Życzenia na Dzień Kobiet.

Wszelkie sprawy dotyczące Straży Pożarnych od strony prawnej.

Czy podoba Ci się zachownie prezesa?

Tak?
2
20%
Tak?
2
20%
Nie?
3
30%
Nie?
3
30%
 
Liczba głosów: 10

Topic author
Gosia
Posty: 1
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: pt 11 mar 2005, 15:09
Lokalizacja: Mogielnica
Status: Offline

Życzenia na Dzień Kobiet.

Post autor: Gosia »

Od 5 lat prowadzę kronikę OSP. Dopiero w tym roku na walnym zebraniu, które miało miejsce 21 lutego 2005( był to drugi termin)na którym nie było prezesa, zostałam jednogłośnie przyjęta do drużyny. W swojej rekomendacji i podaniu napisałam iż trudno mi pisać w kronice o faktach i zdarzeniach o których tylko słyszę, gdyż nie mogę uczestniczyć w posiedzeniach i zebraniach. Staram się w kronice pisac obiektywnie, uczciwie i krytycznie. Wg mnie posługuję się ważnym kryterium- kryterium prawdy. Być może nie wszytsko co napisałam spodobało się przesowi, który nie był obecny na walnym zebraniu. Po uroczystościach z okazji 55 lecia powstania naszej jednostki, która odbyła się w serpniu 2003 roku, prezes wziął ode mnie kronikę do siebie do domu i nie oddawał aż do walnego zebrania w lutym 2005 roku.
Podczas walnego zebrania zgłoszono wniosek,aby zarząd podał się do dymisji., który został przyjęty jednomyślnie. W związku z zaistaniałą sytuacją komisja rewizyjna zwołała wspólnie posiedzenie z zarządem.
W/w posiedzenie odbyło się 8 marca 2005 w Dzień Kobiet, na które przybyło pięciu z sześciu członków zarządu, oraz dwóch członków komisji rewizyjnej bez przewodniczacego, który jest po operacji i przebywa na zwolnieniu lekarskim. W związku z tym iż nie jest w statucie sprecyzowane jednznacznie iż jako druhna prowadząca kronikę nie mogę brac udziału w takowym posiedzeniu, przybyłam do strażnicy. Tam w pomieszczeniu kuchennym, gdzie odbywało się posiedzenie. Prezes "złożył mi życzenia" z Okazji Dnia Kobiet w formie inwektyw, niecenzuralnych słów : "Wypier*aj stąd, bo jak ci dopier* le to zaraz spier**olisz stąd " i chciał mnie uderzyć. Zastawił go jednak jeden z druhów. "Zamurowało mnie". Nie z własnej woli byłam zmuszona opuścić strażnicę.
Wydaje mi się, że wg niego "moim przestąpstwem" w tym przypadku, było to iż spytałam "Kiedy odbędzie się kolejne posiedzenie, gdyż chory-nieobecny na walnych zebraniach oraz posiedzeniu komisji rew. i zarządu przewodniczący komisji rewizyjnej może chorowac nawet trzy miesiące", w mniemaniu prezesa zebranie bez przewodniczącego, nie może się odbyć.
Następnego dnia zadzwoniłam do sekretarza o udostępnienie mi protokołu z w/w posiedzenia. Stwierdził, iż się nie odbyło, bo brakowało dwóch druhów i, że z tego posiedzenia nie będzie pisał protokołu. Moje pytanie brzmi Czy prezes postąpił zgodnie z prawem, wypraszając mnie w tak brutalny i niegrzeczny sposób? Czy mogę się gdzieś w tej sprawie odwołac gdyz do dziś jestem w szoku z powodu tych "przemiłych" zyczeń, których nie życzę żadnej druhnie. Zaznaczam, iż jestem dopiero pierwszą kobietą w tej drużynie. Są inne chętne, ale teraz, po tym incydencie nawet nie myślą, aby napisać podanie o przyjęcie do drużyny.
Moje kolejne pytanie brzmi: Czy sekretarz postąpuje zgodnie ze statutem, nie pisząc protokołu z w/w posiedzenia, uzasadnia to tym, ża nie było dwóch druhów.
Podczas dyskusji prezes stwierdził, że rozchodzimy się, że zebrania nie będzie, także motywując nieobocenością dwóch strażaków.

Zaprenumerowałam na włansy koszt "Strażaka", gdyż nasza drużyna nie prenumeruje żadnych czasopism. W numerze 1/2004 przeczytałam ciekawy artykuł pt. "Kryterium prawdy" Pana Ludwika Kotońskiego, w którym m.in opisuje on działania Pana doktora Eugeniusza Walczaka- pioniera ruchu kronikarskiego OSP. W związku z tym jeśli to możliwe chciałabym się z Panem dr. Eugeniuszem Walczakiem skontatkować, ( prosiłabym o numer telefonu)ponieważ pragnę spytac się o wskazówki czy dobrze prowadzę kronikę, gdyż chętnie przyjechałabym na doroczne spotkania kronikarzy.

SenseY
Posty: 67
Rejestracja: ndz 20 lip 2003, 16:39
Status: Offline

Post autor: SenseY »

No cóż. Ja druhnie życzę jak najwięcej zdrowia i żeby praca w OSP była wreszcie przyjemna.
Napewno używanie niecenzuralnych słów wobec kogoś kto jest w tzw opozycji nie jest własciwym postepowaniem.
Każde posiedzenie Zarządu jest ważne i winien być sporządzony protokół. Jeżeli w sześcioosobowym składzie zarządu na posiedzenie przychodzi 5 osób to znaczy że jest forum i mozna podejmować uchwały. Komisji rewizyjna nie musi uczestniczyć w posiedzeniu zarządu. Zarząd ma obowiązek powiadomić o zebraniu przewodniczącego. Jednak jeśli ten się nie zjawi to posiedzenia się nie odwołuje! Tak samo jak walne zebranie, tam też przecież napewno wszystkich członków nie było i mimo to walne sie odbyło ponieważ było forum.
O terminach posiedzeń zarżadu radzę dowiadywać się od komisji rewizyjnej, terminy te nie są tajne. Skontaktuj się z przewodniczącym KR i spytaj się go czy to było posiedzenie czy tylko spotkanie. Myślę że z rozmowy z nim wiele się dowiesz.

ognik
Posty: 29
Rejestracja: śr 06 sie 2003, 22:41
Lokalizacja: Pu³tusk
Status: Offline

Post autor: ognik »

Droga Druchno.
Osobi¶cie uwa¿am, od lat zreszt± , ¿e dziewczyny, kobiety powinny odgrywaæ coraz wiêksz± rolê w dzia³alno¶ci OSP. Stanowiska sekretarzy, skarbników s± wrêcz dla nich stworzone (inne równie¿). Coraz wiêcej pracy biurowej, goni±ce terminy z³o¿enia dokumentów , tu panie napewno by siê wykaza³y i sprawdzi³y.
Problem prowadzenia kroniki. Po pierwsze kronika to nie gazeta opozycyjna (kronikarz to nie komisja rewizyjna). Powinno siê j± prowadziæ tak, ¿eby nie uprawiaæ polityki.
Obecno¶æ kronikarza na wszystkich posiedzeniach zarz±du OSP je¶li nie jest cz³onkim tego zarz±du jest nie obowi±zkowa. Z posiedzeñ zarz±du powinny byæ sporz±dzone protoko³y i one s± podstaw± do zapisów w kronice. A tak wogóle kronika przedewszystkim powinna dokumentowaæ dzieje OSP i nad tym g³ównie nale¿y siê skupiæ.
£±czê pozdrowienia.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat