stan zdrowia a OSP

[przemek0621]

na wstępnie zaznaczam że nie wiem czy w dobrym dziale piszę ale tu mi najbardziej pasowało.

Otóż chcę się wciągnąć w szeregi lokalnej jednostki i nie wiem czy przejdę badania mając wadę wzroku i nadciśnienie tętnicze. Jeśli chodzi o wzrok to na goglach mam dioprie -2. z nadciśnieniem to jest u mnie tak, że kilka lat temu miałem nadciśnienie.... i wtedy dodatkowo się pojawił problem, że teraz gdy mam iść do lekarza i wiem żę będzie mi ciśnienie mierzyć to od razu się mocno denerwuje i ciśnienie mam jeszcze wyższe niż wtedy.

jest w ogóle sens się na to wszystko pisać?? czy takie moje 2 "wady" od razu mnie eliminują??

[mariuszskarbnik]

Wydaje mi się, że Twój stan zdrowia nie jest przeszkodą aby wstąpić w szeregi OSP. Na pewno będzie miało ono istotny wpływ w przypadku badań lekarskich kwalifikujących Cię do wyjazdu na akcje. Ale nie wszyscy druhowie wyjeżdżają. Zazwyczaj na kilkadziesiąt osób należących do danej jednostki do JOT przydzielonych jest kilkanaście i to one muszą wykazać się nienagannym stanem zdrowia. A w STRAŻY pracy jest tyle (poza wyjazdami), że przydasz się na pewno.

[przemek0621]

hmmm ale marzy mi sie aby wyjeżdżać na akcje...bo roboty to u mnie np w jednostce jest bardzo dużo. Byłem w straży 8lat ale w orkiestrze (znam całą lokalną jednostkę na wylot )....koledzy tworzą czołowe funkcje... w straży jestem zawsze mile widziany z otwartymi rękoma ale dla mnie bycie strażakiem bez możliwości wyjazdu na akcje to jak lizanie miodu przez słoik.

Trochę mam nadzieję że dało by w moim wypadku być czynnym strażakiem- czytałem już gdzieś że nieduża wada wzroku eliminuje tylko pracę na wysokościach (powyżej 4 metrów) ale nie wiem czy to prawda.
może ktoś jeszcze się wypowie??

[mariuszskarbnik]

Żeby bez przeszkód móc brać udział w akcjach potrzebujesz orzeczenia lekarskiego potwierdzającego dobry stan Twojego zdrowia i brak przeciwwskazań... jeśli dasz radę "jakoś" to załatwić to szerokiej drogi Pamiętaj tylko, że podczas akcji nie ma "segregacji" ratowników... Musisz być gotowy podjąć wszelkie ryzyko...

[kwas]

A ja ci proponuję nic "nie załatwiaj". Po prostu idź tdo lekarza i już. Jak przejdziesz pomyślnie badania to spoko. Jak nie to twoja decyzja co zrobisz. W OSP zawsze jest co robić, nie tylko w akcjach. Ale jak sobie "załatwisz" badanie to jak coś sie wydarzy to kręcisz bicz na siebie i na przełożonych. I wtedy zaczną sie schody. Lepiej wiedzieć czy się człowiek nadaje niz wykorkować przy jakichś działaniach i ściągać nieprzyjemności na jednostkę.

[Sławko]

Nie martw się na zapas. Idź do lekarza wyznaczonego do tego rodzaju badań na terenie działania jednostki, jak nie pójdziesz to się nie dowiesz. Jeżeli lekarz stwierdzi, że nie możesz brać udziału w akcjach ratowniczych rozważ inny rodzaj działalności w jednostce, to też może przynosić satysfakcję, zwłaszcza jak koledzy wyżej wspominali, pracy nie brakuje.
PZDR.

[gmariusz1992]

a czy osoba z cukrzycą może brać udział w akcjach ??

[dzikiwiesiek]

nie widzę przeciwwskazań, aby miało to przeszkadzać.




______________
proxy switch

[Jarek]

a czy osoba z cukrzycą może brać udział w akcjach ??

Przeciwwskazań prawnych chyba nie ma. Najważniejsze tu będzie orzeczenie lekarza.
Tylko pamiętaj, że zgodnie z najnowszym rozporządzeniem MZ w sprawie badań okresowych dla strażaków OSP jest badanie glukozy. I do tego kilka innych;p

No i jeszcze jedno.Jeżeli to Ty chorujesz na cukrzyce moim zdaniem musisz być świadomy pewnej odpowiedzialności. Nie ma problemu żebyś jechał na akcję, ale ty znasz swój stan i jak twoja choroba wpływa na Twoje możliwości psychofizyczne.
Dla mnie najważniejsze było by to, żeby również Twoi koledzy wiedzieli o tym, żeby wiedzieli jak się zachować w pewnych sytuacjach. Kiedy np spadnie Ci poziom cukru i wpadniesz w hipoglikemie. Warto też żeby wszyscy wiedzieli co to i żeby np w apteczce był Glukagon w strzykawko ampułce i żeby każdy z kolegów wiedział jak Ci go i kiedy np podać:)
To takie wskazania ode mnie, to znaczy co ja bym zrobił gdybym miał tego typu problem.

Po prostu wiem jak na akcji, jak czasem bywa ciężko i jak jest mało ludzi.. nie chciał bym w pewnym momencie stać się poszkodowanym:) Rozumiesz co mam na myśli?

