Nadawanie Stopni w OSP

Wszelkie sprawy dotyczące Straży Pożarnych od strony prawnej.

Zenus
Posty: 121
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: czw 07 sie 2014, 22:28
Status: Offline

Re: Nadawanie Stopni w OSP

Post autor: Zenus »

kwas pisze:A gdzie jest zapis, że naczelnik ma przejąc dowodzenie?

Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 18 lutego 2011 r. w sprawie szczegółowych zasad organizacji krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego w § 24.1 okresla iż kierowanie interwencyjne są obowiązani przejąć ratownicy z jednostek ochrony przeciwpożarowej, posiadający kwalifikacje do kierowania działaniem ratowniczym, właściwi ze względu na obszar chroniony, w kolejności:
1)członek ochotniczej straży pożarnej;
2)komendant gminny ochrony przeciwpożarowej, jeśli jest członkiem ochotniczej straży pożarnej;
3)strażak jednostki ochrony przeciwpożarowej;
4)dowódca zastępu Państwowej Straży Pożarnej;
5)dowódca sekcji Państwowej Straży Pożarnej;
6)zastępca dowódcy zmiany Państwowej Straży Pożarnej;
7)dowódca zmiany Państwowej Straży Pożarnej;
8)zastępca dowódcy jednostki ratowniczo-gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej;
9)dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej.

Żadnej wzmianki o naczelniku. Oczywiście, kiedy naczelnik posiada szkolenie dowódców to nie ma problemu. Ale kiedy naczelnik nie posiada takiego szkolenia a jest inny strażak posiadający takowe szkolenie dowódcze to on ma obowiązek dowodzić. I proszę mi nie mówić, ze naczelnicy mają takie szkolenia bo u mnie 50 procent naczelników nie ma.

O dowodzeniu przez naczelnika mowa była w rozporządzeniu z 1999 r. Ale to już historia.
Jak najbardziej w pełni się zgadzam, w swojej wypowiedzi zapomniałem dodać że pan naczelnik musi być przeszkolony dowódcą żeby przejąć dowodzenie. No niby w przepisach nie ma tego że naczelnik powinien przejąć dowodzenie ale tak na szkoleniach uczą że naczelnik jako szef JOT powinien przejmować dowodzenie oczywiście jeśli ma odpowiednie szkolenia.

Patryk
Posty: 5
Rejestracja: pn 18 sty 2016, 19:00
Status: Offline

Re: Nadawanie Stopni w OSP

Post autor: Patryk »

Panowie nie wiem w czym problem macie. Według przepisów kazdy naczelnik w osp powinien mieć skończony kurs naczelnikow OSP. A żeby taki kurs wogole zacząć trzeba mieć skończone wszystkie kursy w kolejności. Szkolenie podstawowe strażaków ratownikow, ratownictwa technicznego, DOWODCOW OSP, i dopiero jest szkolenie naczelnikow.
Patryk

Feniks
Posty: 146
Rejestracja: pt 09 sie 2013, 18:23
Status: Offline

Re: Nadawanie Stopni w OSP

Post autor: Feniks »

Bo obowiązujące kiedyś przepisy były niejasne i trzeba je było udoskonalać, a szło to począwszy od najwyższego hierarchią tak:
- strażak zawodowy (obowiązuje normalny - służbowy łańcuch kolejności dowodzenia)
- najwyższy funkcją strażak OSP (jeśli mają taką samą dowodzi ten co ma wyższe wyszkolenie, jeśli to nie rozstrzyga to ten co przybył wcześniej)
- najwyższy wyszkoleniem strażak OSP (jeśli mają takie samo dowodzi ten co przybył wcześniej)
- najwyższy stażem w straży strażaka OSP (jeśli mają takie samo dowodzi ten co przybył wcześniej)

Dopuszczalne odstępstwo od reguły to szkolenie nowego dowódcy - wtedy stary wyga stoi obok i dopóki młody nic nie spier**** to młody dowodzi, a stary tylko obserwuje... Sam byłem tak szkolony i sam tak będę szkolić.

