Zbliżają sie zawody 2012..

[Zbig1991]

Moi drodzy zblizaja sie tegoroczne zawody na szczeblu gminnym. Czy w waszych gminach z powodu euro sa one przesuwane? Pytanie odnosnie sztafety, czy ustawiacie w jakis sposob swoich zawodnikow? tzn szybki wolny szybki wolny? czy po prostu kto na czym jest dobry?

[sloikk]

ustawiamy szybki, szybki, szybki... ;D a tak na serio tych szybszych dajemy na płotek, rów, ew. równoważnię, zwinnego na tyczki, skoczniejszego na ścianę itd i myślę, że wszędzie tak jest pozdro

[Fistach]

U nas na całe szczęście w ogóle nie będzie zawodów.

[Zbig1991]

dlaczego nie bedzie? za malo jednostek?

[podymacz]

U nas na całe szczęście w ogóle nie będzie zawodów.

He, he, to tak jak i u nas.

[Fistach]

Nie jednostek jest wystarczajaco. Ja tylko uwazam ze organizowanie zawodow z takimi konkurencjami jakie sa nie ma wiekszego sensu.

[sloikk]

Ja tylko uwazam ze organizowanie zawodow z takimi konkurencjami jakie sa nie ma wiekszego sensu.

Tu się zgodzę. Co miało być osiągnięte w tym regulaminie, to zostało, a nakład dużych funduszy na poprawienie czasu o 0.5 sek mija się z celem. Moim zdaniem mógłby powstać nowy regulamin z nowymi konkurencjami, lecz jednocześnie taki, żeby wymaganiom sprzętowym mogła sprostać każda jednostka. Jednocześnie, żeby od tego sprzętu nie zależał wynik w danej konkurencji, a od umiejętności zawodników, bo wiadomo są jednostki bogatsze i biedniejsze. Nie chodzi przecież o to, aby wygrywał bogatszy, lecz sprawniejszy!

[straż559[S]]

może "z innej beczki" jakie trzeba miec wymagania na to żeby byc opiekunem MDP, oraz jakie na start w zawodach???

[sslawek77]

http://www.zosprp.pl/forum/viewtopic.php?f=16&t=4490

[michalziemosp]

Witam. Mam pytanko jak to jest z tymi ssawnymi. Czy za skręcanie na ziemi są punkty karne? W regulaminie tez nie dopatrzyłem się jakiegoś zapisu odniesienie kluczy. Czyli można je zostawić gdzie wygodnie, nie trzeba ich zostawiać na podeście?

[damian_osp]

Nie wolno skręcać ssawny na ziemi. Klucze możesz nawet wrzucić do basenu z wodą (dawniej miały wrócić na podest).
Przed zawodami powinna odbyć się odprawa z sędzią i omówić wszystkie sprawy i wątpliwości.

[Fistach]

Ja tylko uwazam ze organizowanie zawodow z takimi konkurencjami jakie sa nie ma wiekszego sensu.

Tu się zgodzę. Co miało być osiągnięte w tym regulaminie, to zostało, a nakład dużych funduszy na poprawienie czasu o 0.5 sek mija się z celem. Moim zdaniem mógłby powstać nowy regulamin z nowymi konkurencjami, lecz jednocześnie taki, żeby wymaganiom sprzętowym mogła sprostać każda jednostka. Jednocześnie, żeby od tego sprzętu nie zależał wynik w danej konkurencji, a od umiejętności zawodników, bo wiadomo są jednostki bogatsze i biedniejsze. Nie chodzi przecież o to, aby wygrywał bogatszy, lecz sprawniejszy!

Przede wszystkim konkurencje (dla członków JOT) powinny być tak dobrane ażeby przygotowywały do działań ratowniczo-gaśniczych bo to co jest to jest nieporozumienie - ani nie przygotowują kondycyjnie (bo parę metrów sprintem przebiegnie każdy) ani nie przygotowują technicznie/sprawnościowo do prowadzenia działań ani nie przedstawiają żadnych walorów naukowych - ile można w kółko to rozwinięcie po prostej robić ???? Bezsens. Później się okazuje, że chłopaki nie potrafią sprawnie rozwinąć linii po klatce schodowej albo nie wiedzą co zrobić gdy autopompa ulegnie awarii a wodę trzeba podać.

