Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Jestem sekretarzem u siebie w jednostce, i chciałbym się poradzić czegoś. Mamy naczelnika, który jest totalną pizdą(żeby ratować mu dupę pomagałem mu wielokrotnie) z laską, która sieje zamęt w całej jednostce. Dodam, że nawet nie jest członkiem naszej jednostki, a jeździ z nami na imprezy okolicznościowe etc. Już mówiłem prezesowi co o tym myślę, i aby coś z tym zrobił. Nie zrobił nic. Teraz laska sieje zamęt w jednostce pieprząc, że niby to ona jest w zarządzie(śmiech na sali), że ma dostęp do danych(nie wiem jakim cudem). No i że generalnie to nie ja jestem sekretarzem i inne bla bla. Postanowiłem się tej laski pozbyć, ale nie w jakiś bliżej nieokreślony sposób. Może ktoś z was mi podpowie jak to zrobić aby nie miała wstępu, bo nawet jak się jej zabroni to i tak przyjdzie ze swoim chłopakiem naczelnikiem. Na moje jest to działanie na niekorzyść jednostki, ale i nie bo to osoba niezrzeszona więc niejako wygląda to tak jak odbieranie komuś prawa podczas gdy ten ktoś go nie ma. Jakieś pomysły?

Tej kobiety można się pozbyć tak że po prostu nie wpuścić do jednostki bo kim ona jest?
Pani nie wchodzi bo nie jest do straży zapisana i tyle.. tylko musisz sobie znaleźć 3-4 kolegów którzy myślą tak samo jak ty i się za tobą wstawią bo sam raczej nic nie nawojujesz.

Nic to nie da, bo próbowaliśmy już w ten sposób.
A czy sekretarz może złożyć wniosek o odwołanie naczelnika odpowiednio go argumentując?

A co na to komisja rewizyjna ??
Dostęp do danych nie powinien być umożliwiany osobom do tego nie upoważnionym.
Są tam przecież dane osobowe, które podlegaja prawnej ochronie.

No tak, można też im to zgłosić.

Może warto tę laskę odesłać do sądu niech sprawdzi Krajowy Rejestru Sądowniczego Waszej jednostki (oczywiście można to zrobić na wielu stronach z bazami KRS, ale strach przed słowem sąd może być bardziej efektywny). Tam jest wykaz wszystkich wchodzących w skład zarządu. O ile pilnowaliście i aktualizowaliście skład osobowy. Żeby nie wyszło, że coś się nie zgadza ze stanem faktycznym. KRS jest bardzo ważny, bo identyfikuje osoby, które są uprawnione do reprezentowania jednostki. Najlepiej jakbyś w dokumentacji odnalazł odpis KRS i wtedy możesz "babie" i innym niedowiarkom podstawić papier pod nos i pokazać czarne na białym.

koledzy pomóżcie... co zrobić jeżeli naczelnik nie chce zapisać nowego członka do jednostki i tłumaczy się, że nie ma czasu, a także mówi, że można przyjść na wiosne jak młodzieżówka skończy 18 lat ? (w czerwcu kazał zgłosić się na jesieni, bo w wakacje nie organizuje ani naboru ani kursów)

LukaszS_1994 pisze:koledzy pomóżcie... co zrobić jeżeli naczelnik nie chce zapisać nowego członka do jednostki i tłumaczy się, że nie ma czasu, a także mówi, że można przyjść na wiosne jak młodzieżówka skończy 18 lat ? (w czerwcu kazał zgłosić się na jesieni, bo w wakacje nie organizuje ani naboru ani kursów)

Wg wzoru podanego przez ZOSP RP deklarację wstąpienia do OSP podpisuje sekretarz i prezes (Wzory deklaracji).
Sekretarz z kolei prowadzi książkę OSP, gdzie m.in. prowadzi rejestr członków (Sekretarz Zarządu OSP).
Nawiasem mówiąc skoro naczelnik nie ma czau na tak elementarne sprawy, to może powinien oddać funkcję komuś, kto się lepiej zorganizuje.
Wg mnie nie ma znaczenia pora roku czy terminy szkoleń stąd wymówki naczelnika są bezzasadne. Każde ręce (szczególnie te chętne) przydadzą się w jednostce. Zawsze można być wpisanym w poczet członków, a kiedy przyjdzie pora uczestniczyć w szkoleniach.

też tak myślę... mówi, że zapisać się do straży po to żeby być to bez sensu, ale skoro truję mu tyłek od czerwca, to chyba nie chce po prostu sobie być tylko uczestniczyć w życiu jednostki... w zasadzie prezes też jakiś nieogarnięty... w sumie tam nikt nic nie wie co się dzieje w jednostce...

LukaszS_1994 pisze:koledzy pomóżcie... co zrobić jeżeli naczelnik nie chce zapisać nowego członka do jednostki i tłumaczy się, że nie ma czasu, a także mówi, że można przyjść na wiosne jak młodzieżówka skończy 18 lat ? (w czerwcu kazał zgłosić się na jesieni, bo w wakacje nie organizuje ani naboru ani kursów)

Zajrzyj dokładnie w statut. Nie powinien w poczet członków OSP przyjmować naczelnik a zarzad. To zarząd powinien dpojąć uchwałe o przyjęciu nowego członka oczywiście na spotkaniu zarządu.

kwas pisze:Zajrzyj dokładnie w statut. Nie powinien w poczet członków OSP przyjmować naczelnik a zarzad. To zarząd powinien dpojąć uchwałe o przyjęciu nowego członka oczywiście na spotkaniu zarządu.

ja nawet nie wiem, czy w tej jednostce coś takiego praktycznie działa... tam na prawdę nikt nic nie wie...

Jeśli chodzi o tą "laskę" to ja bym się pokusił o podpytanie jakiegoś prawnika czy czasem naczelnik nie popełnił przestępstwa dopuszczając osobę nieuprawnioną do dokumentów w szczególności do dokumentów zawierających dane osobowe.