Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???

[kwas]

TWy żyjecie na innej płaszczyźnie załatwiania spraw,

Masz rację. Żyjemy na inne płaszczyźnie. Ale czy to nasza wina, że ktoś kiedyś stowrzył system KSRG?
PSP nas podzieliło. Zwiazek nas podzielił. Prawo nas podzieliło. I jeszcze sami się dzielimy na lepszych i gorszych. (Przynajmniej tutaj na forum, bo w terenie jakoś tego nie zauważam). Dajcie sobie już spokój druhowie

[Strazakosp998osp]

Jak byś przeczytał wszystkie moje wpisy to byż wiedział że nie jestem taki jak ten majkis przeczytaj a potem oskarżaj

[Strazakosp998osp]

podymacz przeglądełm wszystkie jrg i nie ma cie jesteś tylko w osp

[kamil237]

podymacz przeglądełm wszystkie jrg i nie ma cie jesteś tylko w osp

Kolego coś słabo szukasz ja poświęciłem 30 sekund i znalazłem sporo informacji na temat kolegi @podymacza
łącznie z tymi którymi się interesujesz tylko zupełnie nie rozumiem do czego są Ci potrzebne takie informację... Jeżeli masz zamiar tu zaczynać jakąś "wojnę" czy coś podobnego z kolegą podymaczem to po prostu daruj sobie bo czegoś takiego nam tu nie potrzeba.

[Strazakosp998osp]

nie chce żadnej wojny tylko chciał bym wiedzieć na którym JRG robi. już znalazłem samo centrum miasta

[podymacz]

już znalazłem samo centrum miasta

Brawo! Rebus rozwiązany!

[Strazakosp998osp]

bo dziś miałem czas więc poszukałem

[PiotrG]

Witam
Dla tych co jeszcze interesuje temat wątku to podaję, że ukazało się rozporządzenie dotyzące KSRG

http://dokumenty.rcl.gov.pl/D2011046023901.pdf

Pozdrawiam

ps. fajny zapis paragrafu 2 pkt 1) tego rozporządzenia i załącznik nr 11
Ciekawe jak będzie liczony czas naszych działań ratowniczych przy naliczaniu ekwiwalentu ?? (ale to temat na inny wątek)

cytat:
§ 2. Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o:
1) czasie interwencji — należy przez to rozumieć łączny
czas trwania działań, liczony od chwili przyjęcia
informacji o zdarzeniu przez stanowisko kierowania,
centrum powiadamiania ratunkowego albo
wojewódzkie centrum powiadamiania ratunkowego
do czasu powrotu ostatnich sił i środków podmiotów
ratowniczych do miejsca stacjonowania;

[seligow]

Dzięki kolego PiotrG

§ 24. 1. Kierowanie interwencyjne są obowiązani
przejąć ratownicy z jednostek ochrony przeciwpożarowej,
posiadający kwalifikacje do kierowania działaniem
ratowniczym, właściwi ze względu na obszar
chroniony, w kolejności:
1) członek ochotniczej straży pożarnej;
2) komendant gminny ochrony przeciwpożarowej,
jeśli jest członkiem ochotniczej straży pożarnej;
3) strażak jednostki ochrony przeciwpożarowej;
4) dowódca zastępu Państwowej Straży Pożarnej;
5) dowódca sekcji Państwowej Straży Pożarnej;
6) zastępca dowódcy zmiany Państwowej Straży Pożarnej;
7) dowódca zmiany Państwowej Straży Pożarnej;
8 zastępca dowódcy jednostki ratowniczo -gaśniczej
Państwowej Straży Pożarnej;
9) dowódca jednostki ratowniczo -gaśniczej Państwowej
Straży Pożarnej.