I druga sprawa, którą poruszyłeś to sprzęt. Uważam, że każdy powinien startować na dokładnie tym samym sprzęcie - potrzebny byłby 1 kompletny zestaw sprzętu na gminę (który byłby tylko na zawody), który jednostki mogłyby wypożyczać na ćwiczenia (tylko jak tu wypożyczyć tuż przed zawodami? może z gmin sąsiednich?).

[sslawek77]

Witam. Mam pytanko jak to jest z tymi ssawnymi. Czy za skręcanie na ziemi są punkty karne? W regulaminie tez nie dopatrzyłem się jakiegoś zapisu odniesienie kluczy. Czyli można je zostawić gdzie wygodnie, nie trzeba ich zostawiać na podeście?

http://www.zosprp.pl/forum/viewtopic.php?f=23&t=4312

[TadekB]

Druhowie
Po pierwsze, to nie trzeba wymyślać nowego regulaminu, bo on już jest i nazywa się "Regulamin tradycyjnych międzynarodowych zawodów..." czyli w skrócie CTIF. Uniezależnia całkowicie wynik od posiadanego sprzętu.
Po drugie - zgadzam się, że powinien być jeden komplet na gminę (w przypadku CTIF rura na powiat), ale na czymś niestety trzeba ćwiczyć... Dobrym wyjściem jest kupowanie w formie nagród sprzętu do ćwiczeń (prądownic, noszaków, linek, kluczy itp.) lub dawanie talonów na zakupy sprzętu do zawodów. Byłoby super, gdyby w gminie był komplet sprzętu, na którym rozgrywa się zawody. I tylko zawody - żadnych treningów. Bo to faworyzuje tego, który ma dostęp do sprzętu.
Po trzecie - nie należy wymagać od zawodów, żeby przygotowywały całkowicie do zadań ratowniczych. Zawody mają być pretekstem do podnoszenia sprawności, zainteresowania się sprzętem, zrobienia zbiórek, z których może wyniknąć coś więcej, niż tylko "ćwiczenie w kółko rozwinięcia po prostej". Przecież to jest dyscyplina sportu (niestety w Polsce oficjalnie nie uznawana), a nie wszechstronne przygotowanie do biegania po schodach czy "widłowania" obory. Od tego są zbiórki szkoleniowe. Sport to podstawa, punkt wyjścia, sposób na przyciągnięcie młodzieży i zaszczepienie tzw. bakcyla.

Zapewne zaraz spadnie na mnie masowa krytyka znudzonych miłośników regulaminu z wodą ("bo ten CTIF jest beznadziejny i niczego nie uczy" - pozwolę sobie zacytować mojego adwersarza z innego tematu forum). Zanim coś napiszecie, zapytam - a próbowaliście?

[Fistach]

Druhowie
Po trzecie - nie należy wymagać od zawodów, żeby przygotowywały całkowicie do zadań ratowniczych. Zawody mają być pretekstem do podnoszenia sprawności, zainteresowania się sprzętem, zrobienia zbiórek, z których może wyniknąć coś więcej, niż tylko "ćwiczenie w kółko rozwinięcia po prostej".

Oczywiście i nikt tego nie wymaga. Chodzi tylko o to aby zawody były tak zrobione żeby wpływały na doskonalenie różnych umiejętności, które mogą przydać się podczas akcji - np. konieczność przeniesienia kukły na odległość 10 m, współpraca w rotach itd.

Przecież to jest dyscyplina sportu (niestety w Polsce oficjalnie nie uznawana)

I całe szczęście bo jeszcze OSP byłyby zmuszane do startowania w jakiejś lidze i zamiast się szkolić to startowaliby bez końca.

, a nie wszechstronne przygotowanie do biegania po schodach czy "widłowania" obory. Od tego są zbiórki szkoleniowe.

Ja tylko rzuciłem hasła - widłowanie obory nie jest ani widowiskowe ani jakoś specjalnie pożyteczne

Sport to podstawa, punkt wyjścia, sposób na przyciągnięcie młodzieży i zaszczepienie tzw. bakcyla.

Kiedyś jako osoba niezwiązana z OSP to o zawodach w ogóle nie wiedziałem ale ciężko się z tym nie zgodzić. Chociaż lepszym sposobem promowania OSP i w ogóle bycia druhem to przeprowadzanie pokazów czy oprowadzanie dzieciaków po remizach.