Strona 1 z 1

Rezygnacja z funkcji w zarządzie OSP - jak napisać?

: pt 23 gru 2011, 15:26
autor: Hamer
witam wszystkich . mam takie pytanie jak się pisze rezygnacje z funkcji z zarządu osp ??

Re: rezygnacja

: pt 23 gru 2011, 18:44
autor: kwas
Bardzo prosto. O ile chodzi ci o pozostanie w zarządzie a rezygnacja dotyczy tylko funkcji jaką przyjąłeś w tym zarządzie.

Imię i nazwisko
data
Do kogo kierujesz pismo
Składam rezygnację z funkcji w zarządzie OSP w ... z dniem ...
Podpis.

Nawet nie musisz tłumaczyć dlaczego

Re: rezygnacja

: śr 28 gru 2011, 15:39
autor: marcinas7majster
Mam pytanie do kolegi kwas. Dlaczego niby nie trzeba się nawet tłumaczyć dlaczego? Zwykle w jednostkach jest tak, że ludzi do Zarządu dobiera się pod kontem funkcji jakie mogą w nim pełnić. I nagle skarbnik mówi, że już nie chce mu się siedzieć w tych papierkach i pisze papier, że rezygnuje. Co ma wtedy zrobić Prezes? Sam się zająć jego obowiązkami? Czy może wrzucić obowiązki Skarbnika na ręce innego członka Zarządu? A co z tym strażakiem, który postanowił nagle nic nie robić i zostać tylko zwykłym członkiem Zarządu? Moje zdanie jest takie, że taki strażak powinien przedłożyć Zarządowi stosowną i sensowną argumentację, a nie poprostu rzucić Prezesowi papier i mieć resztę w nosie...

Re: rezygnacja

: śr 28 gru 2011, 19:28
autor: kwas
Zgadzam się z tobą. Fajnie by było aby tak zrobił. Ale to nie jest tożsame z obowiązkiem. A co zrobisz jak nie złoży takowej stosownej i sensownej argumentacji a tylko napisze że z tym i z tym dniem składa rezygnację z pełnionej funkcji? Nic nie zrobisz. Więc nie musisz się tłumaczyć bo nie ma takiego obowiązku nigdzie zapisanego. A co ma wtedy zrobić prezes? To już jest problem prezesa - tak podejdzie taka rezygnująca osoba. Ale tak naprawdę to jest i problem prezesa i każdego innego członka zarządu i całej jednostki. WYbieramy ludzi ale oni pewnego dnia mogą powiedzieć pass. Z różnych przyczyn. I tego problemu - jak ktoś się uprze nie argumentować - nie przeskoczymy.

Re: rezygnacja

: pt 30 gru 2011, 16:26
autor: Rafal998
moje zdanie jest takie jeśli się zgodziłeś być w zarządzie to nie rób "jaj" i bądź wiedziałeś prędzej gdzie i z kim przystajesz więc zostań i działaj.

Re: rezygnacja

: pn 02 sty 2012, 22:57
autor: 998ratownik
Rafal998 pisze:moje zdanie jest takie jeśli się zgodziłeś być w zarządzie to nie rób "jaj" i bądź wiedziałeś prędzej gdzie i z kim przystajesz więc zostań i działaj.
też planuję zrezygnowac z funkcji sekretarza a tym samym członka zarządu - powodem jest w moim przypadku sam prezes, który nie szanuje demokracji, nie konsultując się z pozostałymi członkami zarządu działa na własną rękę (zakupy sprzetu, imprezy itp.) oczywiście obowiązki funkcyjnych nadal pozostają w ich gestii, tzn. dużo pracy.