I choć przepis się zmieniały już wiele razy, u nas w okolicy przestrzegamy tej metody i to się sprawdza... Jakoś nie pamiętam by kiedykolwiek były spory o to kto dowodzi... Takie same zasady hierarchii dowodzenia obowiązują w JOT w którym jestem i świetnie się sprawdzają. Rozwiązuje to też wspominany wcześniej problem z dużą ilością osób ze szkoleniem dowódcy - pozwala uniknąć sporów o to kto dowodzi...

ANDY
Posty: 54
Rejestracja: śr 21 sty 2009, 00:42
Status: Offline

Re: Nadawanie Stopni w OSP

Post autor: ANDY »

I wracamy do początku mojego rozumowania. Każda OSP jest inna. Różnice są tak ogromne, że w jednej naczelnik jest faktycznym szefem JOT-u i nawet nie ma mowy żeby ktoś inny dowodził jak on jest na akcji a w innej naczelnik jest figurantem bez uprawnień, kursów i doświadczenia. Wtedy właśnie są dyskusje kto, kiedy i gdzie ma dowodzić. Jeżeli chodzi zaś o stopnie to dystynkcje, ktore znamy w OSP są tylko propozycjami równego oznakowania strażaków ochotników w Polsce belkami, piątkami i gwiazdami (jak w każdej innej umundurowanej formacji). Natomiast system i warunki ich nadawania zależą tylko od nas samych. Stopnie są tak jak statut - tylko po to by ułatwić nam życie a nie utrudniać. U mnie zależą tylko od wyszkolenia i jeśli będę miał na przykład wszystkich z podwójnymi piątkami to będę się cieszył, że mam tak dobrze wyszkolonych ludzi. W innej jednostce stopnie mogą być uzależnione np. od stażu - wtedy będzie widać najbardziej doświadczonych druhów. Najważniejsze żeby w tym była jakaś logika. A i jeszcze jedno, ocenianie co jest dobre a co złe nie ma najmniejszego sensu, gdyż to co dla jednych jest super dla innych jest zupełnie niezrozumiałe. Niech każdy robi to co u niego funkcjonuje.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

mjodwitnir
Posty: 2
Rejestracja: czw 05 maja 2016, 20:00
Status: Offline

Re: Nadawanie Stopni w OSP

Post autor: mjodwitnir »

Na jednym z zebrań zarządu w mojej jednostce doszliśmy do wniosku, że wato by było sporządzić jakiś regulamin przyznawania stopni od Strażaka po Dowódcę Plutonu. Jako naczelnik zająłem się tą sprawą i na ostatnim walnym zebraniu przyjęliśmy jednogłośnie poniższy regulamin:

I. Stopień „Strażak” otrzymuje osoba która:
• ukończyła 18 lat.
II. Stopień „Starszy Strażak” otrzymuje osoba która:
• ukończyła 18 lat,
• ukończyła kurs uprawniający do uczestnictwa w akcjach ratowniczo-gaśniczych.
III. Stopnie „Dowódca Roty” bądź „Pomocnik Dowódcy Sekcji” może nadać naczelnik Ochotniczej Straży w Poświętnem osobie która:
• ukończyła 18 lat,
• ukończyła kurs uprawniający do uczestnictwa w akcjach ratowniczo-gaśniczych,
• w szczególny sposób wyróżniła się podczas wypełniania jednego lub więcej spośród celów statutowych, które wymienione są w „Statucie Ochotniczej Straży Pożarnej w Poświętnem”.
IV. Stopień „Dowódca Sekcji” otrzymuje osoba która:
• ukończyła 18 lat,
• ukończyła kurs uprawniający do uczestnictwa w akcjach ratowniczo-gaśniczych,
• ukończyła kurs uprawniający do dowodzenia podczas akcji ratowniczo-gaśniczych.
V. Stopnie „Pomocnik Dowódcy Plutonu” bądź „Dowódca Plutonu” może nadać naczelnik Ochotniczej Straży w Poświętnem osobie która:
• ukończyła 18 lat,
• ukończyła kurs uprawniający do uczestnictwa w akcjach ratowniczo-gaśniczych,
• ukończyła kurs uprawniający do dowodzenia podczas akcji ratowniczo-gaśniczych.
• w szczególny sposób wyróżniła się podczas wypełniania jednego lub więcej spośród celów statutowych, które wymienione są w „Statucie Ochotniczej Straży Pożarnej w Poświętnem”.
VI. Stopnie Członków Zarządu oraz Członków Komisji Rewizyjnej nadawane są według zajmowanej funkcji.
VII. Każdy Członek Zarządu, Komisji Rewizyjnej oraz Członkowie Zwyczajni odznaczeni odpowiednimi stopniami, powinni przestrzegać noszenia odpowiednich do ich funkcji stopni na mundurze wyjściowym. W przypadku ubrania koszarowego oraz ubrania specjalnego, noszonych podczas akcji ratowniczo-gaśniczych, członkowie zarządu oraz członkowie komisji rewizyjnej powinni nosić stopnie przysługujące im wg. wytycznych z punktów I – V z wyłączeniem naczelnika jednostki i jego zastępcy bez dodatkowych warunków, a także innego członka zarządu lub komisji rewizyjnej pod warunkiem, że pełni on także funkcję Komendanta Gminnego ZOSP RP w gminie Poświętne.

