Ekwiwalent za szkolenie strażaka OSP !!WAŻNE!!

[kjhg950]

Witam. wraz z kolegami z jednostki OSP która należy do KSRG udaliśmy się na szkolenie I st które miało ok 100h które się odbywało w PSP. Za to szkolenie nie jest nam wypłacony ekwiwalent ponieważ Rada Miasta nie uchwaliła żadnych postanowień co do ekwiwalentu za akcje oraz za szkolenia. Co my możemy zrobić aby otrzymywać pieniądze za akcje i szkolenia ???
mamy zamiar składać petycje lecz na jakie uchwały się powoływać ???

[Jarek]

Temat wałkowany na forum miliard razy, używać wyszukiwarki!
Ustawa o ochronie p.pożarowej ci to gwarantuje, zapoznaj się i będziesz wiedział...

[ospzakrzowek]

Witam. wraz z kolegami z jednostki OSP która należy do KSRG udaliśmy się na szkolenie I st które miało ok 100h które się odbywało w PSP. Za to szkolenie nie jest nam wypłacony ekwiwalent ponieważ Rada Miasta nie uchwaliła żadnych postanowień co do ekwiwalentu za akcje oraz za szkolenia. Co my możemy zrobić aby otrzymywać pieniądze za akcje i szkolenia ???
mamy zamiar składać petycje lecz na jakie uchwały się powoływać ???

http://www.zosprp.pl/?q=node/1069 to link do tych informacji na Stronie ZG ZOSP RP zakładka Prawo - Ekwiwalent pieniężny dla członka Ochotniczej Straży Pożarnej za udział w działaniach ratowniczych lub szkoleniu pożarniczym
i po rozwinięciu otrzymasz j/n.

Informacja w sprawie ekwiwalentu pieniężnego (PDF)
Projekt wzorcowy: Oświadczenie członka OSP w sprawie niepozostawania w stosunku pracy (doc)
Projekt wzorcowy: Oświadczenie członka OSP w sprawie pozostawania w stosunku pracy (doc)
Projekt wzorcowy: Oświadczenie członka OSP w sprawie zachowania wynagrodzenia (doc)
Projekt wzorcowy: Oświadczenie zbiorcze członka OSP w sprawie zachowania wynagrodzenia (doc)
Projekt wzorcowy: Uchwała rady w sprawie wysokości ekwiwalentu (doc)
Pozdrawiam., Miłej lektury

[Kriss]

co to za szkolenie które aż 100 godzin trwało?

[Fistach]

co to za szkolenie które aż 100 godzin trwało?

Kurs podstawowy trwa 111 h.

[1986lukasz]

Trzeba było wcześniej o jakieś 10 lat brać udział w kursie podstawowym. Wtedy nie było mowy o jakimkolwiek ekwiwalencie i tak było dobrze.
Widzę, że coraz więcej zależy na kasie.
Dadzą palec, a od razu chcą całą rękę.

[Jarek]

Trzeba było wcześniej o jakieś 10 lat brać udział w kursie podstawowym. Wtedy nie było mowy o jakimkolwiek ekwiwalencie i tak było dobrze.
Widzę, że coraz więcej zależy na kasie.
Dadzą palec, a od razu chcą całą rękę.

No tak, ale bądźmy obiektywni. Skoro są przepisy i od nas wymaga się tego o czym przepisy mówią to niech to działa w obie strony i my też wymagajmy. Skoro jasno jest napisane że się należy to się należy. Stawkę ustala Rada Gminy i choćby ustaliła 1zł za godzinę to się należy. Chodzi mi po prostu o pewne poszanowani istniejących reguł, a to czy ktoś będzie o to walczył, czy pójdzie na szkolenia dla kasy czy nie, to już indywidualna sprawa każdego jednego strażaka.

Sprawa była by jasna gdyby wszyscy trzymali się zasad, nikt nie musiał by o nic walczyć i nikt nie byłby oskarżany o zachłanność. Bo to jest naprawdę niepotrzebne.

Trzeba było wcześniej o jakieś 10 lat brać udział w kursie podstawowym. Wtedy nie było mowy o jakimkolwiek ekwiwalencie i tak było dobrze.
Widzę, że coraz więcej zależy na kasie.
Dadzą palec, a od razu chcą całą rękę.

