Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Jak tam, czy w tym sezonie wyjmowaliście już sanki z szafy, czy jednak jeszcze nie? U nas (małopolska) muszę przyznać, że śnieg się trzymał jakieś 2 tygodnie w grudniu i teraz, także o dziwo jeszcze jest. Wiadomo - dzieciaki uwielbiają śnieg i zjeżdzanie na sankach z przeróżnych górek. A rodzice - też, bo czemu by nie:) W końcu to taka okazja 'przy okazji' - aby znów poczuć się dzieckiem, więc czemu sobie parę razy nie zjechać?

Oczywiście, że sanki u nas już dawno wyjęte, potem schowane i znów wyjęte! Śnieg co prawda już się miejscami roztapia, na szczęście mamy w okolicy kilka górek jeszcze zaśnieżonych, to po przedszkolu zawsze jeździmy pozjeżdzać. Ja oczywiście także jeżdzę, bo czemu by nie? Mamy sanki - takie zwykłe właśnie, drewniane + do tego jabłuszko, to czasem się zamieniamy Myślę o tym, aby kupić nartosanki - ale to już większy sprzęt - może za rok się na to zdecyduję.
Życzę dużo śniegu !:)

Nartosanki są fajne - jeździliśmy na nich kilkanaście razy (na pożyczonych). Super się nimi kieruje, jednak dla mnie mają duży minus - waga i rozmiar. Nie wejdą raczej normalnie do mojego auta. Znajomi, którzy je mają, mają kombi - więc bez problemu do nich wchodzą.
Ale i zwykłe sanki dają masę radości! Oby tylko jeszcze był śnieg tej zimy...