Ostatni punkt sporządziłem na podstawie informacji (niestety możliwe, że już nieaktualnych) o tym, iż dowodzić podczas akcji powinien komendant gminny, a potem naczelnik, oczywiście o ile są na miejscu zdarzenia. Cały regulamin starałem się opracować tak, ażeby był jak najprostszy i nie wymagał ciągłego pilnowania czy aby ktoś nie powinien mieć zmienionego stopnia z tego, czy innego powodu i dlatego:
- nie wprowadziłem żadnego punktu, który mówiłby o nadawaniu kolejnych stopni ze względu na staż w OSP,
- nie uzależniłem nadania jakiegokolwiek stopnia od posiadania aktualnych badań lekarskich lub kursu BHP, żeby przypadkiem nie trzeba było co i rusz odbierać druhom ich stopni,
- nie chciałem, aby przyznawanie stopni było zależne od zbyt dużej ilości odbytych kursów, tak aby np. osoba, która ma kurs dowódców nie była blokowana z powodu np. braku kursu chemicznego, czy kierowania ruchem drogowym, bo po pierwsze kursy takie nie odbywają się co roku, a po drugie przepisy prawa zmieniają się bardzo często, a co do regulaminu przyznawania stopni to chciałem, żeby był jak najbardziej niezależny od czynników zewnętrznych, gdyż w przyszłości niektóre kursy mogą zostać zlikwidowane, inne połączone (jak od zeszłego roku kurs podstawowy z technicznym) i przez to mogą pojawiać się nieoczekiwane problemy,
- stopnie Starszy Strażak i Dowódca Sekcji uzależniłem od ukończonych kursów po to, żeby odróżnić strażaków którzy czasem tylko figurują na liście członków, nie mając chęci lub czasu na udzielanie się w OSP od tych, którzy poświęcili swój czas na udział w szkoleniach uprawniających do uczestnictwa w akcjach i poczynając od Dowódcy Sekcji wzwyż na szkolenie pozwalające im do dowodzenia podczas tych akcji,
- co do przyznawania stopni: Dowódca Roty, Pomocnik Dowódcy Sekcji, Pomocnik Dowódcy Plutonu i Dowódca Plutonu sugerowałem zarządowi, abyśmy wspólnie decydował o ich przyznaniu, ale padł argument, że to naczelnik najlepiej wie kogo można wyróżnić takim awansem, więc to on sam powinien o tym decydować i właśnie z tego powodu taki a nie inny zapis znalazł się w naszym regulaminie.
Celowo też nie umieściłem w powyższych zasadach żadnej informacji o podległości strażaków ze względu na stopnie. Uważam, że powinny one być w ochotniczych strażach pożarnych traktowane jedynie prestiżowo i pokazywać co najwyżej zaangażowanie danych druhów w życie i działalność jednostki. Małym wyjątkiem są tu stopnie przyznawane ze względu na odbyte kursy, ale i tak dowódca na miejscu zdarzenia jest tylko jeden, więc nawet gdyby było ich więcej przy akcji to oprócz dowodzącego reszta powinna być traktowana na równym poziomie z druhami, którzy kursu dowódców nie mają. Tzn. jeden dowodzi, a reszta go słucha, wykonuje polecenia i ewentualnie podpowiada dowodzącemu jeśli ten się przy czymś pogubi. Przynajmniej takie jest moje zdanie.
Mam nadzieję, że komuś przyda się mój wywód i zamieszczony powyżej regulamin. miło by mi było też przeczytać Wasze ewentualne uwagi, bo bardzo możliwe, że można te reguły, które wymyśliłem, jeszcze jakoś poprawić, tudzież doprecyzować.
Awatar użytkownika

