KONTROLA POLICYJNA

Wszelkie sprawy dotyczące Straży Pożarnych od strony prawnej.

Topic author
lukaszkwiat
Posty: 78
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: pt 19 lis 2004, 20:29
Lokalizacja: OSP CHARZYKOWY
Kontakt:
Status: Offline

KONTROLA POLICYJNA

Post autor: lukaszkwiat »

Mam pytanie
Mialem takie zdarzenie to znaczy kiedy syrena zawyła wzywając do pożaru spiesznie udałem sie samochodem w kierunku naszej remizy pech chciał że po drodze stała policja i zatrzymali mnie do kontroli. Tłumaczyłem im iż jestem strażakiem, mało tego byłem już ubrany w koszarówkę więc chyba widzieli że nie kłamię a po drugie słyszeli nadal wyjącą syrenę. Jeden z funkcjonariuszy odpowiedział mi że sobie nie pojade na akcje i tyle a następnie poprosił o dokumenty. (no i oczywiście na akcję nie pojechałem :( )
CZY MIAŁ DO TEGO PRAWO ????
Ostatnio zmieniony wt 22 mar 2005, 13:04 przez lukaszkwiat, łącznie zmieniany 1 raz.

dh Bartosz Włodarczyk
Posty: 51
Rejestracja: pn 26 kwie 2004, 09:04
Lokalizacja: GOSTYNIN, członek zarządu OSP Leśniewice i wspier. OSP Grabowa
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: dh Bartosz Włodarczyk »

I tak i nie,policja niema określonej jasno tego typu sytuacji.
Ja też miałem podobną sytuację tyle że na motorze i też w koszarówkach wytłumaczyłem że jadę na alarm bojowy gdzie o wyjezdzie straży i uratowaniu czyjegoś życia lub mienia decydują tylko sekundy.
Można ten dojazd do straży na alarm bojowy podciągnąć jako ''działanie w stanie wyższej konieczności w celu przeprowadzenia akcji ratowania życia i mienia ludzkiego'' a to z kolei jest ujęte w przepisach prawnych.
I jak cię jeszcze raz spotkała by cię tego typu sytuacja to powołaj się na stan wyższej konieczności a wtedy możesz odstąpić od przestrzegania przepisów i postanowień prawnych oczywiście ze szczególną ostrożnością i na własną odpowiedzialność.

Pozdrawiam Dh Bartosz Włodarczyk

SenseY
Posty: 67
Rejestracja: ndz 20 lip 2003, 16:39
Status: Offline

Post autor: SenseY »

Nie jestem przekonany do końca czy rzeczywiście tak jest.
Czy można się powołać na stan wyższej konieczności.
Jedno jest pewne, policjanci zachowali sie niewłaściwie, jako ludzie i jako policjanci.
U mnie policjanci nie raz jeszcze pomogą, jak widzą biegnącego strażaka do remizy gdy wyje syrena, to jeszcze go podwiozą.
A nie można było pójść z nimi na układ że poźniej po akcji stawisz się z autem po posterunkiem, do skontrolowania? Zostawił byś im dokument tożsamości, najlepiej dowód osobisty (bo prawko ci będzie potrzebne) i mieliby pewność że ich nie oszukasz. To oczywiście tylko forma propozycji.
Spróbuj porozmawiać z nimi, udaj się na posterunek i spróbuj ich przekonać do siebie. Chodzi o to żeby sytuacja się nie powtórzyła.

Ja u siebie znam prawie wszystkich policjantów, i jestem spokojny, no chyba że przyjadą drogowcy, którzy mnie nie znają, ale to już jest rzadkość. W każdym bądź razie zachowałbym spokój i spróbowałbym z nimi porozmawiać. Zresztą taki mam charakter że jestem spokojny.

Topic author
lukaszkwiat
Posty: 78
Rejestracja: pt 19 lis 2004, 20:29
Lokalizacja: OSP CHARZYKOWY
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: lukaszkwiat »

Czy pójść z nimi na układ ?? Tylko jaki?? Bo ja z tą sferą nie chce mieć nic wspólnego. Jak mnie zatrzymał to na własne oczy widziałem jak sie pod nosem śmieje i nic z tego nie bedzie więc o to abym zostawił dokument i przyjechał do kontroli po akcji nawet nie chciałem pytać. Bo co to dla nich Ochotnicza Straż, dopiero jakby sie im posterunek zapalił wtedy to by nawet mi drogę utorowali.
Dla mnie jest ważne to czy mieli do tego prawo ???? Czy też zależy to od ich dobrej woli

SenseY
Posty: 67
Rejestracja: ndz 20 lip 2003, 16:39
Status: Offline

Post autor: SenseY »

Dlatego wam jest potrzebna rozmowa. Porusz tą sprawę też na posiedzeniu Zarządu OSP, niech oni Ci pomogą, jak policjanci nie chcą rozmawiać z tobą, to niech z nimi porozmawia zarząd.
Nie wchodź w żadne układy.
Mojha propozycja odnosiła się może i do ukłądów, ale w twoim przypadku to była ostateczność.

Mieli prawo. Kwestia działania w wyższej konieczności, jest kwestią na którą ciężko odpowiedzieć, to już są sprawy nawet sądowe. A po co to potrzebne?

Na pewno nie powinno tak być, jednostki ochrony ppoż., Policja jak i inne służby ratunkowe winny ze sobą współpracować, na to się powołaj. Jeżeli taka będzie współpraca w waszym regionie jaką proponuje Policja może odbić się to negatywnie na ratownictwie.

Jeżeli uważasz że twoja rozmowa z Polcją będzie próżna to poproś Zarząd OSP o to aby spotkali się z odpowiednim komendantem Policji i doszli do właściwego porozumienia.

Drugim faktem jest też to że jadąc do pożaru też trzeba zachować przepisy, nie wiem jak to u Ciebie było. Więc wstrzymam się od komentarzy.

Topic author
lukaszkwiat
Posty: 78
Rejestracja: pt 19 lis 2004, 20:29
Lokalizacja: OSP CHARZYKOWY
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: lukaszkwiat »

Jeżeli chodzi o przepisy to predkości prawidłowej nie zachowałem (40 km\h taka jest przepisowa) Ja natomiast jechałem powyzej 50 km\h wiem że na własną odpowiedzialność i taką miałem świadomość tylko że moim zdaniem to i tak nie było powodem mojego zatrzymania bo funkcjonaruisz nawet nie wspomniał o żadnej prędkośći której nie zachowałem. Dla mnie to jest głupie że jadąc być może ratować ludzkie życie poprostu zabroniono mi tego.

Darko
Posty: 9
Rejestracja: śr 15 paź 2003, 20:38
Lokalizacja: Ma³opolska
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Darko »

W Policji jak i w innych s³u¿bach pracuj± ludzie normalni i debile ty najprwdopodobniej trafi³e¶ na tych drugich :lol: Oni poprostu zatrzymali cie ¿eby zrobiæ ci na z³o¶æ typowo hamskie zagranie z ich strony i to pod os³on± prawa( bo przecie¿ maj± prawo do kontroli) ¿ygaæ mi siê chce na takie zachowanie w³adzy. Zreszt± muszê wam przyznaæ ¿e odnosze wra¿enie ¿e niekiedy stara siê nam utrudniæ ¿ycie tak jakby¶my byli konkurebncj± dla ludzi pracuj±cych w MSW bo przecie¿ gasimy po¿ary za darmo, zabezpieczamy imprezy, itd Czy oni boj± siê ¿e przez nasz± spo³eczn± dzia³alno¶æ zredukuj± im etaty w Policji czy te¿ w PSP przecie¿ to nonsens.
" Co nas nie zabije, to nas wzmocni" :-)
Firechief "HAKI"

Krzyś
Posty: 80
Rejestracja: pt 29 kwie 2005, 22:16
Status: Offline

Post autor: Krzyś »

napisz skargę na działanie tych konkretnych policjantów do ich komendanta lub komendanta wyższego szczebla i zażądaj wyjaśnień.

Topic author
lukaszkwiat
Posty: 78
Rejestracja: pt 19 lis 2004, 20:29
Lokalizacja: OSP CHARZYKOWY
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: lukaszkwiat »

Krzyś pisze:napisz skargę na działanie tych konkretnych policjantów do ich komendanta lub komendanta wyższego szczebla i zażądaj wyjaśnień.
Napisać skargę ?? Lepiej nie bo to może ale nie musi pomóc za to napewno zaszkodzi mnie i a może też jednostce.
Ostatnio zmieniony śr 03 sie 2005, 22:29 przez lukaszkwiat, łącznie zmieniany 1 raz.

daro
Posty: 10
Rejestracja: pt 08 kwie 2005, 14:20
Status: Offline

Post autor: daro »