Także nie odradzam. Chciałem wskazać pewną odpowiedzialność jaka dodatkowo staję przed taką osobą:)

PS. Z góry też nie zakładam że ty takiej odpowiedzialności nie masz, jeśli to Ciebie to dotyczy. Lepiej żeby wszystko było napisane, bo czytają to różne osoby i może to się komuś przydać:)

Pozdrawiam Jarek.

[gmariusz1992]

a czy osoba z cukrzycą może brać udział w akcjach ??

Przeciwwskazań prawnych chyba nie ma. Najważniejsze tu będzie orzeczenie lekarza.
Tylko pamiętaj, że zgodnie z najnowszym rozporządzeniem MZ w sprawie badań okresowych dla strażaków OSP jest badanie glukozy. I do tego kilka innych;p

No i jeszcze jedno.Jeżeli to Ty chorujesz na cukrzyce moim zdaniem musisz być świadomy pewnej odpowiedzialności. Nie ma problemu żebyś jechał na akcję, ale ty znasz swój stan i jak twoja choroba wpływa na Twoje możliwości psychofizyczne.
Dla mnie najważniejsze było by to, żeby również Twoi koledzy wiedzieli o tym, żeby wiedzieli jak się zachować w pewnych sytuacjach. Kiedy np spadnie Ci poziom cukru i wpadniesz w hipoglikemie. Warto też żeby wszyscy wiedzieli co to i żeby np w apteczce był Glukagon w strzykawko ampułce i żeby każdy z kolegów wiedział jak Ci go i kiedy np podać:)
To takie wskazania ode mnie, to znaczy co ja bym zrobił gdybym miał tego typu problem.

Po prostu wiem jak na akcji, jak czasem bywa ciężko i jak jest mało ludzi.. nie chciał bym w pewnym momencie stać się poszkodowanym:) Rozumiesz co mam na myśli?

Także nie odradzam. Chciałem wskazać pewną odpowiedzialność jaka dodatkowo staję przed taką osobą:)

PS. Z góry też nie zakładam że ty takiej odpowiedzialności nie masz, jeśli to Ciebie to dotyczy. Lepiej żeby wszystko było napisane, bo czytają to różne osoby i może to się komuś przydać:)

Pozdrawiam Jarek.

tak ta sprawa dotyczy mnie i właśnie zastanawiam się czy w ogóle iść na badania u mnie w jednostce wszyscy wiedza ze jestem chory jestem leczony OPI (osobistą Pompą Insulinową ) i właśnie według mnie to sam bym wiedział czy i kiedy mogę jechać na akcje no ale ostateczne zdanie zależy od Lekarzy prowadzących badania i dzięki za poradę

[Jarek]

Idź na badanie! To Cie nic nie kosztuje. Jeśli Ci się nie uda to trudno, zawsze możesz zostać członkiem OSP nie należąc do JOTu ale w OSP zawsze jest dużo do zrobienia;) Jedno jest pewnie, nie pójdziesz, nie dowiesz się... po co potem sobie w brodę pluć że się nie spróbowało;)

Słuchaj, domyślam się, ze ty to wszystko czaisz i w ogóle. Ale moim zdaniem, jeśli lekarz wystawi Ci pozytywne zaświadczenie to i tak dobrze by było jak być przeszkolił kolegów co i jak. Chorujesz to znasz się na tym. Opowiedz im o objawach, skutkach i tak dalej. Sam z odpowiedzialnością określ swoje możliwości. Osobiście nie znam się na OPI:( Ale ja jeśli bym miał członka załogi z OPI to chciałbym o tym wiedzieć wszystko. Tak na wszelki wielki;) Może jeśli nie przyda się ta wiedza Tobie to może komuś innemu z OPI ,na akcji Dziś w straży, nawet w OSP bywa różnie, nigdy nie wiadomo co nas zastanie na miejscu akcji;)

Pozdrawiam Jarek.

PS. Strażacy się nie poddają;)

[gmariusz1992]

Idź na badanie! To Cie nic nie kosztuje. Jeśli Ci się nie uda to trudno, zawsze możesz zostać członkiem OSP nie należąc do JOTu ale w OSP zawsze jest dużo do zrobienia;) Jedno jest pewnie, nie pójdziesz, nie dowiesz się... po co potem sobie w brodę pluć że się nie spróbowało;)

Słuchaj, domyślam się, ze ty to wszystko czaisz i w ogóle. Ale moim zdaniem, jeśli lekarz wystawi Ci pozytywne zaświadczenie to i tak dobrze by było jak być przeszkolił kolegów co i jak. Chorujesz to znasz się na tym. Opowiedz im o objawach, skutkach i tak dalej. Sam z odpowiedzialnością określ swoje możliwości. Osobiście nie znam się na OPI:( Ale ja jeśli bym miał członka załogi z OPI to chciałbym o tym wiedzieć wszystko. Tak na wszelki wielki;) Może jeśli nie przyda się ta wiedza Tobie to może komuś innemu z OPI ,na akcji Dziś w straży, nawet w OSP bywa różnie, nigdy nie wiadomo co nas zastanie na miejscu akcji;)

Pozdrawiam Jarek.

PS. Strażacy się nie poddają;)

tak tak u mnie wszyscy już wiedza co i jak bo choruje od 3 lat wiec mieli czasu się oswoić i jak trzeba coś robić to nie ma że boli robię równo z innymi

Pozdrawiam Mariusz .

[Jarek]

W takim razie powodzenia na badaniach

[gmariusz1992]

W takim razie powodzenia na badaniach

dzięki wielkie