bigi_md
Posty: 51
Rejestracja: pn 29 lut 2016, 10:59
OSP (gm., woj.): Uchorowo, Murowana Goślina, poznański, wielkopolskie
Status: Offline

Re: Nadawanie Stopni w OSP

Post autor: bigi_md »

A czy jeżeli dowodca roty zrobi kurs dowódców to zostaje od razu pomocnikiem dowódcy plutonu ?

Proponowałbym stopień dowódcy roty dla druhów z dodatkowymi kursami np. KPP, rat. p.powodziowego itp. A stopień pomocnika dowódcy sekcji tak jak w powyższym regulaminie dla tych którzy się wyróżniają.
Awatar użytkownika

Thomas
Posty: 19
Rejestracja: śr 12 wrz 2012, 17:25
Lokalizacja: Wielkopolska
Status: Offline

Re: Nadawanie Stopni w OSP

Post autor: Thomas »

Idąc do wojska z miejsca dostaje się pierwszy stopień (szeregowy). I dostaje się go po odwiedzinach u fryzjera i w magazynie mundurowym. To tak pół żartem, pół serio. Po miesiącu służby i wyuczeniu się podstawowej specjalności (w Szkole Młodszych Specjalistów) otrzymałem pierwszą belkę (straszy szeregowy). Nie musiałem tego awansu dostać. Nie każdy otrzymuje. Drodzy druhowie są jednostki małe. Uważam, że pusta patka, co się równa "strażak" powinna być przyznawana przy wstąpieniu w poczet członków czynnych. Oczywiście to też zależy od sytuacji czy dać ją od razu (np. po ślubowaniu - żołnierz dostaje przed przysięgą), czy obserwować jak się angażuje i dać np. po roku czy dwóch (wiemy, że są członkowie, którzy tylko figurują na liście, więc pozostawić z "gołymi" kołnierzami). Następne "beleczki" tu się przychylę do wielu podrzucanych tutaj pomysłów - po uzyskaniu jakiegoś przeszkolenia. I też na przykładzie służby wojskowej. Niekoniecznie uzyskane szkolenia rzutowały na wyższy stopień. Są druhowie zaangażowani, wieloletni, którym może nadać np. starszego strażaka. To jest takie moje rozmyślania w wyniku obserwacji małej jednostki. Analogicznie: policjant na wejściu - posterunkowy, żołnierz na wejściu - szeregowy, Marynarka Wojenna- na wejściu marynarz. Strażacy OSP to nie służby zawodowe. I tak, jak w armii może zostać szeregowym do końca służby i może wskoczyć wyżej. To takie moje luźne przemyślenia. Nie musicie się z nimi zgadzać. Ale uważam, że może taka mała nobilitacja nie będzie szkodliwa. Ogólnie przeglądając, nazwijmy to roboczo - stopnie strażaków ochotników nie do końca mi się to kwalifikuje, jako ranga, a bardziej jako podział składu osobowego jednostki. Uważam, że w większych jednostkach, czynnie uczestniczących w akcjach problem łatwiej rozwiązać. Natomiast tym małym, które nie mają możliwości być na wielu akcjach trudniej ułożyć stopniowanie. Wydaje mi się, że znormalizowanie tego jakimś odgórnym regulaminem nie do końca wyjdzie. Może jedynie jakieś podstawowe wytyczne byłyby pomocne, żeby nie nadawać sobie na chybił-trafił, a bo patki leżą, więc dostaniesz ty.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat