Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam Druhowie.
Zastanawiam się nad zakupem psa. Poradźcie który lepszy owczarek niemiecki długowłosy czy labrador? I co sądzicie o psie bez rodowodu.

Moim zdaniem zależy do czego ci potrzebny pies.Jeśli dla towarzystwa to labrador " przyjacielsko" nastawiony do człowieka natomiast owczarek zależy jak go wychowasz też może być wielkim przyjacielem swojego pana.

Pies powinien pasować do właściciela np: bernardyn nie będzie szczęśliwy z panem typu Macho, a kaukaz nie wytrzyma życia z "maminsynkiem".
Z tych dwóch ras zdecydowanie labrador. Długowłosy kiepsko wygląda jak wyjdzie z wody A tak poważnie labradory to świetne psy, bardzo cierpliwe, pokojowo nastawione, świetne do zabawy z dziećmi. Ale jak potrzeba, to szczekać też potrafią... Ale to kwestia gustu.
Co do rodowodu to im bardziej pies ma "pomieszaną" krew tym lepiej. Jest bardziej odporny na choroby, często ma lepszą budowę niż "oryginał"
Dużo zależy od tego jak psa wychowasz. Pies musi wiedzieć: "kto należy do stada, kto w stadzie rządzi i gdzie stado żeruje" (terytorium). Ja mam na przykład sukę moskiewską-stróżującą (ciężka do wychowania rasa, podobnie jak kaukaz) i jest świetna. Dla mnie i rodziny jak bernardyn, dla innych no cóż...

Czyli mówicie że lepiej jak będzie mieszaniec labradora?

Jeżeli Tobie się podoba, to na pewno na labradorze się nie zawiedziesz (na owczarku też raczej nie). To zależy od Ciebie. Owczarek jest bardziej agresywny, silniejszy, ma mocniejszą budowę, przekorną naturę i ciężej go ułożyć.

pies bez rodowodu wcale nie musi byc tańszy od psa z rodowodem. Kupujac psa z rodowodem masz pewność, że pies bedzie miał eksterier (wygląd) dokładnie taki jakiego się spodziewasz. Ponadto pies rodowodowy od solidnego hodowcy powinien być własciwie odchowany, zaszczepiony, przebadany. U obu wymienionych ras bardzo częsta jest wrodzona dysplazja (choroba stawów biodrowych i łokciowych), która moze unieruchomić psa juz w bardzo młodym wieku. Rodowód nie gwarantuje zdrowia, ale znacznie zmniejsza ryzyko wystapienia choroby. Należy hodowcę pytac o przeswietlenia RTG bioder i łokci u OBOJGA rodziców szczenięcia, nie należy wierzyc na słowo ale zobaczyc choćby kopie tych dokumentów.
Co do wyboru rasy, obie nadaja sie na psa pracujacego, tak naprawdę żaden z nich nie powinien byc psem "kanapowym. Labrador bedzie z nudów niszczył wszystko dookoła, u owczarka dodatkowo można doczekać sie zachowań agresywnych. Obie rasy wymagają szkolenia i codziennych zajeć! Nie wystarczy wypuścic do ogrodu.

bernardyny są najlepsze, swoim wyglądem ludzi na baczność stawiają a wcale agresywne nie są

o.s.p. pisze:bernardyny są najlepsze, swoim wyglądem ludzi na baczność stawiają a wcale agresywne nie są

Potwierdzam, ja mieszkam na wsi i posiadam 2 takie pieski, nikt nie odważa się wejść na podwórko, bez mojej obecności

