Strona 1 z 2
					
				coś na poprawe humoru
				: wt 31 mar 2015, 13:20
				autor: feminiistka
				Kobiety a kontynenty:
- do 18 lat kobieta jest jak Australia;
- między 18 a 25 rokiem życia - zwariowana jak Ameryka;
- między 25 a 35 rokiem życia - gorąca jak Afryka;
- po 35 roku życia - wyeksploatowana jak Europa;
- po 50 roku życia - zimna jak Antarktyda.
			 
			
					
				Re: coś na poprawe humoru
				: śr 01 kwie 2015, 18:41
				autor: wesmen
				Spotyka łysy rudego. Rudy rechocze:
- Co, bozia włosków nie dała?
Łysy odszczekuje:
- Dawała rude, to nie wziąłem.
			 
			
					
				Re: coś na poprawe humoru
				: śr 01 kwie 2015, 22:28
				autor: myscoriouse
				
))) 
ile nici ma stomatolog?
stomatologiczne
 
			
					
				Re: coś na poprawe humoru
				: czw 02 kwie 2015, 23:38
				autor: marcyn
				Hahahaaha! 

 
			
					
				Re: coś na poprawe humoru
				: pt 03 kwie 2015, 14:51
				autor: mariuszkot
				W czasie ćwiczeń oficer pyta strażaka, co by zrobił, gdyby zauważył , że grozi komuś śmierć w płomieniach.
- Krzyknąłbym "człowiek w niebezpieczeństwie"
- Nieźle, ale gdyby to był któryś z waszych komendantów?
- Zależy który... 
			 
			
					
				Re: coś na poprawe humoru
				: sob 04 kwie 2015, 19:05
				autor: lisowska
				Do sklepu optycznego wchodzi facet i zauważa na jednej z półek okulary za 2000 zł.
- Czyście pogłupieli? Co to za okulary, skoro aż tyle kosztują?
- To najnowszy wynalazek. Każdy kto je nosi widzi innych jakby nie mieli na sobie ubrania.
- Niemożliwe! Chciałbym je przymierzyć.
Ekspedientka podaje okulary, facet zakłada je na nos i rzeczywiście, ekspedientka stojąca przed nim jest naga! Zdejmuje okulary - ubrana, zakłada - naga!
- Biorę je!
Wchodzi facet w swoich okularach do domu, patrzy: żona goła, sąsiad goły. Zdejmuje okulary - żona goła, sąsiad goły.
- No nie! Jeszcze nie zdążyłem dojść do domu, a już się zepsuły...
			 
			
					
				Re: coś na poprawe humoru
				: wt 14 kwie 2015, 09:15
				autor: juliepit
				Nie wkładaj palca, gdzie tobie nie miło.
Co trzeźwy ma na myśli, to pijany ma już w sobie.
			 
			
					
				Re: coś na poprawe humoru
				: śr 15 kwie 2015, 14:11
				autor: ktberg89
				Małżeństwo 90-latków wybrało się do doktora. Najpierw wchodzi facet.
Lekarz na wejściu pyta go jak minął mu dzień?
On na to: Wspaniale! Bóg jak zwykle był dla mnie dobry. Gdy wszedłem dziś do ubikacji zapalił mi światło, a jak skończyłem to zgasił.
Doktor pokiwał głową, dał tabletki i kazał wejść żonie. 
Powiedział jej co przed chwilą usłyszał od jej męża, a ta momentalnie zerwała się z miejsca i biegnie w kierunku drzwi.
Lekarz na to: Zaraz! Nie skończyłem z panią jeszcze! Co się stało?
Na co babka: Ten kretyn znowu nasrał mi do lodówki!
			 
			
					
				Re: coś na poprawe humoru
				: śr 15 kwie 2015, 19:32
				autor: aniston88
				Pod jakim hasłem prezydent Wałęsa prowadził swoją zwycięską kampanię wyborczą? 
- "Nie chcem, ale muszem..." 
- A pod jakim hasłem prowadził ostatnią? 
- Chcem, ale nie mogem."
			 
			
					
				Re: coś na poprawe humoru
				: czw 16 kwie 2015, 15:01
				autor: smelly22
				Facet wyjeżdżając na wczasy zostawił swojemu przyjacielowi kota, żeby ten nim się opiekował. Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta się przyjaciela jak tam jego kot. 
- No stary... Niestety przykro mi, ale Twój kot zdechł. 
- Ehhh, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdechł... No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u mojej mamy? 
- No więc widzisz... Mama siedzi na dachu i nie chce zejść...
			 
			
					
				Re: coś na poprawe humoru
				: pn 20 kwie 2015, 17:13
				autor: vanilla79
				Dwóch Polaków na stacji benzynowej w Niemczech zaczepia Niemca tankującego swój samochód celem złapania stopa: 
- Dzień dobry, podwiózłby nas pan do Berlina? 
- Was? 
- Tak, mnie i kolegę.
			 
			
					
				Re: coś na poprawe humoru
				: śr 13 maja 2015, 11:15
				autor: kojjjak
				wesmen pisze:Spotyka łysy rudego. Rudy rechocze:
- Co, bozia włosków nie dała?
Łysy odszczekuje:
- Dawała rude, to nie wziąłem.
Ale lepiej mieć rude niż żadne;p
 
			
					
				Re: coś na poprawe humoru
				: czw 21 maja 2015, 15:44
				autor: 3zuch
				Chyba rudy napisał  
 
  
 , ale w sumie prawdę.
 
			
					
				Re: coś na poprawe humoru
				: wt 26 maja 2015, 19:33
				autor: Mufinka
				Ksiądz pociesza faceta:
To nic, że masz pryszcze, 20 dioptrii, krzywe zęby i garb. Bóg cię kocha, synu.
Na to facet:
- Aż strach pomyśleć, jak bym wyglądał, gdyby mnie nie kochał!
			 
			
					
				Re: coś na poprawe humoru
				: wt 26 maja 2015, 20:32
				autor: paradisedream
				Studenci chcą wrócić z imprezy do akademika taksówką, zatrzymują więc jedną, a z kasą krucho.
- Szefie, za dyszkę do akademika da radę?
- Oj ciężko.
- A za "trzy-cztery"?
- Dobra, wsiadajcie.
Po paru minutach taksówka zatrzymuje się pod akademikiem. Jeden ze studentów mówi:
- No to chłopaki, trzy-cztery: DZIĘKUJEMY!