Nie widzę tutaj słów "będących/nie będących w KSRG"

[kwas]

Nie widzę tutaj słów "będących/nie będących w KSRG"

Wyrywasz zdanie z przepisu i wychodzi jak wychodzi. Nie musi być zapisane że chodzi o OSP będące w KSRG. Dlatego, iż w paragrafie 1 jest zapis iż samo rozporządzenie dotyczy już jednostek z KSRG. Wszystko co jest w nim zapisane dotyczy właśnie KSRG. Dodatkowo we wspomnianym paragrafie 1 jest punkt 5 który ściśle określa że to rozporządzenie dotyczy również kierowania działaniem ratowniczym. Wiec jeśli spojrzysz na ten akt prawny jako całość to widać kogo dotyczy i dlaczego akurat KSRG. Nie chcę tu umniejszać roli jednostek z poza systemu. Sa potrzebne. To oczywiste. Ale obowiązuje takie prawo a nie inne i nic na to nie poradzimy.

[seligow]

Kolego kwas, tak czy tak, nadal nie widzę nigdzie przepisu, który mówi że jednostka KSRG w momencie przybycia przejmuje dowodzenie, gdy na miejscu jest niesystemowa osp....

[kwas]

Napisze inaczej. Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie KSRG w paragrafach przytoczonych powyżej jest zapis kto dowodzi i jest wprost określone że są to jednostki z KSRG. Żaden zapis nigdzie nie wspomina o jednostkach spoza systemu. W prawie administracyjnym, a takim prawem zapewne jest ustawa o ochronie ppoż i wydane na jej podstawie rozporządzenia, jest tak, że aby coś móc zrobić to musi być to umocowane w odpowiednim akcie prawnym. I w sytuacji KSRG jest to umocowane. Masz rację pisząc, że nigdzie nie widzisz przepisu, który stanowi (bo przepis nie mówi - ale to na marginesie) że jednostka OSP z KSRG przejmuje dowodzenie od spoza systemu. Powiedzmy sobie wprost, pomomi że niektórym to się nie podoba. Nasze prawo administracyjne, nie przewiduje możliwości dowodzenia działaniami ratowniczymi w przypadku jednostek spoza systemu. Wiem, że życie wygląda inaczej. Ale prawnie tak jest. I bez sensu jest tłuczenie tutaj o wyższości lub niższości jednostek. Czy nam się to podoba czy nie prawo określa jasno. Nie wszystko da się uregulować. Ale jak już to jest uregulowane to nie szukajmy dziury w całości.

[seligow]

kwas napisał:

aby coś móc zrobić to musi być to umocowane w odpowiednim akcie prawnym. I w sytuacji KSRG jest to umocowane. Masz rację pisząc, że nigdzie nie widzisz przepisu, który stanowi (bo przepis nie mówi - ale to na marginesie) że jednostka OSP z KSRG przejmuje dowodzenie od spoza systemu. Powiedzmy sobie wprost, pomomi że niektórym to się nie podoba. Nasze prawo administracyjne, nie przewiduje możliwości dowodzenia działaniami ratowniczymi w przypadku jednostek spoza systemu.

Proszę Cię, nie osłabiaj mnie... Interpretacji przepisów jest tyle co interpretujących, a To że Tobie wydaje się, że ta właśnie jest właściwa... Wybacz
Nie chce mi się już z Tobą, kwasku drogi polemizować, bo widzę że to strata czasu.
Mam tylko nadzieje, że ludzi typu Majkis strazakosp998osp czy kwas nie jest zbyt wielu i nie narzucą swojego toku myślenia prawdziwym strażakom.

[kwas]

Masz rację. Nie ma co polemizowac bo to strata czasu. Jak nie jest na moje to wszyscy są be i trzeba sobie zmienić piaskownicę. Ale to i tak nie zmieni stanu prawnego jaki istnieje w tym kraju. I nie mniej tu do nas o to pretensji. Z pretensjami musisz sie udać wyżej. Ale zapewniam Cię że to i tak nic nie da. Wiem to bo już to przerabiałem.
Po za tym jakie masz prawo kogoś tutaj obrażać pisząc o prawdziwych strażakach? Chyba się trochę zagalopowałeś. Nie znasz mnie wiec nie używaj takich stwierdzeń.

[seligow]

Dlaczego prawdziwy strażak? Bo to trochę boli, gdy kolega koledze, (bo za takiego uważam każdego druha ) nie chce pomóc, a wręcz przeciwnie rzuca kłody pod nogi, bo czuje się lepszy