Witam wszystkich!
Mam taki problem, muszę zwolnić się z etatu kierowcy OSP, za który pobieram wynagrodzenie za 1/4 etatu, moje pytanie brzmi następująco: Czy jeżeli mam nadpracowanych 300 godzin (nadliczbowych, ale wszystko jest udokumentowane na kartach pracy, z których rozliczam się co miesiąc, to czy należy mi się wyrównanie za nadpracowane (nadliczbowe) godziny.
Koledzy proszę was o pomoc czy w takiej sytuacji mogę liczyć na wyrównanie pieniążków, do kogo mam w tej sprawie pisać i czy najlepiej by było skierować sprawę do sądu pracy,
z góry wszystkim dziękuje za pomoc!
Zwolnienie się z posady kierowcy OSP, POMOCY!
-
Topic author - Posty: 3
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: pn 24 sty 2011, 00:04
- OSP (gm., woj.): OSP_Żurawiczki\podkarpackie
- Status: Offline
Re: Zwolnienie się z posady kierowcy OSP, POMOCY!
Kolego trochę za mało danych, by ktokolwiek mógłby ci konkretnie pomóc.
Kto cię zatrudnia ?, w jakich dniach/godzinach wykonujesz swoje obowiązki 1/4 etatu ?, z czego wynikają nadgodziny? itp.
Wszystko zależy od zakresu obowiazków jaki posiadasz.
Rozumiem, że jesteś członkiem OSP a to powoduje, że jeśli po godzinach pracy (określonych umową) bierzesz udział w działaniach ratowniczych to należy ci się ekwiwalent i nadgodzin nie wyrabiasz. Jeśli dziłania ratownicze są w godzianch pracy to ekwiwalent ci się nie należy bo masz za to płacone w ramach umowy.
Jeśli nadgodziny wynikają z jazdy np. busem, którym przewoziłeś osoby na zlecenie gminy (Wójta) i czas za kółkiem jest dłuższy niż określony w umowie to nadgodziny powinny ci się należeć.
Takie jest moje zdanie (choć tak jak wczesniej pisałem nie znam twojej sytuacji).
Jeśli uważasz, że nadgodziny ci się należą i nie masz ich zrekompensowanych to jak najbardziej idź do sądu pracy, ale musisz być przekonany na 1000% bo w sądzie będzie badane wszystko i oby nie okazało się, że będziesz musiał zwrócić nienależnie pobrany ekwiwalent.
A tak na marginesie - masz etat kierowcy OSP w gminie ?? bo o ile wiem to takiego etatu w gminach raczej nie ma.
Pozdrawiam
Kto cię zatrudnia ?, w jakich dniach/godzinach wykonujesz swoje obowiązki 1/4 etatu ?, z czego wynikają nadgodziny? itp.
Wszystko zależy od zakresu obowiazków jaki posiadasz.
Rozumiem, że jesteś członkiem OSP a to powoduje, że jeśli po godzinach pracy (określonych umową) bierzesz udział w działaniach ratowniczych to należy ci się ekwiwalent i nadgodzin nie wyrabiasz. Jeśli dziłania ratownicze są w godzianch pracy to ekwiwalent ci się nie należy bo masz za to płacone w ramach umowy.
Jeśli nadgodziny wynikają z jazdy np. busem, którym przewoziłeś osoby na zlecenie gminy (Wójta) i czas za kółkiem jest dłuższy niż określony w umowie to nadgodziny powinny ci się należeć.
Takie jest moje zdanie (choć tak jak wczesniej pisałem nie znam twojej sytuacji).
Jeśli uważasz, że nadgodziny ci się należą i nie masz ich zrekompensowanych to jak najbardziej idź do sądu pracy, ale musisz być przekonany na 1000% bo w sądzie będzie badane wszystko i oby nie okazało się, że będziesz musiał zwrócić nienależnie pobrany ekwiwalent.
A tak na marginesie - masz etat kierowcy OSP w gminie ?? bo o ile wiem to takiego etatu w gminach raczej nie ma.
Pozdrawiam
-
Topic author - Posty: 3
- Rejestracja: pn 24 sty 2011, 00:04
- OSP (gm., woj.): OSP_Żurawiczki\podkarpackie
- Status: Offline
Re: Zwolnienie się z posady kierowcy OSP, POMOCY!
Dziękuje Ci kolego za odpowiedź!
Już wszystko się wyjaśniło, jednak zwrócą mi za nadgodziny.
A tak na marginesie to byłem zatrudniony na etacie kierowcy i miałem umowę na stałe 40 godz. miesięcznie i to była moja druga praca, którą wykonywałem po powrocie do domu z "pierwszej" pracy.
Zaś nadgodziny wynikały z tego, że pełniłem również funkcję gospodarza i wykonywałem bardzo wiele przewozów osób na zlecenie gminy. (niekiedy 1500km miesięcznie)
Dziękuje i pozdrawiam!
Już wszystko się wyjaśniło, jednak zwrócą mi za nadgodziny.
A tak na marginesie to byłem zatrudniony na etacie kierowcy i miałem umowę na stałe 40 godz. miesięcznie i to była moja druga praca, którą wykonywałem po powrocie do domu z "pierwszej" pracy.
Zaś nadgodziny wynikały z tego, że pełniłem również funkcję gospodarza i wykonywałem bardzo wiele przewozów osób na zlecenie gminy. (niekiedy 1500km miesięcznie)
Dziękuje i pozdrawiam!