Cześć!! Ja w sprawie tej wyższej konieczności!! Jestem pewien że to prawo Ci nie przysługuje jadąc na alarm do remizy!!
We wszystkich przepisach które dotychczas czytałem jest wyrażnie napisane że "Kierujący Akcją Ratowniczą może odstąpić od zasad powszechnie uznanych za bezpieczne" i to właśnie musi być spowodowane stanem wyższej konieczności, a Kierującym się zostaje po przyjeździe na miejsce akcji i to wg określonego schematu (pisze wyraźnie kto zostaje kierującym i kto przejmuje od kogo kierowanie).
Więc wychodzi na to że niestety nic nie zrobisz jeśli zatrzyma Cię Policja, bo ona ma do tego prawo. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem to tak jak napisali moi poprzednicy - spróbować się dogadać (wytłumaczyć że naprawdę jesteś potrzebny w tej akcji) lub sygnalizować powyższy problem u Komendantów Policji i razem z nim wypracowywać jakieś procedury postępowania na wypadek podobnych zdażeń.

dh Bartosz Włodarczyk
Posty: 51
Rejestracja: pn 26 kwie 2004, 09:04
Lokalizacja: GOSTYNIN, członek zarządu OSP Leśniewice i wspier. OSP Grabowa
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: dh Bartosz Włodarczyk »

Witam
Miałem ostatnio taki przypadek że byłem na skraju miasta i zaczeła wyć syrena więc bez namysłu wsiadłem w samochód i pognałem do remizy. Oczywiście długie światła, halogeny i klakson. Pędziłem główną ulicą miasta z prędkością około 110 km/h i to o 15 w godzinie szczytu i na około 500 metrów przed remizą wyprzedzam patrol policji który włacza koguty i sygnały i prubuje mnie zatrzymać. Oczywiście zatrzymuję się i pokazuję legitymacje OSP i mówię ze jadę do remizy na alarm bojowy. A policjant mówi zebym spi....... i uważał na skrzyżowaniu bo czerwone przez które przejechałem. Teraz wożę ze sobą tabliczkę z napisem straż którą w razie alarmu wkładwm za szybę podobnie jal '' lekarz nagłe wezwanie'' którzy też tak już jeżdżą.
Jak widać w policji są normalni wyrozumiali ludzie!!
A taka tabliczka STRAZ umieszczona za szybą pomaga, bo inni wiedzą kim jesteś i gdzie tak pędzisz.

Topic author
lukaszkwiat
Posty: 78
Rejestracja: pt 19 lis 2004, 20:29
Lokalizacja: OSP CHARZYKOWY
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: lukaszkwiat »

Witam
Widze że sposób z tabliczką "STRAZ" jest to dobry pomysł jednak nurtuje mnie jedno pytanie czy nie koliduje to z prawem?? w sumie nie powinno tylko że w naszym prawie wszystko jest mozliwe :?

Leon
Posty: 10
Rejestracja: śr 27 paź 2004, 12:10
Status: Offline

Policja a straż

Post autor: Leon »

Witam
Czytam Wasze wypowiedzi i widzę, że nie do końca wszystko zostało wyjaśnione...
Mówicie tytaj o zatrzymaniu pojazdu cywilnego i są dewegacje czy mogą i czy powinni...
Mogą i czasem nawet powinni... ale powtarzam - czasem
Bo była nawet mowa o czerwonym świetle - a co by było gdyby trafił jadący do akcji w samochód wyjeżdżający z drogi poprzecznej... Jadąc na ratunek nie powinno się stważać zagrożenia - podstawowa zasada ratownika - ratując nie zaszkodź...

P.S.
Małe pytanie
Czy policja może zatrzymać samochód bojowy Straży Pożarnej (PSP lub OSP) jadący na sygnałach świetlnych i dźwiękowych do akcji ??

dh Bartosz Włodarczyk
Posty: 51
Rejestracja: pn 26 kwie 2004, 09:04
Lokalizacja: GOSTYNIN, członek zarządu OSP Leśniewice i wspier. OSP Grabowa
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: dh Bartosz Włodarczyk »

Witam
W myśł przepisów kodeksu i prawa o ruchu drogowym kierowca pojazdu uprzywilejowanego ma obowiązek zastosować się do poleceń kierującego ruchem lub funkcjonariusza organów upoważnionych do kontroli pojazdów. Tak to wgląda z punktu widzenia prawa, a w żeczywistości tego się nie przestrzega bo wiadomo że zatrzymując taki pojazd możemy utrudnić ratowanie życia i mienia ludzkiego i nietylko. nad tym tematem można by rozmawiać długo i przytaczać wiele fragmentów prawa za i przeciw zatrzymaniu.

Pozdrawiam

Leon
Posty: 10
Rejestracja: śr 27 paź 2004, 12:10
Status: Offline

Racja

Post autor: Leon »

Witam ponownie
Oczywiście Policja ma prawo zatrzymać taki pojazd ale trzeba pamiętać że zatrzymując odpowiada ponosi konsekwencje późniejszego dojazdu do zdarzenia

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat