za szczepienie zapłacimy około 100,00 zł, a ile będą wynosić społeczne koszty leczenia i opieki nad strażakiem który zostanie zakażony????????? (absencja w pracy, koszty leków, hospitalizacji oraz straty psychologiczne i społeczne nie dające się oszacować kwotą).

Widzę, że ciekawsze są serwery ftp i strony internetowe niż Wasze/Nasze zdrowie.

Takie szczepienia to dobry pomysł.
Tylko kto w naszym kraju przejmuje się zdrowiem zwykłego człowieka, a co dopiero strażaka ochotnika?