Bernardyny... Straszne śpiochy, ale fakt duże są. Jeszcze rok temu miałem coś w podobie (matka bernardyn, ojciec nn) tylko, że miał zupełnie inne umaszczenie:

link do zdjęcia: http://zapodaj.net/0da0a9076765d.jpg.html

Ważył 80KG, bali się go wszyscy, ale on też bał się wszystkich i wszystkiego: wody, smyczy, a jak go ktoś uszczypnął, lub za mocno pociągnął za ucho, to płakał jak dziecko. Niestety, potrącił go samochód, a dokładniej ciężarowy man. W manie zrobił wielką dziurę, wyrywając kawał zderzaka, chłodnice, przewody hamulcowe etc. Generalnie samochód wyglądał jakby uderzył w krowę, a nie w psa...
Osobiście polecam kaukazy i moskiewskie stróżujące, ale tylko i wyłącznie doświadczonym hodowcom. Niesamowite psy. Dobrze ułożone będą skuteczniejsze, niż czujka ruchu (zwłaszcza moskiewskie). Nie boją się niczego, a dla swojego pana zrobią wszystko. Do tego wielkie, silne i odporne na mróz...

No to dyskusja się rozkręciła

Moskiewski stróżujący, naprawdę tylko dla doświadczonych ludzi, którzy potrafią dominować i nie dadzą psu wejść sobie na głowę, trzeba go ostrożnie układać, bo jeśli nie to będzie agresywny, nawet w stosunku do właściciela.

psy stróżujaco obrończe jak kaukazy, owczarki srodkowoazjatyckie itp przydaja sie kiedy do pilnowania jest spory teren, ale taki na który nikt nie wchodzi (teren fabryki, zakładu itp). Na zwykłe podwórko moze jednak wejść listonosz, tesciowa, albo koledzy dziecka ze szkoły. Takie psy są niezłe dla ludzi majacych jakies osobliwe lęki. Tylko wtedy łatwiejsza w obsłudze jest agencja ochrony niz pies Pies nie rozróżnia kto złodziej kto kolega z wojska i może zaatakować każdego. Chyba, że szkolenie, a szkolenie wymaga czasu, czasu i jeszcze raz pieniędzy. A kupienie takiego psa, żeby potem z racji agresji siedział na łańcuchu czy w kojcu mija sie z celem. Do tego dochodzą koszty utrzymania, bo kaukaz czy bernardyn pod 80 kg musi dobrze jeść. Worek przyzwoitej karmy (pedigree czy chapi to nie sa przyzwoite karmy, to skrawki z podłogi zmieszane z tekturą) kosztuje ok 120 zł (12-15 kg). Wystarczy najwyżej na miesiąć.

B.Grel pisze:Takie psy są niezłe dla ludzi majacych jakies osobliwe lęki.

Albo dla ludzi, którzy mają pół hektara podwórka i często nikogo nie ma w domu... Na pewno nie są to psy dla dzieci. Trzeba być bardzo cierpliwym i systematycznie pracować z psem bo to niedźwiedź w wersji mini i pozostawiony sam sobie będzie niebezpieczny także dla właściciela.
Może komuś te psy się nie podobają. Ja będę ich bronił, bo wiem, że zostawiając dom nie muszę się o nic martwić.
A jeżeli ktoś nie umie używać domofonu, nie umie czytać informacji o psie i będzie próbował wchodzić przez płot, to się natnie

B.Grel pisze: Na zwykłe podwórko moze jednak wejść ... tesciowa

No tak.Nie padlo jedno pytanie, do czego to ma byc pies. Sport, praca, towarzystwo , obrona czy strozowanie. Gdzie ma mieszka : w domu czy w budzie? Nie jestem przeciwnikiem psow raso obronno strozujacych tylko realista. 90% pogryzien to atak wlasnego czy rodzinnego psa. Moje psy nie maja prawa w mojej obecnosci szczekac odstraszajaco na ludzi a codopiero warczec czy atakowac. Chce miec spokoj. Zasada jest taka ze awantury zaczynam i koncze ja. Bo ja jestem szefem a nie psy

Nie wiem panowie, ale ja muszę się przyznać że uwielbiam Rottweilery
Są strasznie agresywne, leniwe i nie szczekają za dużo jak ktoś przyjedzie
Są wspaniałe, w zasadzie teraz mam już 3 z kolei Rotweillerka i końca nie widać... hehe







-------------------------------------------
jak przytyć
trening na masę