Swoją drogą kolego @1986lukasz to fakt, coraz więcej jest osób interesownych, którzy przychodzą do OSP bo czegoś chcą... kasy, świstka, układów... różnie bywa i to widać, wystarczy spojrzeć ilu przyjdzie na wyjazd bo jest płatny a ilu na sprzątanie remizy. Porównanie jest.

[1986lukasz]

Zgodzę się z Tobą, że jeżeli jest uchwała żeby płacić to należy to robić. Ale jak druh kjhg950 napisał, że nie było żadnej uchwały mówiącej o wypłaceniu ekwiwalentu za udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych i szkolenia to jest coś nie tak jak powinno być.

Temat długi i kręty jak rzeka, ale...

Po pierwsze musi być wypłacane za udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych i NA PEWNO wypłacają, natomiast mogli podjąć uchwałę, że nie będą wypłacać pieniążków za kurs podstawowy czy też inne kursy.
A dlaczego? Poniżej postaram się opisać to w miarę krótko lecz z zachowaniem sensu.
Moim zdaniem dlatego, że obowiązek płacenia za udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych poniekąd wziął się z zachodu. A mianowicie dlatego, że np. w Niemczech straż pożarna opiera się na "OSP" i tam pracodawca ma obowiązek "puszczenia" pracownika na czas alarmu z pracy aby uczestniczył on w działaniach. Pracodawca nie wypłaca pieniążków pracownikowi za ilość godzin nieobecności w pracy, a pracownik uczestniczący w działaniach i spełniający fundamentalne prawa i obowiązki państwa (dot. zachowania bezpieczeństwa obywatelom) dostaje z samorządu czy też państwa odpowiednią stawkę wynagrodzenia. I tak wszyscy w cywilizowanym państwie postępuję i są zadowoleni i nie straszą zwolnieniami. Natomiast jak u nas sprawa wygląda sami wiemy.
Poniżej finał mojej wypowiedzi.
Większość druhów uczestniczących w kursach podstawowych ma od 18-20 lat i 99,9% z nich nie pracuje bo jeszcze się uczą. Dlatego zrezygnowali z ekwiwalentu za szkolenia, a nie mają oni obowiązku uczestniczenia w kolejnych kursach aby skutecznie gasić pożary.

U mnie w gminie sytuacja wygląda tak, że płacą za każdy kurs ale tylko 50% stawki za wyjazdy do akcji ratowniczo-gaśniczych.

A to, że ludzie coraz częściej chcą wstąpić do OSP tylko dla kasy przekonałem się już na własnej skórze kilkakrotnie.
Kilka dni po ukończeniu kursu podstawowego przez moich druhów kilkoro z nich pytało się mnie już o to kiedy będzie kasa za kurs. Jeszcze świadectwa nie odebrali, a ręce na kasę chcieli położyć. I inny przykład: kilku kolesi (wiek około 35 lat) chciało wstąpić do OSP bo słyszeli, że kierowcy mają płacone, a oni mają prawo jazdy kat C i świetnie by się nadawali na to stanowisko.
Jak im wytłumaczyłem, że muszą przejść odpowiednie kursy i że mamy 9 kierowców i tylko 1 z nich ma umowę z gminą i dostaję za to kasę oraz żeby oni zostali etatowymi kierowcami potrzeba czasu i zaangażowania z ich strony to więcej się nie odezwali.

Dlatego też czytając wcześniejszy post aż mnie ruszyło, bo koleś co ma 18 lat chce rewoltę robić bo kasy nie dostał, a na kursie nauczył się tak wiele, że w PSP od razu za oficera mógłby być.

Pozdrawiam

[jerzy988]

pieniażki zostawiamy w osp teraz bedzie kwitem KP ,,płacone jest za ilośc godzin obecnych i zakończony kurs egzaminem potwierdzonym przez PSP każda gmina ma swoje uchwały co do stawek ,,

[slawek.998]

Trzeba było wcześniej o jakieś 10 lat brać udział w kursie podstawowym. Wtedy nie było mowy o jakimkolwiek ekwiwalencie i tak było dobrze.
Widzę, że coraz więcej zależy na kasie.
Dadzą palec, a od razu chcą całą rękę.

Niewiem czy cię dobrze zrozumiałem ale ;
jeżeli 10 lat temu byłeś na kursie podstawowym a po 2006 roku nie przechodziłeś go ponownie to dzisiaj ten kursu jest nieważny.

[Waldi 21]

Druhu Sławek 998 mam prośbę abyś czytał ze zrozumieniem dokumenty które są wydawane przez naszych zwierzchników
otóż czytając nowy system szkolenia dla członków osp wydany w 2006 roku przez Komendę Główną PSP, w rozdziale IV punkt 3 i 4 czytamy;
3. Ukończenie szkolenia według „Programu Szeregowców Ochotniczych Straży
Pożarnych” jest równoznaczne z ukończeniem szkolenia strażaków ratowników
Ochotniczych Straży Pożarnych część I.
4. Ukończenie szkolenia według „Programu Szeregowców Ochotniczych Straży
Pożarnych” oraz szkolenia przygotowującego do pracy w aparatach oddechowych, a
także szkolenia z zakresu bhp jest równoznaczne z ukończeniem szkolenia strażaków
ratowników Ochotniczych Straży Pożarnych część II
Tak więc nie róbmy zamieszania z niczego wszystkie uprawnienia zachowujemy które mamy nabyte przed 2006 rokiem,ja mam świadectwo z 1996 roku .
pozdrawiam wszystkich druhów.

[1986lukasz]

@Waldi21 masz rację, nabyte kursy nie tracą swoich ważności.
Natomiast @slawek.998 dla Twojej informacji mogę Ci powiedzieć, że w późniejszym czasie przeszedłem jeszcze następujące kursy:
Ratownictwa technicznego oraz aparatów ODO, a w czasie późniejszym szkolenie podstawowe strażaka jednostki ochrony przeciwpożarowej oraz szkolenie uzupełniające strażaka jednostki ochrony przeciwpożarowej.

Pozdrawiam

[Dariusz P. Kała]

D.P. Kała, Ekwiwalent pieniężny dla członków Ochotniczych Straży Pożarnych. Orzecznictwo, wzory pism, tablice, Zielonka 2013, ss. 190.

Książka jest pierwszą i jedyną monografią na rynku wydawniczym, poświęconą w całości zagadnieniu ekwiwalentu pieniężnego dla członków Ochotniczych Straży Pożarnych za udział w działaniach ratowniczych i szkoleniach pożarniczych, wypłacanego przez organy gmin na podstawie ustawy o ochronie przeciwpożarowej. Jest to zagadnienie fundamentalne w funkcjonowaniu OSP, które spotyka się z bardzo dużym zainteresowaniem i jednocześnie budzi szereg trudności praktycznych.
Publikacja oparta jest o aktualnie obowiązujący stan prawny, poglądy nauki prawa i wyczerpująco omówione orzecznictwo sądów administracyjnych i powszechnych. Autor komentuje także rozstrzygnięcia nadzorcze wojewodów oraz stanowiska Regionalnych Izb Obrachunkowych w zakresie ekwiwalentu. Rozwiązania prawne proponowane przez autora są owocem nie tylko refleksji prawniczej, ale także doświadczeń praktycznych, zebranych w trakcie prowadzonych przez niego autorskich szkoleń dla pracowników samorządowych i udzielania porad prawnych na łamach czasopism branżowych. Do książki dołączono wzory pism związane z problematyką ekwiwalentu oraz schematy graficzne.
Adresatami książki są: Strażacy Ochotniczych Straży Pożarnych, Pracownicy samorządowi obsługujący Ochotnicze Straże Pożarne, Komendanci gminni ochrony przeciwpożarowej, Pracownicy Regionalnych Izb Obrachunkowych, sędziowie sądów administracyjnych i powszechnych, Strażacy Państwowej Straży Pożarnej, studenci i uczniowie strażackich szkół wyższych, aspiranckich i podoficerskich, uczestnicy kursów pożarniczych w ośrodkach szkoleniowych przy komendach Państwowej Straży Pożarnej, wszyscy zainteresowani działalnością OSP i systemu ochrony przeciwpożarowej w Polsce.

http://www.doradzamyprawnie.pl/blogi-pr ... 02-12.html

[darczoss]

Grunt to dobra odpowiedź:) A to jest na 100% pewne?

[Sikawka]

Ja mam problem, z osobą z urzędu gminy odpowiedzialną za wypłatę ekwiwalentów. Stwierdziła, ona że od teraz pieniądze będą wypłacane tylko za część praktyczną szkolenia (czyli za 67 zamiast 126 godzin), ponieważ część teoretyczna była robiona w domu poprzez platformę edukacyjną wint więc to się nie liczy. Wie któryś z druhów czy mają prawo tak robić?