Re: rezygnacja

: pt 06 sty 2012, 21:44
autor: GLM
998ratownik pisze:
Rafal998 pisze:moje zdanie jest takie jeśli się zgodziłeś być w zarządzie to nie rób "jaj" i bądź wiedziałeś prędzej gdzie i z kim przystajesz więc zostań i działaj.
też planuję zrezygnowac z funkcji sekretarza a tym samym członka zarządu - powodem jest w moim przypadku sam prezes, który nie szanuje demokracji, nie konsultując się z pozostałymi członkami zarządu działa na własną rękę (zakupy sprzetu, imprezy itp.) oczywiście obowiązki funkcyjnych nadal pozostają w ich gestii, tzn. dużo pracy.
wydaje mi się jeśli chodzi o zakupy to właśnie chyba prezes jest najbardziej kompetentną osobą do zakupów , bardziej niż sekretarz , wiadomo powinien to prze dyskutować z całym zarządem i wspólnie powinno się powziąć taką czy inną decyzja ( wszystko zależy od kasy) Pozdrawiam dh-ów i nie ma co pochopnie od razu rezygnować z funkcji trzeba być wytrwałym i ciągle się uczyć

Re: rezygnacja

: pt 06 sty 2012, 21:52
autor: GLM
marcinas7majster pisze:Mam pytanie do kolegi kwas. Dlaczego niby nie trzeba się nawet tłumaczyć dlaczego? Zwykle w jednostkach jest tak, że ludzi do Zarządu dobiera się pod kontem funkcji jakie mogą w nim pełnić. I nagle skarbnik mówi, że już nie chce mu się siedzieć w tych papierkach i pisze papier, że rezygnuje. Co ma wtedy zrobić Prezes? Sam się zająć jego obowiązkami? Czy może wrzucić obowiązki Skarbnika na ręce innego członka Zarządu? A co z tym strażakiem, który postanowił nagle nic nie robić i zostać tylko zwykłym członkiem Zarządu? Moje zdanie jest takie, że taki strażak powinien przedłożyć Zarządowi stosowną i sensowną argumentację, a nie poprostu rzucić Prezesowi papier i mieć resztę w nosie...
Nie ma czegoś takiego jeśli się rezygnuje z danej funkcji w zarządzie to jest się zwykłym strażakiem nie można być członkiem zwykłym zarządu, chyba że komisji rewizyjnej ale pewnie już jest bo inaczej nie może być tak jest w statucie

Re: Rezygnacja z funkcji w zarządzie OSP - jak napisać?

: śr 16 lis 2016, 08:22
autor: Strażnica1
Witam
Własnie jestem w podobnej sytuacji i chce zrezygnować z pełnionej funkcji w zarządzie. Powodem jest to, iż nic się nie dzieje a OSP potrzebuje remizy. Kiedy zaczęłam mówić o tym głośno to innym się to nie podoba i każą siedzieć cicho. Niestety taką drogą nic nie zdziałamy. Władze miasta już od kilku lat obiecują, ze będzie remiza ale niestety nadal nic z tym nie robią. Auta stoją w starych garażach gdzie nie ma nawet ogrzewania!!! Teraz idzie zima i wiadomo, ze będą mrozy ale nikogo to nie obchodzi, ze moze sie coś stać w aucie i wtedy zrobi się larum, że dlaczego strażacy nic nie zrobili...... Nie chce uczestniczyć w takich działaniach i wysiadam tego wozu ....... Jak w takiej sytuacji mają przyjśc nowi ochotnicy, przecież każdy widzi co sie dzieje.... Powiem szczerze, że nie wróże temu OSP długiej żywotności .... Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Re: Rezygnacja z funkcji w zarządzie OSP - jak napisać?

: śr 16 lis 2016, 09:19
autor: kwas
A jaką funkcję pełnisz w zarządzie?
Zarząd to odpowiedzialność. I jak nic się nie dzieje, bo większość w zarządzie nie chce to masz dwa wyjścia:
1. Albo spróbować doprowadzić do zmiany zarządu na taki, któremu się będzie chciało.
2. Albo zrezygnować z bycia w ogóle w zarządzie bo marazm idzie również na Twoje konto.
Jeśli chcesz zmian to proponuję pierwsze rozwiązanie. Tylko trzeba do swoich racji przekonać większość w OSP.