Kolego, chyba się zagalopowałeś. W kraju, oprócz nas istnieje wiecej spolecznych instytucji.osprozprza pisze:.... to nas wykończą jedyna społeczna instytucje w kraju ...
Biurokracja?osprozprza pisze:Protestujemy do ZG ZOSP RP i państwa . Celem jest zniesienie uprawnień dla kierowców , zmniejszenie biurokracji w OSP , przepis który by chronił ochotnika w czasie akcji w godzinach pracy zawodowej i wiele innych .
Jestem u siebie sekretarzem. Jakoś biurokracji nie zauważam. Są sprawozdania z rocznych zebrań. Zawsze były. Są protokoły i uchwały z posiedzeń zarządu. Zawsze były. Są sprawozdania do urzędu skarbowego. Tym się zajmuje skarbnik. Wiec już jestem odciążony. Są kwity do sądu rejestracyjnego jak są jakieś zmiany w zarządzie. Normalna działalność jak się chce coś działać. Skoro chcemy działać jako stowarzyszenie to i mamy jakieś obowiązki biurokratyczne. Tak robią wszystkie stowarzyszenia. Ale przynajmniej jest porządek. Wszystko jest na papierze i każdy może z OSP mieć do tego wgląd. Jestem juz sekretarzem parę lat i jakoś uzbierało mi się tego dwa segregtory tylko. Powiem więcej. Uważamy, że jesteśmy ratownikami i na tym się znamy i to powinno nas tylko dotyczyć. Bardzo często zapominamy że działamy jako stowarzyszenie i mamy nie tylko uprawnienia ale również i obowiązki.
Przepis chroniący ochotnika w czasie akcji w godzinach pracy zawodowej?
Jest taki przepis. Masz prawo nie pójść do pracy. A pracodawca ma obowiązek Ci to usprawiedliwić. Kwestia tylko egzekwowania swojego prawa. Inną sprawą jest że nie popracujesz za długo w zakładzie pracy jak będziesz tak robił. Ale nie da się sprawić ochrony i dla strażaka i dla pracodawcy. Swego czasu w mojej firmie na sześć osób było trzech kolegów z mojej OSP. Wyobraź sobie że przychodzi gorące lato i ciągle się pali. I ciągle nie ma ich w pracy. Bo mają swoje prawa jako ratownicy. Czyli ja nie mam połowy stanu załogi w pracy. A też mam umowy zawarte, obowiązku wobec kontrachentów, też muszę zarobić na zus na podatek i na płace dla pracowników. I też mam swoje prawa. Więc nie da się tych rzeczy pogodzić. Nawet gdybym dostawał ulgę podatkową w takiej sytuacji mnie to nie zadowoli. Bo poprostu taka ochrona ratowników rozłoży moją firmę na łopatki. Wiec co zrobię? Podziękuję im za pracę. W koncu po to prowadzę firmę aby zarobić a nie aby być przechowalnią dla ratowników. Przykre ale prawdziwe. To nie czasy poprzedniego systemu, że jakoś to było. Dzisiaj liczy się twarda ekonomia zzy się to nam podoba czy też nie.
Protest do ZG ZOSP RP?
Za czym? Konkretniej. Po za tym Ci w ZG ZOSP RP to ludzie wybrani przez nas. Od samego dolnego szczebla, przez szczeble pośrednie po najwyższy szczebel. Możemy mówić różne rzeczy o nich. Ale nie ukryjemy prawdy, że gdybyśmy ich nie wybrali na najniższym szczeblu to nie było by ich tam. Ale tak napradę z reguły podnosimy rękę za tymi samymi. A jak podnosimy za innymi rękę to jesteśmy w mniejszości. Ale takie są prawa demokracji. Czy się nam podoba czy też nie. Już dawno doszedłem do wniosku, że nie mam co liczyć na tych w ZG ZOSP i liczę tylko na siebie. W sumie zawsze się można wypisać ze Związku. W końcu to jest twór do którego przynależność jest dobrowolna.
Protest do Państwa?
Państwo to my. To ja i Ty. I pan i pani. Protest powinien być skierowany do albo rządzących albo do tworzących prawo.
I można by tak wymieniać jeszcze pewnie parę rzeczy.
Hmmm
Dalej nie odpowiedziałeś co masz na myśli upomnieć się o nasze. Aby się upomnieć to trzeba mieć konkret. Jesteśmy przeciwko temu i temu. Chcemy zmiany tego i tego. Dalej argument dlaczego. A potem jakaś konkretna propozycja. No i najważniejsze, kto się pod tym podpisuje. Jakaś OSP? Jakiś członek OSP? Oczywiście, w wielkości siła. Tylko nie ma co ukrywać. Każda OSP sobie rzepkę skrobie. I gdzie jest dwóch członków to już jest trzy zdania.
Wywieszenie flag związkowych na remizach i strażnicach? I co po wywieszeniu? Bedą sobie wysieć? Trzeba by było chyba wytłumaczyć np. przez media o co chodzi z tymi flagami. Gdybym nie przeczytał tu na forum o jakiejś próbie protestu to widząc coś takiego pomyślałbym, że ta OSP ma jakieś święto, rocznicę, uroczystość czy coś w tym rodzaju.
Jestem za zmianami. Ale czy one pokrywają się z tymi jakie Ty proponujesz to tego nie wiem. Rzucasz tylko hasła. A nie ma żadnych konkretnych propozycji co byś chciał zmienić, na co i kto by to miał zrobić.
Kolego, chyba znów się trochę zapędziłeś. Uważasz że jak ktoś jest w jakimś zarządzie i ma inne zdanie to można go zaraz tak zgasić?osprozprza pisze:kolego ze słownika skorzystaj sobie sam .czepiasz się szczegółów,ja myśle żę jesteś pewnie w jakimś zarządzie co ?????
mniejsza o to. jakie są postulaty jak będziemy protestować to wszystko już było pisane ale jeśli tobie wszystko pasuje to nie wchodź na forum .a jeśli chodzi o nieudolność to spójrz na siebie .na razie ...
Mniejsza o to jakie są postulaty? Znó przecholowałeś. A może Twoim postulatem jest likwidacja jednostek spoza KSRG? Kto to wie? I jak się przyłączą jednostki spoza KSRG to taki udział spowodować moze że sie sami zlikwidują? Ważne jest jakie są postulaty. A krzyczenie dla krzyczenia jest po prostu dziecinadą w mojej ocenie.
Chyba nie jesteś w żadnym zarządzie i masz nikłą wiedzę na temat funkcjonowania OSP. Dlaczego tak uważam? Na podstawie Twoich słów że nie musisz znać przepisów. Wiec jeśli chcesz protestować i chcesz zmian to należy zmienić prawo. Bo generalnie o to chodzi. A jak chcesz zmienić prawo to powinieneś wiedzieć jakie prawo. A żeby to wiedzieć to należy je znać. Więc dziecinadą jest takie podejście że nie musisz znać tych przepisów. W mojej ocenie występujesz tu jako prowodyr, organizator jakiegoś protestu, a jednocześnie jakiekolwiek słowa krytyki wywołują u Ciebie niezdrowe podejscie.osprozprza pisze:a odnośnie znajomości przepisów to ja nie muszę ich znać .jest jeszcze tyle spraw do poruszenia wiec na prawdę nie czepiajcie się szczegółów,tylko zjednoczmy się w końcu druhowie .niech w końcu ktoś z nami rozmawia o sprawach ważnych a nie widzą nas tylko do roboty i do głosowania w wyborach .
I dalej. Piszesz, niech ktoś wreszcie z nami rozmawia. Kto? Z kim byś chciał rozmawiać?
Tu też trafiłeś jak kula w płot. Zapytaj się swojego prezesa powiatowego ile zarabia za prezesurę w zarządzie powatowym i z ciekawości jaką ma umowę i z kim. Znajomość prawa lezy u Ciebie kompletnie.osprozprza pisze:..... gdzie są wszyscy ci co zasiadają w zarządach pow.woj.oraz głównym czemu oni się do tej pory nie interesowali naszymi problemami co???????oni tam nie siedzą za darmo tak jak my w osp ,oni idą na 8 godzin do pracy i później wolne......
Na podsumowanie napiszę ze po pierwszych Twoich wpisach miałem wrażenie, że masz jakiś pomysł i coś chcesz zrobić. Po dalszych wpisach wnioskuję, że nie masz pomysłu, coś Ci się nie podoba ale sam nie wiesz co, ktoś Ci się nie podoba ale sam nie wiesz kto. I do swojego dziecinnego krzyku próbujesz wciągnąć innych.
Wiec najpierw sformułuj o co Ci konkretnie chodzi, następnie przestań sforować innych, a potem się zobaczy.