Strona 6 z 6

Re: Ekwiwalent

: śr 06 sty 2016, 07:10
autor: mario74
Witam.
W naszej gminie czas udziału w akcji liczony jest od momentu zadysponowania do powrotu do remizy,oczywiście zgłoszonego do PSK.
Nie rozumiem dlaczego miało by być inaczej, przecież wyjeżdżając z remizy jesteśmy w akcji a że ktoś twierdzi inaczej to według mnie po prostu się czepia.

Re: Ekwiwalent

: wt 19 sty 2016, 23:53
autor: akusz
Teraz jest o tyle dobrze, bo w razie problemu można skorzystać z porady prawnej droga on-line.

Re: Ekwiwalent

: sob 23 sty 2016, 15:42
autor: mariano osp
darek524 pisze: Do tej pory było tak że raz na pół roku wystawialiśmy wniosek z wyszczególnieniem akcji i osób które w nich brały udział z dokładnym czasem akcji, a pani z urzędu jeździła do KP aby sprawdzić wiarygodność, i jeszcze odcinała z każdej akcji (różnie w zależności od odległości) czas na dojazd i powrót z akcji tłumacząc że dojazd i powrót nie liczy się do ekwiwalentu.
Proszę nie myślcie że tak walczymy bo wyjeżdżamy dla kasy, nie nasi druhowie cały ekwiwalent przekazują na jednostkę i za te pieniądze się dozbrajamy!
Po pierwsze - widocznie wasi ochotnicy są bardzo niewiarygodni dla Urzędu Gminy jeżeli pani z urzędu dodatkowo jeździ do PSP i sprawdza. A może ta pani jest bardzo nieufna wobec was, bo jakby nie było ekwiwalent to finanse publiczne i boi się o każdy wydany grosz.

Po drugie - kiedy piszesz, że pani z urzędu oprócz wyjazdu do PSP jeszcze dodatkowo skraca czasy odliczając dojazd i powrót to już się nazywa szczytem bezczelności lub pospolitym chamstwem.

Do tej pory nie spotkałem się z taką sytuacją. U nas zawsze czas liczony jest od chwili zadysponowania (np. uruchomienia syreny) aż do powrotu do remizy. Wszystko zgłoszone drogą radiową do PSK i potwierdzone. W takim przypadku jak wasz sprawa kwalifikuje się do sądu bo nie mają żadnych podstaw prawnych. Udział w zdarzeniu zawsze jest liczony od zadysponowania do powrotu do remizy. Jeżeli urzędy robią to jak u was to robią ŹLE.

Po trzecie - zbiorczy wniosek półroczny jest dla mnie trochę niewygodny. My praktykujemy wypisywanie wniosku po każdej akcji. Dzięki temu mamy dodatkowo fizyczny wykaz ilości wyjazdów do zdarzeń i udział w nich poszczególnych osób. Urząd Gminy przy każdym wniosku ma wgląd do tego gdzie byliśmy (rodzaj zdarzenia) i kto uczestniczył.

Re: Ekwiwalent

: pn 01 lut 2016, 19:59
autor: darek524
"Po drugie - kiedy piszesz, że pani z urzędu oprócz wyjazdu do PSP jeszcze dodatkowo skraca czasy odliczając dojazd i powrót to już się nazywa szczytem bezczelności lub pospolitym chamstwem"

No teraz na koniec roku pani z urzędu powiedziała nam że nie dostaniemy ekwiwalentu za wyjechanie do fałszywego alarmu bo to nie była akcja jak to ona nazwała " nie było zagrożenia pożarowego". Ale to że my jeździliśmy ponad godzinę po lasach i szukaliśmy ognia bo takie było zgłoszenie to już jest nie ważne.

Re: Ekwiwalent

: pn 01 lut 2016, 23:09
autor: mateo691
darek524 pisze:"Po drugie - kiedy piszesz, że pani z urzędu oprócz wyjazdu do PSP jeszcze dodatkowo skraca czasy odliczając dojazd i powrót to już się nazywa szczytem bezczelności lub pospolitym chamstwem"

No teraz na koniec roku pani z urzędu powiedziała nam że nie dostaniemy ekwiwalentu za wyjechanie do fałszywego alarmu bo to nie była akcja jak to ona nazwała " nie było zagrożenia pożarowego". Ale to że my jeździliśmy ponad godzinę po lasach i szukaliśmy ognia bo takie było zgłoszenie to już jest nie ważne.
Darek Idź KP/KM PSP powiedz jaka jest sprawa i zapytaj czy mogli by napisać jak się liczy czas akcji.... niech przybiją pieczątkę, potem pójdź do UG pokaż jej to, a jak nie pomoże to gminny zarząd OSP niech się włączy i burmistrz ;)

Re: Ekwiwalent

: wt 02 lut 2016, 11:29
autor: durszlak
Ja tak zrobiłem i po problemie

Re: Ekwiwalent

: wt 02 lut 2016, 11:32
autor: maniek1203
Jak to jest że w naszej gminie albo i nawet powiecie nie ma czegoś takiego jak ekwiwalent dla strażaka? Czym jest to regulowane? Kto decyduje czy te pieniądze są czy nie?

Re: Ekwiwalent

: wt 02 lut 2016, 15:45
autor: mateo691
maniek1203 pisze:Jak to jest że w naszej gminie albo i nawet powiecie nie ma czegoś takiego jak ekwiwalent dla strażaka? Czym jest to regulowane? Kto decyduje czy te pieniądze są czy nie?
Cóż ekwiwalent za udział w działaniach ratowniczo-gaśniczych i szkoleniach jest ustawowy, jednak w mojej gminie jednostki zrezygnowały z wypłacania ekwiwalentu za udział w szkoleniach ;)

Zapraszam do lektury http://www.zosprp.pl/files/prawo/ekwiwa ... alentu.pdf

Re: Ekwiwalent

: wt 02 lut 2016, 22:41
autor: kobirn10
Fajnie, dzięki :)

Re: Ekwiwalent

: śr 03 lut 2016, 08:25
autor: kwas
[quote="mateo691"][quote="maniek1203"]Cóż ekwiwalent za udział w działaniach ratowniczo-gaśniczych i szkoleniach jest ustawowy, jednak w mojej gminie jednostki zrezygnowały z wypłacania ekwiwalentu za udział w szkoleniach ;)/quote]

A na jakiej podstawie jednostki zrezygnowały z wypłacania ekwiwalentu?

Re: Ekwiwalent

: śr 03 lut 2016, 16:08
autor: mateo691
A na jakiej podstawie jednostki zrezygnowały z wypłacania ekwiwalentu?[/quote]

Na takiej iż uważamy, że samo szkolenie jest wystarczającą zapłatą, bo nie szkolimy się dla pieniędzy- prawda?
Po drugie koszt wypłaty ekwiwalentu za szkolenia, dla gminy byłby sporym obciążeniem....

Re: Ekwiwalent

: czw 04 lut 2016, 13:39
autor: kwas
Kolego. Każda organizacja ma obowiązek działania zgodnie z literą prawa, czyli ma nakaz realizacji prawa i jego przestrzegania. A uważanie nie jest ani podstawą prawną ani obowiązującym prawem. Nie abym się wymądrzał. Po prostu nie można sobie stwierdzić, że uważamy tak czy siak i tak będziemy sobie działać. Nalezy stosować obowiązujące prawo. A one stwierdza, że strażakowi nalezy się ekwiwalent. I nie ważne czy on ten ekwiwalent chce czy nie chce. Mu się on należy jak psu zupa na podstawie ustawy o ochronie przeciwpożarowej. A to że jest to obciążenie dla gminy to oczywiste. Jak radni realizują sobie super hiper niestworzone pomysły to to też jest obciążenie dla gminy. Tylko że oni nie muszą tego zawsze realizować a gmina i tak w stosunku do was ma przestrzegać prawa.

Re: Ekwiwalent

: czw 04 lut 2016, 21:59
autor: mateo691
kwas pisze:Kolego. Każda organizacja ma obowiązek działania zgodnie z literą prawa, czyli ma nakaz realizacji prawa i jego przestrzegania. A uważanie nie jest ani podstawą prawną ani obowiązującym prawem. Nie abym się wymądrzał. Po prostu nie można sobie stwierdzić, że uważamy tak czy siak i tak będziemy sobie działać. Nalezy stosować obowiązujące prawo. A one stwierdza, że strażakowi nalezy się ekwiwalent. I nie ważne czy on ten ekwiwalent chce czy nie chce. Mu się on należy jak psu zupa na podstawie ustawy o ochronie przeciwpożarowej. A to że jest to obciążenie dla gminy to oczywiste. Jak radni realizują sobie super hiper niestworzone pomysły to to też jest obciążenie dla gminy. Tylko że oni nie muszą tego zawsze realizować a gmina i tak w stosunku do was ma przestrzegać prawa.
Zrzekliśmy się ekwiwalentu za szkolenia i nikt nie może Cię zmusić abyś go przyjmował.....
Równie dobrze możesz zrezygnować z całego ekwiwalentu; to nie jest obligatoryjne, że nawet jak nie chcesz to musisz brać....

Re: Ekwiwalent

: pt 05 lut 2016, 09:46
autor: kwas
Kolego nie zrozumiałeś mnie. Zapytałem na jakiej podstawie zrezygnowaliście z ekwiwalentu. A Ty odpowiadasz, że na takiej iż tak uważacie. To nie jest podstawa do rezygnacji. Teraz piszesz, że sie zrzekliście. To już jest konkretniejsza odpowiedź. Rozumiem, że każdy z członków OSP zrzekł się osobiście (dla celów dowodowych najlepiej w formie pisemnej) prawa do ekwiwalentu. Nie na podstawie jakiejś tam uchwały zarządu czy też walnego zebrania tylko osobiście.

Re: Ekwiwalent

: pt 05 lut 2016, 15:38
autor: mateo691
kwas pisze:Kolego nie zrozumiałeś mnie. Zapytałem na jakiej podstawie zrezygnowaliście z ekwiwalentu. A Ty odpowiadasz, że na takiej iż tak uważacie. To nie jest podstawa do rezygnacji. Teraz piszesz, że sie zrzekliście. To już jest konkretniejsza odpowiedź. Rozumiem, że każdy z członków OSP zrzekł się osobiście (dla celów dowodowych najlepiej w formie pisemnej) prawa do ekwiwalentu. Nie na podstawie jakiejś tam uchwały zarządu czy też walnego zebrania tylko osobiście.
Rezygnacja to synonim zrzeknięcia się, ale to tak na marginesie. ;)
Ja nie rozumiem po co drążymy ten temat, zrzekliśmy się i każdy ma takie prawo.... może jeszcze mam podać ustawę( z późniejszymi zmianami), artykuł, rozporządzenie MSWiA, ustawę rady gminy , pismo zrzekające się każdego członka z osobna.... Pytam się po co? Przecież to bezsensowna rozmowa.

Kolega maniek1203 zapytał czym jest regulowany ekwiwalent i odpowiedziałem na to. Dlaczego zrezygnowaliśmy z ekwiwalentu za szkolenia też odpowiedziałem- Uważamy iż szkolenie jest wystarczającą zapłatą i na tym temat powinien się skończyć...
Pozdrawiam serdecznie ;)