Do pożaru domu doszło dnia 28.01.2014r. przed godziną 16:00 w miejscowości Głęboki Bród (woj. podlaskie). Na miejscu było pięć zastępów straży pożarnej, które nie dały rady. Dom spłonął doszczętnie.
W momencie dojazdu na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów budynek był już cały w ogniu. Wykończenie budynku wewnątrz drewnem spowodowało, że ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko.
Mimo ciężkiej pracy i ogromnego wysiłku strażacy nie dali rady uratować budynku, bo... zabrakło im wody! W miejscowości nie było hydrantów.
Mieszkańcy tłumaczą, że wójt z gminy Giby zlikwidował hydranty z powodu strachu przed kradnięciem wody przez mieszkańców. Ratownicy musięli czerpać wodę z pobliskiej rzeki.
Trzyosobowej rodzinie nic się nie stało, a wójt teraz musi zadbać o lokum dla poszkodowanych. Nie wiadomo jeszcze co było przyczyną pożaru. Straty oszacowano na 180 tysięcy złotych.
http://remiza.com.pl/aktualnosc/3978/Gl ... antow.html
Głęboki Bród: Dom spłonął przez brak hydrantów
-
Topic author - Posty: 83
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: pt 31 sie 2007, 19:39
- Lokalizacja: Lębork
- Status: Offline
Głęboki Bród: Dom spłonął przez brak hydrantów
http://Remiza.com.pl - Ciekawe newsy, artykuły, relacje, pierwsza pomoc - opisy jednostek OSP, JRG!
Re: Głęboki Bród: Dom spłonął przez brak hydrantów
Mam wrażenie, że i hydrant by wiele nie pomógł jeśli pierwsze zastępy zastały sytuację jak wyżej opisano.Mateusz R. pisze:W momencie dojazdu na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów budynek był już cały w ogniu. Wykończenie budynku wewnątrz drewnem spowodowało, że ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko.
czyli wody nie brakowało?Mateusz R. pisze: Ratownicy musięli czerpać wodę z pobliskiej rzeki.
Re: Głęboki Bród: Dom spłonął przez brak hydrantów
Dokładnie to samo chciałem napisać....mikele pisze:Mam wrażenie, że i hydrant by wiele nie pomógł jeśli pierwsze zastępy zastały sytuację jak wyżej opisano.Mateusz R. pisze:W momencie dojazdu na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów budynek był już cały w ogniu. Wykończenie budynku wewnątrz drewnem spowodowało, że ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko.czyli wody nie brakowało?Mateusz R. pisze: Ratownicy musięli czerpać wodę z pobliskiej rzeki.
Piękniejszy od ciszy jest tylko dźwięk syreny