Parking płatny na rzecz OSP

[sloikk]

Witam druhów. Przechadzałem się po bliźniaczym forum i napotkałem temat rozliczeń, m.in. za parking. I podsunął mi się pewien pomysł. Nasza straż wynajmuje salę pod dyskotekę i co sobotę odbywają się imprezy. Mamy z tyłu za remizą spory kawałek nieużytkowanej ziemi. Można by było z tego zrobić parking i pobierać za wjazd każdego samochodu np. 3 zł. Tylko problem tkwi w tym, aby to prawnie wszystko ładnie wyglądało, żeby żaden urząd się do nas nie doczepił. Macie może jakieś pomysły lub podobne doświadczenia w tej sprawie, by podpowiedzieć jak to załatwić?
Pozdrawiam

[ananas18]

czesc
skoro Wasza OSP wynajmuje sale na dyskoteke to zarabiacie na tym wynajmie, a ludzie którzy przychodza na dyskoteke płacą za wstęp to po co chcecie jeszcze ich naciągać na koszty związane z opłatą parkingową ??

[sloikk]

No właśnie nie dostajemy dużo, a zawsze można by jeszcze trochę grosza odłożyć. Właściciele tej dyskoteki wynajmują o 2/3 mniejszą salę w innej miejscowości i płacą półtora razy większy czynsz, ale to już niestety błędy naszego prezesa i już niewiele da się z tym zrobić - nie pytaj dlaczego Wojnę ze starszyzną w zarządzie zakończyliśmy, bo nie ma sensu się wiecznie przed nimi poniżać i prosić (dla nich ważne tylko umoczyć ryjca i do domu, oczywiście, żeby mieć w czym wyjść tego ryjca umoczyć, to mundury galowe tylko kupują).
Kontynuując. Jak chcemy dokonać jakiegoś zakupu do straży lub coś podziałać większego, to wiecznie odmowa, a jak już, to z wielką łaską trochę grosza dostajemy, więc szukamy na różny sposób pieniędzy, z których coś by można rozkręcić w tej straży. Np. cała kasa, którą zarobiliśmy z kalendarzy była do naszej dyspozycji i oto są nowe węże na zawody, emblematy na koszarówki i z niewielką wspomogą tego nieszczęsnego zarządu dresy dla młodzieżówki O pieniądze na zorganizowanie zawodów powiatowych pisaliśmy do przedsiębiorstw i różnych komisji i ani grosza ze straży nie dostaliśmy. Prezes mi powiedział: "jak chcesz zawody, to se je rób". Do walnego wyborczego jeszcze trochę czasu, więc pomyśleliśmy, żeby coś dorobić jeszcze na wspomnianym parkingu A ludzi, którzy przyjeżdżają na zabawę i mają po kilkadziesiąt do nawet kilkuset złotych na wydanie w barze, spokojnie stać na zrzutę po 1zł od pasażera i im to różnicy nie zrobi. Już nie mówiąc o tym, że na tym terenie wiele osób chodzi załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne oraz "zwraca im się" to i owo, więc przy okazji parkingu uniknęlibyśmy bardzo niemiłych zanieczyszczeń w okolicach bramy garażu, bo cały czas by ktoś z nas przy tym był i trochę ludzi z samochodów by się kręciło
Myślę, że wytłumaczyłem chociaż trochę po co ten pomysł. I jeśli kolego masz taką jednostkę, w której niczego i na nic nie brakuje oraz wszystko się pięknie układa, to Ci bardzo zazdroszczę, jak widzisz u niektórych nie jest tak kolorowo i jak nie problem z pieniędzmi, to z ludźmi.
Tak więc prosiłbym o wypowiedzi osoby, które nie będą się czepiały, że ciągle nam mało nie znając nawet sytuacji, tylko takie które mogą nam pomóc w tej sprawie

[ananas18]

właśnie odwrotnie moja jednostka tez jest biedna i prowadzimy rowniez walke ze starszyzna w zarzadzie

ale reszte napisze Ci na priv